Polscy rolnicy protestują przy przejściu granicznym w Dorohusku. Do protestu dołączyły delegacje rolników z Belgii, Holandii, Francji i Niemiec.

Polscy rolnicy od kilku dni protestują na polsko-ukraińskiej granicy w Dorohusku-Jagodzinie. W niedzielę dołączyły do nich delegacje farmerów z Belgii, Holandii, Francji i Niemiec. Protestujący chcą wyrazić sprzeciw wobec decyzji Komisji Europejskiej o przedłużeniu do końca 2024 r. bezcłowego handlu z Ukrainą.

Rolnicy podkreślają, że niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy prowadzi do zaburzenia wewnętrznego rynku. Sprzeciwiają się także założeniom unijnego Zielonego Ładu, które mają być wprowadzane w życie w kolejnych latach. Mogą doprowadzić do sytuacji, w której uprawa roli, sadownictwo i hodowla zwierząt stanie się nieopłacalna.

Zobacz: Rolnicy alarmują: ukraińskie zboże nadal wjeżdża do Polski. “Wagony wypełnione zgniłą kukurydzą”

We wtorek rolnicy rozpoczną także blokowanie węzłów komunikacyjnych i dróg dojazdowych do stacji kolejowych i portów, służących do przeładunku produktów rolnych z Ukrainy.

Przeczytaj: Protestujący rolnicy: Ukrainiec znieważył polską flagę – „podcierał nią sobie tzw. cztery litery”

Razem z rolnikami w rejonie przejścia w Dorohusku manifestowali też przewoźnicy i kierowcy tirów. Domagają się przywrócenia pozwoleń w ramach ruchu towarowego dla ukraińskich przewoźników.

“Ludzie mają dosyć. Emocje aż kipią, nikt nie chce umierać bez walki. To jest Polska nie Ukraina, nie Bruksela!” – podkreśla na platformie X Rafał Mekler, jeden z organizatorów Strajku Przewoźników.

Czytaj więcej: “Władza dba bardziej o interes ukraiński niż polski”. Konfederacja chce komisji śledczej w sprawie zboża z Ukrainy

Zobacz także: Kaczka: Mekler i jego gang zaczną zabijać Ukraińców

Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Napiszcie o ukraińskiej prowokacji gdzie jeden ukrainiec nagrywał jak drugi symuluje podcieranie swoich 4 liter ….polską flagą.Zostali złapani przez rolników i przekazani milicji(oczywiście sprawie ukręci się łeb,bo ukraińcom wolno dużo wiecej niż Polakom).