Premier Donald Tusk rozmawiał z przedstawicielami rolników. “Premier powiedział, że nie zamknie granicy”- przekazali protestujący. Rolnicy zapowiadają kolejne protesty i blokadę miast wojewódzkich.

W sobotę rano protestujący rolnicy rozmawiali z premierem Donaldem Tuskiem. Spotkanie odbyło się w Centrum Partnerstwa Społecznego “Dialog” w Warszawie. “Premier powiedział, że nie zamknie granicy. Będzie bardziej zdejmował nadwyżkę zboża z Polski i to z krajowych środków” – oświadczył po spotkaniu przedstawiciel protestujących rolników Andrzej Sobociński.

Jak relacjonował, premier zapewnił też, że postara się przekonać KE ws. Zielonego Ładu. “15 marca zapadnie decyzja w sprawie Zielonego Ładu. Decyzję podejmie Komisja Europejska” – powiedział.

“Od razu było powiedziane, że porozumienia nie będzie, to są pewne deklaracje i działania premiera. Z pewnymi rzeczami się nie zgadzamy. Jeżeli będzie zdjęcie nadwyżki zboża, ale będzie ono płynęło dalej z Rosji i krajów spoza UE, to będzie problem” – oświadczył.

“Czekamy na coś konkretnego, ale tutaj premier jasno powiedział, że ma związane ręce i nic w tym momencie nie może zrobić więcej” – mówił z kolei po spotkaniu Tomasz Obszański, przewodniczący Solidarności Rolników Indywidualnych.

Obszański zapowiedział, że 20 marca odbędą się blokady w miastach wojewódzkich.

W sobotnim spotkaniu oprócz premiera Tuska uczestniczyli minister rolnictwa Czesław Siekierski i wiceszef tego resortu Michał Kołodziejczak.

Rolnicy domagają się zahamowania napływu zboża i produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, odrzucenia Europejskiego Zielonego Ładu oraz umożliwienia swobodnej hodowli zwierząt.

[kresy_casual[

Czytaj także: Tusk: nie będę rozmawiał z chuliganami, tylko z rolnikami

Przeczytaj: Komisja Europejska dementuje zapowiedzi eurokomisarza Wojciechowskiego

Jak pisaliśmy, w środę podczas wielkiego protestu rolników w stolicy doszło do eskalacji i starć z policją. Budynek Kancelarii Premiera obrzucano jajkami i racami, a część demonstrantów próbowała sforsować barierki i dostać się na teren Sejmu. Policja rozwiązała zgromadzenie, użyła gazu łzawiącego i pałek, siłowo rozpędzając część protestujących. Według policji ze strony demonstrantów rzucano race i kostkę brukową, a kilku funkcjonariuszy zostało rannych. Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował, że „zatrzymano 23 prowokatorów”, którzy rzucali w policjantów kostką brukową.

rmf24.pl / dorzeczy.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Jeśli ktoś jeszcze wierzył Tuskowi, to chyba wreszcie zrozumiał, że on, jak i jego ekipa, z Polską mają niewiele wspólnego. Niemcy – tak, Ukraina tak i to bardzo, Unia – tak, USA – na baczność.