Spółka-córka Gazpromu będąca operatorem Nord Stream 2 twierdzi, że budowanego właśnie gazociągu nie obejmą restrykcyjne przepisy unijnego trzeciego pakietu energetycznego.

Spółka Nord Stream AG poinformowała, że niemiecka Federalna Agencja ds. Sieci Przesyłowych (BNetzA) postanowiła zwolnić jej projekt z obowiązywania tak zwanej dyrektywy gazowej, która znacznie skomplikowałaby funkcjonowania drugiej nitki gazociągu przebiegającego po dnie Bałtyku. Zwolnienie ma obowiązywać przez okres 20 lat, jak podaje agencja informacyjna TASS, a za nią agencja Reutera.

“Zgodnie z decyzją [BNetzA] zwolnienie z obowiązywania wskazanych przepisów odnosi się do odcinka gazociągu na terytorium Niemiec, włączając wody terytorialne i będzie obowiązywać przez okres 20 lat, wchodząc w życie wstecznie, od daty przyjęcia zmian w ustawie o energetyce 12 grudnia 2019 r.” – TASS cytuje w środę komunikat Nord Stream AG.

Taka decyzja byłaby całkowitym odwróceniem sytuacji jednej z głównych inwestycji Gazpromu po piątkowej decyzji BNetzA, która odrzuciła budujących Nord Stream 2 spółek o wyłączenie tej magistrali spod unijnej dyrektywy gazowej. Chodzi o nowelizację prawa unijnego z maja zeszłego roku. Zakłada ona, że zapisami trzeciego pakietu energetycznego objęte zostają także rurociągi ułożone na dnie morskim na wodach terytorialnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Trzeci pakiet energetyczny stanowi, że jeden podmiot komercyjny nie może być jednocześnie właścicielem gazociągu i jego jedynym eksploatatorem. Zobowiązuje właściciela do zapewnienia bez dyskryminacji dostępu do gazociągu także innym operatorom.

Taka sytuacja znacznie zmniejszyłaby dochody Rosjan z przesyłu gazu drugą nitką gazociągu Nord Stream. Dlatego inwestorzy złożyli na dyrektywę skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, która jednak została w środę odrzucona w pierwszej instancji.

tass.ru/reuters.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply