Środki masowego przekazu donoszą o porannym ataku jemeńskiego ruchu szyickiego Ansarullah na stolicę toczącej z nimi wojnę Arabii Saudyjskiej.

Portal Al Masdar News podał za saudyjską agencją informacyjną Sada, że w poniedziałek wieczorem terytorium Arabii Saudyjskiej zostało zaatakowane przez 8 kierowanych przez Jemeńczyków dronów. Dodatkowo 3 pociski rakietowe zostały wystrzelone z północno-zachodniego, kontrolowanego przez Huthich Jemenu we wtorek rano. Rzecznik saudyjskiej koalicji militarnej prowadzącej interwencję przeciw nim Turki Al-Maliki twierdzi, że dwie rakiety były wycelowane w miasto Nadżran, a jedna w miasto Dżizan. Rzecznik stwierdził, że wszystkie zostały przechwycone przez saudyjską obronę przeciwpowietrzną. Al-Maliki określił atak jako “terrorystyczny” i wymierzony w cywilów.

O ataku Huthich napisał też portal izraelskiego dziennika “Haaretz”. Powołując się na agencję informacyjną Reutera portal ten napisał, że rakiety były wycelowane w stolicę Arabii Saudyjskiej – Rijad. Powołując się na świadków Reuters pisze, że mieszkańcy tego miasta słyszeli dwie eksplozje oraz widzieli słup dymu.

Atak potwierdziła już telewizja Ansarullahu Al Masirah, która przekazała informację, że został on przeprowadzony “na dużą skalę”. Huthi są zdolni do takich ataków. We wrześniu zeszłego roku uderzyli na dwie wielkie saudyjskie instalacje naftowe pozbawiając królestwo połowy mocy produkcyjnych ropy naftowej, choć część komentatorów oskarżała o przeprowadzenie tego ataku Irańczyków.

Po obaleniu wieloletniego autokratycznego przywódcy Jemenu Ali Abdullaha Saliha, ruch dyskryminowanych dotąd szyitów-zajdytów, Ansarullah, określany też, od nazwiska klanu przywódców, Huthi, pod koniec 2011 roku podjął ofensywne działania zbrojne. Wobec faktycznego krachu jemeńskiej państwowości pod koniec 2014 roku Huthi przejęli władzę nad stolicą Jemenu Saną i rozwiązali dotychczasowe władze. Prezydent Abd Rabbuh Mansur Hadi w 2015 roku został wzięty w areszt domowy przez szyitów. Uwolniony, uciekł do Adenu – metropolii na południu kraju, a następnie do Arabii Saudyjskiej. Tam przekonał Saudyjczyków do interwencji zbrojnej. Ci skorzystali z okazji, gdyż Huthi są sojusznikiem ich czołowego rywala w regionie – Iranu.

26 marca 2015 roku Arabia Saudyjska rozpoczęła zmasowane naloty na Jemen. Jest popierana przez USA, Wielką Brytanię. Do zbrojnej interwencji włączyły się także Zjednoczone Emiraty Arabskie, które zaczęły patronować oddziałom separatystów dążącym do odbudowy państwowości Jemenu Południowego. Huthi konsekwentnie prowadzą ataki na strategiczne obiekty na terytorium Arabii Saudyjskiej: lotniska, bazy wojskowe, instalacje naftowe.

almasdarnews.com/haaretz.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply