Odchodzący minister spraw zagranicznych, Szymon Szynkowski vel Sęk oświadczył, że grupa państw członkowskich sprzeciwia się dalszej federalizacji Unii Europejskiej.

W poniedziałek odchodzący szef MSZ przebywał w Brukseli. Wypowiadał się na temat próby zmian unijnych traktatów, co zainicjował Parlament Europejski. “Po moich wizytach w szeregu stolic europejskich wiem to doskonale, że jest grupa państw członkowskich, która tym propozycjom się sprzeciwia i zamierza w najbliższych tygodniach i miesiącach swój sprzeciw głośno wyrazić. Do tego zachęcałem moich kolegów ministrów. Wobec tego, że ta grupa jest grupą rosnącą, nie sposób przejść do porządku dziennego nad dalszym procedowaniem tych szkodliwych, niebezpiecznych propozycji” – oświadczył, cytowany przez portal Radia Maryja.

“Polska musi zachować suwerenne prawa w tych najważniejszych kwestiach, ale wszystkie kraje członkowskie muszą mieć możliwość kształtowania polityki bezpieczeństwa bez narzucania decyzji instytucji unijnych” – podkreślił.

Zobacz: Szefowa MSZ Niemiec za dalszą federalizacją UE. “Przezwyciężyć zasadę jednomyślności”

Jak wskazał, nie ma także zgody państw członkowskich na rozszerzenie Unii Europejskiej. Dotyczy to także Ukrainy, która swoją chęć przystąpienia do UE zgłosiła po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji.

Próby zmiany unijnych traktatów zostały zainicjowane przez Parlament Europejski. W nadchodzących miesiącach sprawą mogą zająć unijni przywódcy.

Parlament Europejski opowiedział się w listopadzie za zmianą traktatów unijnych. W głosowaniu 291 europosłów było za, 274 przeciw. Z kolei 44 wstrzymało się od głosu. Chodzi m.in. o zniesienie zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i przekazanie kolejnych kompetencji organom UE.

Sprawozdanie, zgodnie z zapowiedziami prezydencji hiszpańskiej, miało trafić 12 grudnia pod obrady Rady ministrów ds. europejskich. Prezydencja hiszpańska deklaruje, że jest wystarczająca większość, żeby przekazać to dalej Radzie Europejskiej, która zwykłą większością głosów może zwołać Konwent.

Przeczytaj: Polska lewica w europarlamencie głosowała za zmianą traktatów UE

Konwent składa się z przedstawicieli państw członkowskich i instytucji unijnych. Jego zadaniem jest praca nad traktatem, który następnie przekazuje Radzie Europejskiej. Szef Rady Europejskiej zwołuje Konferencję Międzyrządową, a następnie uzgodniony Traktat trafia do ratyfikacji przez państwa członkowskie. Los planowanych zmian nie jest więc jeszcze przesądzony.

Według informacji, jakie przekazał odchodzący minister spraw zagranicznych, kolejne kroki w tej sprawie zostały przesunięte w czasie, ale jest wola, by procedować je w ciszy.

Czytaj: „To jest Traktat Lizboński 2.0 i to na sterydach”. Bosak o propozycji zmiany unijnych traktatów

Zobacz również: Redaktor naczelny Onet.pl: Stany Zjednoczone Europy to konieczność

radiomaryja.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply