Zdecydowana większość Polaków uważa, że za kryzys na granicy odpowiedzialna jest Białoruś oraz przeciwna jest przyjmowaniu wszystkich imigrantów nielegalnie przekraczających granicę i ubiegających się o azyl. Jednocześnie niemal taka sama liczba badanych przez IBRiS pozytywnie ocenia politykę rządu, co krytykuje.

Z przeprowadzonego badania IBRiS wynika, że w zdecydowanej większości Polacy są  przeciwni bezwzględnemu przyjmowaniu wszystkich migrantów nielegalnie przekraczających granicę i ubiegających się o azyl. Sprzeciw wobec takich działań wyraziło aż 76,9 proc. respondentów, przy 12,9 proc. popierających.

Również większość Polaków – 62,1 proc. – za kryzys na polsko-białoruskiej granicy wini stronę Białoruską. Wśród ankietowanych jedynie 8,5 proc. osób uważa, że odpowiedzialność za przygraniczny kryzys spoczywa na Polsce. Winę po obu stronach sporu dostrzega niemal co piąty ankietowany (19,1 proc.).

Respondenci odpowiadali także na pytania o politykę rządu wobec migrantów starających się przedostać przez granicę polsko-białoruską. Neutralnie (ani dobrze, ani źle) oceniło ją 20,4 proc. ankietowanych. 18,5 proc. pytanych zdecydowanie popiera politykę rządu, niemal tyle samo (18,8 proc.) ją krytykuje. “Raczej dobrze” politykę rządu ocenia 18 proc., a “raczej źle” 16,8 proc.

Kolejne pytanie zadane przez IBRiS dotyczyło określenia co jest ważniejsze – postawa humanitarna wobec migrantów, czy walka z nielegalną migracją?

Za “zdecydowaną walką” z nielegalną migracją opowiedziało się 28,5 proc. ankietowanych, z kolei 11,9 proc. respondentów uważa, że zdecydowanie ważniejsza jest postawa humanitarna wobec migrantów. Dodatkowo 35,4 proc. ankietowanych wskazało, iż ważniejsza jest “raczej postawa humanitarna wobec migrantów”, przy 16,4 proc. badanych, którzy mieli odmienne zdanie (wybrali odpowiedź “raczej walka z nielegalną migracją”).

Na pytanie co Polska powinna robić z imigrantami, którzy nielegalnie docierają do naszego kraju przez granicę polsko-białoruską, 41,6 proc. badanych odpowiedziało, że migranci, którzy nielegalnie docierają do naszego kraju, powinni zostać ponownie doprowadzeni na stronę białoruską. Przeciwko takim praktykom opowiedziało się 36 proc. badanych. Według 14,2 proc. respondentów migrantów powinno się wysyłać na koszt Polski samolotami do krajów, z których przybyli.

Jak informowaliśmy, Straż Graniczna poinformowała, że w środę 6 października br. odnotowano 667 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski przez migrantów. Oznacza to, że padł kolejny „rekord” pod tym względem.

Od sierpnia br. polscy pogranicznicy udaremnili już łącznie ponad 14 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. We wszystkich ośrodkach Straży Granicznej przebywa obecnie ponad 1,5 tys. nielegalnych migrantów.

Przeczytaj: MSW Litwy: z obozów uciekło ponad 700 migrantów

Czytaj również: Litwa: nielegalni migranci uzyskują wolność dzięki wynajmowaniu mieszkań

Kryzys na polskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie  położonych przy granicy z Polską.

Od dwóch miesięcy grupa imigrantów koczuje przy polsko-białoruskiej granicy w pobliżu miejscowości Usnarz Górny. Osoby te chcą nielegalnie przekroczyć ją w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Są powstrzymywane przez strażników granicznych i żołnierzy Wojska Polskiego. Tylko w sierpniu br. miało miejsce 3,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy Polski od strony Białorusi. We wrześniu liczba ta okazała się jeszcze wyższa. Rekord odnotowano w poniedziałek. Miało wówczas miejsce 590 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Ponad połowa nielegalnych migrantów nawet nie złożyła w Polsce wniosku o udzielenie pomocy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Ppor. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej powiedziała, że kontynuowana jest rotacja migrantów w obozowisku przy granicy Białorusi z Polską. Według SG, cudzoziemcy „mają dobre relacje ze służbami białoruskimi”, które im pomagają, a do obozowiska mają dostęp białoruskie media i organizacje pomocowe. Białoruscy żołnierze rozłożyli za obozowiskiem siatki maskujące.

Jak informowaliśmy, na rosyjskojęzycznym TikToku pojawiło się nagranie, które zachęca do przylotu na Białoruś, aby następnie nielegalnie przez granicę polsko-białoruską próbować dostać się do Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie także w arabskim Tik Toku pojawiło się bardzo dużo relacji dotyczących nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski. Nagrania przedstawiają różne sytuacje. W przypadku części z nich widzimy udane próby przedostania się przez granicę.

Zobacz: Kaczyński: podjęliśmy decyzję o budowie trwałej zapory na granicy polsko-białoruskiej

Kresy.pl / onet.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply