Władze nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) ogłosiły masową ewakuację ludności do obwodu rostowskiego w Rosji. Swoją decyzję uzasadniły rzekomymi planami Ukrainy odnośnie inwazji.
Jak podała agencja TASS, szef nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin oświadczył w piątek o osiągnięciu porozumienia z rosyjskimi władzami o tymczasowej masowej ewakuacji mieszkańców DRL do obwodu rostowskiego w Rosji.
Wystąpienie Puszylina opubliwano na jego stronie internetowej a także w serwisie YouTube. Szef DRL przekonywał w nim, że Siły Zbrojne Ukrainy są gotowe do “siłowego zdobycia Donbasu”, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski “w najbliższym czasie” da rozkaz do “inwazji na terytorium Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych”.
Puszylin stwierdził, że w wyniku działań bojowych może być narażone życie i zdrowie mieszkańców republiki.
“Dlatego od dziś, 18 lutego, organizowany jest masowy scentralizowany wyjazd ludności do Federacji Rosyjskiej” – ogłosił Puszylin dodając, że w pierwszej kolejności ewakuowane będą kobiety, dzieci i osoby starsze.
Przywódca donieckich separatystów mówił, że na ewakuowanych czekają w obwodzie rostowskim w Rosji miejsca zakwaterowania a także “wszystko, co niezbędne”.
Puszylin nie sprecyzował, kiedy ewakuowani wrócą do swoich domów. Swoje przemówienie zakończył słowami: “Wszyscy wspólnie wytrwamy i wygramy”.
Od dwóch dni sytuacja w rejonie linii kontaktowej w Donbasie pozostaje napięta. Strona rządowa i separatyści wzajemnie oskarżają się o prowadzenie ostrzału, w tym z broni ciężkiego kalibru – artylerii kal. 122 mm i ciężkich moździerzy. Jednocześnie obie strony wzajemnie zaprzeczają twierdzeniom swoich adwersarzy.
Jak podawaliśmy, strona ukraińska twierdzi, że siły nieuznawanej Ługańskiej Republiki Ludowej dokonały w czwartek rano ostrzału artyleryjskiego miasta Stanica Ługańska znajdującego się pod kontrolą Kijowa, w tym przebiegającej tamtędy linii kolejowej. Wśród uszkodzonych budynków było przedszkole; rannych zostało trzech pracowników placówki.
W czwartek sekretarz stanu Anthony Blinken powiedział w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że Stany Zjednoczone posiadają informacje wskazujące, że siły rosyjskie „szykują się do ataku na Ukrainę w nadchodzących dniach”. Szef dyplomacji USA oskarżył Rosję o planowanie wytworzenia pretekstu do ataku na Ukrainę, który mógłby obejmować „fałszywy, a nawet prawdziwy atak z użyciem broni chemicznej”. Tego samego dnia rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oskarżył stronę ukraińską o „prowokacyjne działania” i o zgromadzenie sił ofensywnych na linii rozgraniczenia w Donbasie. Jego zdaniem w Donbasie znów może rozgorzeć wojna.
Kresy.pl / tass.ru
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!