Na Litwie zamknięto już lokale wyborcze. Litwini zakończyli wybieranie 141 deputowanych miejscowego jednoizbowego parlamentu.
71 deputowanych Seimasu było wybieranych w jednomandatowych okręgach wyborczych. Natomiast 70 z list krajowych poszczególnych partii. Łącznie zarejestrowano 17 krajowych list wyborczych. W niedzielę głosowanie trwało w godz. 6-20 czasu lokalnego, ale obywatele, którzy nie mieli możliwości uczynić tego dzisiaj, mogli skorzystać z głosowania przedterminowego. Było ich dość wielu. 11,64 proc. uprawnionych głosowało przedterminowo. Ogólna frekwencja wyborcza wyniosła 47,6 proc., poinformował litewski nadawca publiczny LRT.
W czasie wyborów nie były prowadzone sondaże exit polls toteż trudno określić obecnie, która z partii osiągnęła wyborcze zwycięstwo. Wśród startujących partii była też Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin, której lista miała numer 8. Ostatni sondaż wyborczy prognozował przekroczenie przez nią 5-procentowego progu wyborczego. Bez względu na wynik wyborów proporcjonalnych, polska partia ma bardzo duże szanse na uzyskanie mandatów w trzech okręgach jednomandatowych położonych na Wileńszczyźnie, zamieszkałych w większości przez Polaków.
W przypadku tych ostatnich, jeśli w konkretnym okręgu żaden z kandydatów nie osiągnie poparcia ponad połowy głosujących będzie w nim przeprowadzona druga tura. Odbędzie się ona 25 października.
Czytaj także: Jak dyskryminuje Litwa
lrt.lt/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!