Media ukraińskie i zachodnie potwierdzają już, że Sełydowe w obwodzie donieckim zostało zajęte przez oddziały rosyjskie, co obrazuje coraz słabszy odpór sił ukraińskich w Donbasie.

Pełną utratę Sełydowa potwierdziło źródło ukraińskie, na które powołuje się w czwartek portal Euronews. Portal Censor.net potwierdził, że miasto został stracone przez Ukraińców, a Rosjanie zajęli jeszcze znajdujące się w jego okolicy miejscowości Zorjane i Wiszniowe. Sełydowe stanowiło istotny punkt oporu położony na południe od 60 tysięcznego miasta Pokrowsk, które jest już celem rosyjskiej ofensywy.

 

Materiały dostępne w sieci i zamieszczene przez media sugerują, że oddziały ukraińskie podjęły się wycofania z Sełydowego jeszcze przed domknięciem rosyjskiego oblężenia wokół miasta. Nie wiadomo jednak ilu oddziałom udało się odejść na nowe pozycje.

Jeszcze niedawno brytyjskie Ministerstwo Obrony informowało, że tempo postępów sił rosyjskich na Porkowsk znacznie zwolniło, odkąd wojska te zintensyfikowały atak na Sełydowe na początku października. W swojej aktualizacji informacyjnej brytyjskie ministerstwo stwierdziło, że Moskwa prawdopodobnie zamierza wykorzystać autostradę E50 — łączącą Sełydowe i Pokrowsk — jako drugą trasę natarcia na Porkovsk.

Komentatorzy wojskowi zauważają, że siły rosyjskie znacznie zintensyfikowały swoje postępy w Donbasie od września. Dowództwo rosyjskie prawdopodobnie nakazało siłom rosyjskim znaczne zwiększenie tempa ataków wojsk zmechanizowanych przed pełnym nadejściem błotnistych warunków gruntowych, zasugerował amerykański amerykański think tank Institute for the Study of War (ISW)

Postępom Rosjan tworzyszą informacje o narastającej fali dezercji z Sił Zbrojnych Ukrainy. Nawet Prokuratura Generalna Ukrainy przyznała, że w okresie od stycznia do września wszczęto 51 tysięcy postępowań karnych za porzucenie jednostki wojskowej, co było liczbą dwa razy większą niż w całym 2023 roku.

censor.net/euronews.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz

  1. Roman1
    Roman1 :

    Problem w tym, że tzw. demokratyczne media nie chcą przyznać, iż wielu Ukraińców woli Rosję niż zachód, więc dlaczego mają przeciwko Rosji walczyć. Duża część Ukraińców ma też dosyć Zełenskiego, którego, po wygaśnięciu kadencji, uważają za dyktatora i oligarchę, do tego który na wojnie zarabia, a im się wmawia, że dyktatorem jest Putin.