Napady przy użyciu pałek teleskopowych i gazu pieprzowego prowadzące do poważnych obrażeń – w ten sposób gang tak zwanych antyfaszystów atakował w Budapeszcie ludzi, których uznał za swoich przeciwników.

Policja Budapesztu na poniedziałkowej konferencji prasowej ujawniła, że w ubiegłym tygodniu doszło do serii brutalnych ataków na przypadkowych ludzi na ulicach miasta dokonanych przez zwolenników tak zwanego Antify, czyli anarchistycznej subkultury określającej się mianem “antyfaszystów”. Jak ujawnił szef Wydziału Śledczego Budapeszteńskiej Komendy Policji Béla Nyerges, do ataków doszło w zeszły czwartek i piątek, a wśród ofiar “antyfaszystów” są obywatele Polski.

To właśnie oni stali się pierwszym celem anarchistycznych bojówkarzy. Zaatakowali oni Polaków w czwartek na Placu Fővám położonym w centrum miasta, na peszteńskim brzegu Dunaju. Według portalu Hungary Today agresorów był 7 lub 8. W czasie pobicia używali niebezpiecznych przedmiotów.

Jak poinformował nasz portal Balazs Szabo, radny dzielnicy Újpest, ofiary ataku to małżeństwo – 31-letni Rafał i 28-letnia Justyna oraz ich znajomy 27-letni Bartłomiej. Wszyscy są mieszkańcami Dąbrowy Górniczej, którzy przyjechali do stolicy Węgier w celach turystycznych. Z profilu Batłomieja na Facebooku wynika jednak, że może on być działaczem lub sympatykiem partii Ruch Narodowy.

Według słów radnego do ataku doszło wkrótce po tym, gdy Polacy opuścili wynajęty lokal, by udać się na zwiedzanie miasta, w którym przebywali dopiero od kilku godzin. Na skutek napadu Rafał ma potłuczenia głowy, Justynie napastnicy złamali rękę, a Bartłomiej odniósł tylko lekkie obrażenia. Radny, który rozmawiał z zaatakowaną kobietą, twierdzi, że funkcjonariusze policji zapewnili poszkodowanym Polakom opiekę przez cały dzień, asystowali ratownikom medycznych, którzy zabrali zaatakowanych do szpitala, a także skontaktowali się z Ambasadą RP, by ta zapewniła tłumacza.

Szabo podkreślił, że to pierwszy przypadek tego rodzaju ataków Antify w stolicy Węgier.

Hungary Today podał, że do kolejnego napadu doszło już dzień potem w dystrykcie Gazdagrét na budzińskim brzegu Dunaju. Napad ten został nagrany przez monitoring i ukazuje agresję grupy ośmiu kobiet i mężczyzn wobec jednego mężczyzny. Napad rozpoczęty został niespodziewanym uderzeniem pałką teleskopową z tyłu w głowę. Zaatakowany był bity, gdy już leżał na ziemi, a na zakończenie został spryskany gazem pieprzowym. Na kadrach widać zakrwawioną głowę ofiary.

 

Jak tłumaczyła w czasie konferencji prasowej budapeszteńska policja szybko zdała sobie sprawę, że ma do czynienia z seryjnymi atakami i natychmiast powołała złożoną z 24 funkacjonariuszy grupę operacyjną dla rozpracowania sprawy.

Tymczasem w piątek wieczorem na ul. Szabazdag w V dzielnicy doszło do trzeciego ataku. Tym razem celem była węgierska para wracająca do domu z koncertu. Zaatakowało ją pięć osób używających gazu pieprzowego. Para została brutalnie pobita, a mężczyzna odniósł poważne obrażenia, zrelacjonował portal.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Tego samego dnia na pół godziny przed północą doszło do czwartego napadu, tym razem w I dzielnicy. W tym przypadku ofiarą padło małżeństwo Niemców. Również wracali z koncertu. W ataku na nie brało udział sześć osób.

Na konferencji prasowej powiedziano, że policja dokładnie przeanalizowała zachowanie i plany ofiar, aby dowiedzieć się, dlaczego w dwumilionowym mieście akurat one stały się celem ataków. Tym bardziej, że napady nie miały celu rabunkowego, napastnicy nie domagali się niczego od atakowanych. Pierwszą poszlaką okazał się ubiór atakowanych, to jest stroje przypominające militarne bądź kojarzące się z uczestnictwem w ruchu nacjonalistycznym.

W sobotę miejscowe radykalne środowiska nacjonalistyczne miały obchodzić “Dzień Honoru”, w ramach którego upamiętniają wydarzenia z 1945 r., to jest obronę oblężonego przez Armię Czerwoną Budapesztu przez wojska węgierskie i III Rzeszy. Właśnie o uczestnictwo w “Dniu Honoru” pytała mężczyznę pobitego w Gazdagrét jedna z osób należących do gangu. Władze nie dopuściły w tym roku do formalnego zgromadzenia, ale i tak spodziewano się obecności nacjonalistów w przestrzeni miejskiej, najpewniej stąd aktywność ich ideologicznych przeciwników, którze zresztą urządzili w sobotę swoją manifestację.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W czasie konferencji prasowej budapeszteńska policja opisała modus operandi przestępców. Jeden lub dwóch sprawców zwykle podążało blisko za swoimi ofiarami, a pozostali pozostawali nieco w tyle. Śledztwo wykazało również, że do gangu bojówkarzy, którzy napadali w różnych konfiguracjach mogło należeć łącznie 15 osób. Na przykład w jednym incydencie 11 osób podążało za ofiarą, ale tylko 8 zaatakowało.

W sobotę rano policji udało się ująć część sprawców w I i VI dzielnicy. Zatrzymani to obywatel i obywatelka Niemiec oraz obywatelka Włoch. Znaleziono przy nich pałkę teleskopową i specjalny młodek. W sobotę wieczorem zatrzymano w zajmowanym lokalu kolejną podejrzaną – obywatelkę Węgier. Jednym z szokujących szczegółów ataków był wysoki odsetek kobiet wśród sprawców. W jednym z ataków stanowiły one połowę agresorów, bezpośrednio zangażowanych w bicie ofiar, także przy pomocy niebezpiecznych narzędzi.

Żadna z zatrzymanych osób nie przyznała się do winy. Nie współpracują z śledczymi. Węgierka nie przyznała się do ekstremistycznych poglądów, a jedynie zadeklarowała, że ma lewicowe poglądy.

Policja wspomniał przy tym, że w sobotę na Placu Kálmána Szélla doszło też do ataku nacjonalistów na ich oponentów ze skajnej lewicy. I w tym przypadku napastnicy zostali zatrzymani. Na razie nie wiadomo, czy ten incydent był zemstą za wcześniejsze ataki. Według kilku doniesień medialnych jedną z ofiar jest László Dudog, znany w kręgach nacjonalistycznych węgierski muzyk rockowy. Pojawiają się też informację, że wśród bojówkarzy byli również obywatele Grecji, państwa znanego z szerokiego ruchu bojówkarskiego anarchistów i komunistów.

Czytaj także: Antifiarz zabił 13-latkę ze szczegolnym okrucieństwem. Policja: “Motywem zbrodni są poglądy”

hungarytoday.hu/kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply