Spotkanie węgierskich parlamentarzystów z Basenu Karpackiego w Budapeszcie

W stolicy Węgier odbyło się zgromadzenie węgierskich parlamentarzystów z krajów Basenu Karpackiego. Podczas przemówienia szef MSZ Węgier podkreślał, że to Węgrzy spoza kraju powinni mówić rządowi, co jest dla nich dobre, zaś jednym z głównych zadań węgierskich władz jest wspieranie Węgrów w krajach, w których żyją.

Stosunki między Węgrami w Basenie Karpackim (Kotlinie Panońskiej) w ciągu ostatnich czterech lat były lepsze i bardziej skuteczne niż w jakimkolwiek innym momencie ubiegłego wieku – powiedział na otwarciu sesji Węgierskiego Zgromadzenia Parlamentarnego Basenu Karpackiego przewodniczący parlamentu Węgier, Laszlo Kover. Odbyło się ono w piątek w Budapeszcie.

Kover zwrócił uwagę, że nawet partie opozycyjne, które „psychologicznie i politycznie przeszły dalej z epoki postkomunizmu”, dostrzegają węgierskie społeczności za granicą i teraz postrzegają je jako aktywa, tak jak partie rządzące na Węgrzech, w tym Fidesz.

Przewodniczący węgierskiego parlamentu mówił również, że w ciągu ostatnich czterech lat ugrupowania polityczne etnicznych Węgrów wypracowały i rozwinęły nowe formy współpracy między sobą. W tym okresie, jak powiedział Kover, kraje Europy Środkowej i Wschodniej również stopniowo stworzyły nowy rodzaj współpracy.

– Nowość tej nowej relacji jest zakorzeniona w psychologicznym i politycznym uznaniu, że my, narody tego regionu, nie będziemy niczyimi sługami – ani naszych zachodnich, ani wschodnich przyjaciół – powiedział Kover.

Podczas zgromadzenia przemawiał też szef MSZ Węgier, Peter Szijjarto. Powiedział, że podstawową zasadą polityki rządu Węgier wobec węgierskich społeczności poza granicami jest to, że nie jest zadaniem rządu powiedzenie, co jest dla nich dobre, lecz to, że to do Węgrów żyjących w innych krajach należy mówienie rządowi, co jest w ich interesie.

Szijjarto powiedział również, że węgierski rząd przy podejmowaniu decyzji i opracowywaniu powiązanej strategii kieruje się czterema zasadami. Podkreślił, że społeczności Węgrów poza granicami kraju powinny mieć dobre relacje między miejscem urodzenia a swoją ojczyzną. Ponadto, węgierski rząd, parlament i politycy powinni pomagać we wzmacnianiu Węgrów poza granicami tam, gdzie żyją. Kresowi Węgrzy powinni być, zdaniem Szijjarto, postrzegani jako zasób. Dodał, że jeśli społeczności węgierskie za granicą potrzebują ochrony, to rząd powinien uciekać się do mobilizacji międzynarodowej presji w takiej sprawie.

Przeczytaj: Ponad 17 mln euro od rządu Węgier na wsparcie węgierskich rolników i przedsiębiorców na Słowacji

Szef węgierskiej dyplomacji skomentował również relacje Węgier z krajami sąsiednimi. Chwalił obecny stan stosunków węgiersko-słowackich, jednak sytuację praw Węgrów w Serbii uznał, poza kilkoma wyjątkami, za „daleką od przestrzegania”. W kontekście Rumunii Szijjarto wyraził radość z przywrócenia rzymskokatolickiej, węgierskiej szkoły średniej w Targu Mures (Marosvásárhely). Pogratulował przy tym działaczom Demokratycznego Związku Węgrów w Rumunii (RMDSZ), największej partii mniejszości węgierskiej w Rumunii, za podjęte działania.

Odnoście Słowenii i Chorwacji, Szijjarto określił relacje z tymi krajami jako zrównoważone, mimo kilku „sporów gospodarczych” z Chorwatami. Minister odniósł się również do nowej, ukraińskiej ustawy oświatowej, zaznaczając, że Węgry zdecydowanie wspierają międzynarodowe, euroatlantyckie aspiracje Kijowa, ale biorąc pod uwagę ustawę, która szkodzi prawom mniejszości narodowych i narusza międzynarodowe zobowiązania Ukrainy, Węgry będą dalej blokować ukraińskie aspiracje do czasu osiągnięcia porozumienia, będącego zadowalającym dla Węgrów z Zakarpacia.

PRZECZYTAJ: Węgry zablokowały posiedzenie komisji Ukraina-NATO

Dailynewshungary.com / thehungaryjournal.wordpress.com / Kresy.pl