Egipt może rozpocząć odbieranie gazu ziemnego od Izraelczyków. Ostatnia umowa umożliwiająca rozpoczęcie pompowania “błękitnego paliwa” została podpisana w zeszłym tygodniu.

O podpisaniu umowy umożliwiającej dostawy gazu z Izraela do Egiptu napisał 9 września portal Middle East Monitor powołując się na portal Arabi21. Podaje też informacje gazety “Jerusalem Post” według której izraelska Europe Asia Pipeline Co (EAPC) podpisała umowę z East Mediterranean Gas Company (EMG) umożliwiającą wykorzystanie infrastruktury przesyłowej EAPC dla dostaw surowca do Egiptu.

Według Middle East Monitor gaz będzie przesyłany z przepompowni w Aszkelonie rurociągiem ułożonym na dnie Morza Śródziemnego o długości 90 km. Gazociąg łączy się z egipską siecią niedaleko od al-Arisz. Gazociąg ten był już wykorzystywany przed 2011 roku to jest przed obaleniem wieloletniego egipskiego dyktatora, Hosni Mubaraka. Po jego odejściu i przejęciu władzy przez polityków wywodzących się z Bractwa Muzułmańskiego relacje z Izraelem uległy znacznemu ochłodzenie, a nowe władze egipskie zaczęły nawet wspierać palestyńską Strefę Gazy. Jednak w 2013 roku obóz Bractwa został odsunięty od władzy.

Nową umowę na dostawy izraelskiego gazu władze Egiptu podpisały dopiero w lutym 2018 r. Zakłada ona dostarczenie przez Izraelczyków do Egiptu 64 miliardów metrów sześciennych ropy w ciągu 10 lat. Koszt dostaw to łącznie 15 mld dolarów. Surowiec ma pochodzić ze złóż Tamar i Lewiatan.

Pod koniec lat 70 XX wieku Egipt zmienił swoją politykę na proamerykańską i w ramach tego był pierwszym państwem arabskim, które w 1979 r. podpisało traktat pokojowy z Izraelem. Następnie Egipt ustanowił z Izraelem stosunki dyplomatyczne. Egipt współpracuje obecnie z Tel Awiwem w izolowaniu Strefy Gazy zarządzanej przez palestyński ruch polityczno-wojskowy Hamas.

middleeastmonitor.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply