Austriackie MSZ wezwało w poniedziałek ambasadora Ukrainy w związku z nałożeniem na długoletniego korespondenta austriackiej telewizji publicznej ORF Christiana Wehrschütza zakazu wjazdu na Ukrainę. Zdaniem austriackiego resortu dyplomacji takie działanie jest aktem cenzury sprzecznym z wartościami i zasadami umowy stowarzyszeniowej.

Jak podała agencja APA, z ukraińskim ambasadorem rozmawiał sekretarz generalny austriackiego MSZ Johannes Peterlik. Austriacki dyplomata wezwał Ukrainę do uchylenia zakazu dla Wehrschütza, jak również do przyznania mu akredytacji upoważniającej do wyjazdu na tereny w Donbasie objęte walkami.

Peterlik stanowczo wezwał Ukrainę do pokazania dowodów przeciwko austriackiemu dziennikarzowi, na których oparto decyzję o ukaraniu go zakazem wjazdu. Ukraińskie władze zarzucają mu m.in., że bez ich zgody odwiedzał anektowany przez Rosję Krym.

Jesteśmy głęboko zaniepokojeni działaniami ukraińskiego rządu przeciwko niezależnemu dziennikarzowi. To jest nieakceptowalny jednostronny akt cenzury, który jest niezgodny z wartościami i zasadami umowy stowarzyszeniowej z UE. – zakomunikował ukraińskiemu ambasadorowi Johannes Peterlik.

Peterlik podkreślił, że do uchylenia zakazu wjazdu dla Wehrschütza wezwał także Harlem Désir, przedstawiciel OBWE ds. wolności mediów. “Naszym celem jest, by Christian Wehrschütz jako korespondent ORF mógł kontynuować pracę bez nieakceptowalnych restrykcji ze strony Ukrainy” – stwierdził sekretarz generalny MSZ Austrii.

Przypomnijmy, że wcześniej ukaranie Wehrschütza potępiła minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl.

Jak pisaliśmy, o wpisaniu nazwiska Wehrschütza na „czarną listę” osób, którym zabroniono wjazdu na Ukrainę, poinformowała w czwartek ukraińska deputowana Olga Czerwakowa powołując się na swoje źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy. Według niej austriacki dziennikarz dostał zakaz wjazdu na rok, ponieważ został uznany za „zagrożenie dla bezpieczeństwa” Ukrainy. Czerwakowa napisała, że Wehrschütz „od początku zbrojnego konfliktu na Krymie i w Donbasie przedstawiał wydarzenia na Ukrainie szeroko wykorzystując sztampy rosyjskiej propagandy, wrzucając fejki z Russia Today, które dyskredytują działalność Sił Zbrojnych Ukrainy, negują fakt agresji Rosji przeciw Ukrainie a bojowników regularnej armii RF nazywają +ochotnikami+”. Ukraińska deputowana twierdziła też, że dziennikarz miał jakoby czterokrotnie odwiedzać Krym oraz tereny kontrolowane przez separatystów niezgodnie z ukraińskim prawem. Wehrschütz odrzucił te oskarżenia.

CZYTAJ TAKŻE: Ukraina uznała znanego włoskiego piosenkarza za “zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”

Kresy.pl / APA

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply