W Doniecku wyleciał w powietrze samochód jednego z dowódców sił zbrojnych separatystów.

W piątek wieczorem media donieckich separatystów oraz media rosyjskie doniosły o wybuchu samochodu w Doniecku w pobliżu siedziby władz nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL). Według tych doniesień “eksplozja była słyszalna w całym mieście”.

Serwis separatystów Ruskaja Wiesna podał, że eksplozja nastąpiła około godziny 19 czasu miejscowego. Samochód stał na parkingu przy siedzibie władz republiki. Na miejsce skierowano służby “Ministerstwa ds. Nadzwyczajnych”.

Rosyjska agencja prasowa RIA podaje, że szef DRL Denis Puszylin oskarżył stronę ukraińską o wysadzenie samochodu. „Tak, to są te dywersje, które są jednymi z oznak przygotowania do ofensywy” – mówił Puszylin. Według niego samochód należał do Denisa Sinienkowa, jednego z naczelników Ludowej Milicji czyli sił zbrojnych separatystów. Puszylin przekazał, że Sinienkowowi “na szczęście nic się nie stało”.

Przypomnijmy, że od dwóch dni sytuacja w rejonie linii kontaktowej w Donbasie pozostaje napięta. Strona rządowa i separatyści wzajemnie oskarżają się o prowadzenie ostrzału, w tym z broni ciężkiego kalibru – artylerii kal. 122 mm i ciężkich moździerzy. W czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oskarżył stronę ukraińską o „prowokacyjne działania” i o zgromadzenie sił ofensywnych na linii rozgraniczenia w Donbasie. Jego zdaniem w Donbasie znów może rozgorzeć wojna. W piątek szef nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin ogłosił masową ewakuację ludności do obwodu rostowskiego w Rosji twierdząc, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski „w najbliższym czasie” da rozkaz do „inwazji na terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych”. Tuż po Puszylinie podobną decyzję podjął przywódca Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasiecznik.

Ukraińskie władze zaprzeczyły, że planują ofensywę w Donbasie.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply