Rosyjski gaz może dalej trafiać do Niemiec przez Austrię i kraje Beneluksu

Rosyjski gaz może dalej trafiać do Niemiec przez Austrię i kraje Beneluksu.

Jeszcze w grudniu Rosja była praktycznie jedynym dostawcą gazu do Austrii. Ze względu na zmniejszony popyt krajowy Austria stała się eksporterem surowca do państw sąsiednich.

Jak podaje Berliner Zeitung, na prośbę posła BSW Christiana Leya, niemieckie ministerstwo gospodarki udostępniło dane dotyczących importu gazu. Jak się okazało, w ciągu ostatnich 5 miesięcy Niemcy zaimportowali z Austrii razem 601 GWh. Jednocześnie ministerstwo podkreśliło, że wolumen zakupionego od Austriaków gazu zmniejszył się o 30% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.

Leye przekazał, że podobna sytuacja ma miejsce z rosyjskim LNG dostarczanym do portów w Belgii i Holandii. Od chwili rozpoczęcia rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku, import surowca z Rosja bije rekordy. W ubiegłym roku głównie do hiszpańskich, holenderskich i belgijskich portów trafiło ponad 14,7 mln ton rosyjskiego skroplonego gazu.

CZYTAJ TAKŻE: Atak na Nord Stream. Niemieckie media oskarżają Polskę o blokowanie współpracy z Niemcami

Berliner Zeitung podkreśla, że Niemcy nie prowadzą bezpośredniego import LNG z Rosji, jednak duży napływ gazu z Belgii i Holandii – sięgający poziomu między 400 a 700 GWh dziennie – sugeruje, że rosyjski gaz skroplony trafia do Niemiec przez europejską sieć gazową.

Całkowite zużycie RFN w ub. roku wyniosło 810 412 GWh gazu.

CZYTAJ TAKŻE: Rekordowe dostawy rosyjskiego gazu do Chin

Jak informowaliśmy, import do rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG)  do Unii Europejskiej wzrósł od czasu inwazji na Ukrainę o 40 proc. pomimo wysiłków mających na celu ograniczenie dostaw.

Hiszpania i Belgia, które stanowią główne bramy dostaw LNG do Unii Euuropejskiej, stały się odpowiednio drugim i trzecim po Chinach największym odbiorcą rosyjskiego LNG.

Z drugiej strony przepływy gazu rurociągami z Rosji do Europy spadły do ​​historycznie niskiego poziomu, w miarę jak kolejne kraje wyrzekały się tego gazu, kurek zakręcała Moskwa, czy po incydentach takich jak wysadzenie gazociącu Nord Stream. Jednak z danych wyraźnie wynika, że w celu uzupełnienia niedoborów uruchomiono dodsatkowe dostawy LNG z całego świata, w tym z Rosji.

CZYTAJ TAKŻE: Niemieckie media: Indie “piorą” rosyjską ropę, by obejść sankcje

Kresy.pl / berliner-zeitung.de