Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski nie żyje

Stowarzysznie “Wspólnota i Pamięć” podało informację o śmierci księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, kapłana, działacza społecznego i dobroczynnego, publicysty, jednego z czołowych promotorów i obrońców pamięci o kresowym ludobójstwie.

Jak podało stowarzyszenie zajmujące się pielęgnowaniem pamięci o Polakach na Kresach Wschodnich znany kapłan zmarł we wtorek o godz. 8 rano w szpitalu w Chrzanowie “po ciężkiej chorobie”. Ks. Isakowicz-Zaleski od lat zmagał się z nowotworem. Liczne środki masowego przekazu podają informację o śmierci księdza angażującego się i zasłużonego na różnych płaszczyznach życia narodowego.

 

Urodzony w 1956 r. kapłan pochodził z rodziny polsko-ormiańskiej. Poczuwał się do swoich ormiańskich korzeni. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1983 r. został skierowany do Papieskiego Kolegium Ormiańskiego w Rzymie, jednak ówczesne władze komunistyczne zablokowały wyjazd młodego kapłana ze względu na jego opozycyjną aktywność. Dopiero po upadku komunizmu mógł ukończyć studia w rzymskim Papieskim Kolegium Ormiańskim. Po takim przygotowaniu w 2001 r. został duszpasterzem wiernych katolickiego obrządku ormiańskiego w archidiecezji krakowskiej, a w 2002 r. w całej południowej Polsce, którą to funkcję pełnił do 2009 r. Potem, do 2017 r. proboszcz ormiańskokatolickiej parafii południowej pw. św. Grzegorza Oświeciciela z siedzibą w Gliwicach.

Od drugiej połowy lat 70 XX wieku popierał opozycję antykomunistyczną. Od 1980 r. wspierał działalność NSZZ “Solidarność”. Z tego powodu był celem represji ze strony Służby Bezpieczeństwa. Dwukrotnie dotkliwie pobity przez jej funkcjonariuszy w 1985 r. Instytut Pamięci Narodowej uznał go za poszkodowanego w wyniku działań komunistycznych struktur bezpieczeństwa. Po latach ks. Isakowicz-Zaleski naukowo opisał działania SB wobec struktur Kościoła Katolickiego. Był autorem głośnej książki “Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej”, wydanej w 2007 r., za którą otrzymał Nagrodę Literacką im. Józefa Mackiewicza. Domagał się ujawnienia danych tajnych współpracowników SB spośród księży. W sprawie tej polemizował z kościelnymi zwierzchnikami, przez których był dyscyplinowany.

W III Rzeczposolitej ks. Isakowicz-Zaleski stał się także bezkompromisowym krytykiem działań niektórych hierarchów kościelnych w kwestii aktów pedofilii ze strony księży, domagając się ich otwartego i szybkiego wyjaśniania, oraz konsekwentnego karania takich czynów. Zgłoszony jako jako kandydat Koalicji Polskiej i Konfederacji do powoływanej przez Sejm w 2020 r. komisji ws. pedofilii, został odrzucony, między innymi głosami polityków rządzacego wówczas Prawa i Sprawiedliwości.

Przeczytaj: „Kubeł zimnej wody” – ks. Isakowicz-Zaleski o słowach szefa ukraińskiego IPN dot. ekshumacji na Wołyniu

Ks. Isakowicz-Zaleski byłe też znany z walki o badanie, upamiętnianie i upowszechnianie wiedzy o ludobójstwie dokonanym przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów-Ukraińską Powstańczą Armię na Kresach Południowo-Wschodnich II Rzeczpospolitej, na Polakach, Ormianach i osobach innej narodowości.

Wielokrotnie i zdecydowanie krytykował polskich polityków relatywizujących zbrodnie OUN-UPA, bądź marginalizujących pamięć o nich w przestrzeni i debacie publicznej w imię dobrych relacji z Ukrainą, tak jak krytykował polityków i działaczy ukraińskich fałśzujących historię. W 2009 r. ks. Isakowicz-Zaleski wystąpił przeciwko przyznaniu przez Katolicki Uniwersytet Lubelski doktoratu honoris causa Wiktorowi Juszczence, który jako pierwszy prezydent Ukrainy rozpoczął gloryfikację przywódców OUN-UPA. Jeszcze 8 lipca 2023 r. w czasie konferencji prasowej Episkopatu Polski protestował przeciwko zakazowi ekshumacji i pochówku ofiar ludobójstwa na Ukrainie. Protest został zlikwidowany przez policję. Wielokrotnie był organizatorem pikiet i marszów w tej sprawie.

Czytaj także: Ks. Isakowicz-Zaleski: Duda mówił rodzinom ofiar ludobójstwa na Wołyniu, że mają “ważyć słowa”

Duda poucza kresowian: “Wolałbym, żeby zajmował się tym, czym zajmował się ksiądz”

Nawoływał do upamiętniania i nagradzania sprawiedliwych Ukraińców, którzy zaangażowali się w pomoc osobom zagrożonym przez OUN-UPA.

Od schyłku lat 70 XX w. ks. Isakowicz-Zaleski angażował się we wsparcie osób z niepełnosprawnością intelektualną i ich rodzin. W 1987 r. był współzałożycielem działającej na tej płaszczyźnie Fundacji im. Brata Alberta. Był jej prezesem nieprzerwanie od 1989 r. Obecnie Fundacja prowadzi cztery domy stałego pobytu, 12 warsztatów terapii zajęciowej, dziewięć świetlic środowiskowych i szereg innych ośrodków w całej Polsce. Prowadził wraz z Anną Dymną program “Potrzebni” na antenie 2009 r.

Współorganizował i uczestniczył w konwojach humanitarnych na teren byłej Jugosławii, Rosji, Albanii, Ukrainy.

Odznaczony między innymi Krzyżem Kawalerskim i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Kresy.pl

 

 

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Wspaniały człowiek cierń w oku sługusów pewnego narodu.Choć Ormianin to wielki POLSKI patriota,wszyscy posłowie razem wzięci do pięt mu nie sięgają w patriotyzmie!!!!! atakowany przez wszelkiej maści miernoty wysługujące sie obcym.Cześć jego pamięci.

  2. Wronq
    Wronq :

    Podziękowania i wielki szacunek za wszystko co zrobił. A przede wszystkim za bezkompromisowe umiłowanie prawdy o ludobojswie na Wolyniu i w Malopolce Wschodniej, w tym dążeniu do uczczenia ofiar ukraisńskich oprawców. Do tego swoją niezłomną postawą w walce o prawdę obnażał obłudę kolejnych pokoleń tzw. decydentów, którzy o zgrozo w III RP okazali sie tacy sami jak w PRL…

    Dał piękne świadectwo że można całe życie przeżyć godnie nie ulegając obłudzie i zakłamaniu.
    Wielkie brawa!

  3. Kasper1
    Kasper1 :

    Straszna wiadomość. Pomimo informacji o jego złym stanie zdrowia miałem nadzieję, że mimo wszystko także tym razem “się uda”. Cudowny człowiek którego niestety już nie ma. Pozostała pamięć i wszystko to co zrobił dobrego a tego jest bardzo, bardzo dużo.