W zeszłym roku białoruskie organa ścigania tylko w stolicy – Mińsku wszczęły 2580 spraw karnych wobec podejrzenia popełnienia przestępstw “związanych z ekstremizmem”.

Dane takie podał w niedzielę portal Minsk Nowosti. “Chcąc zdestabilizować sytuację w kraju i przeprowadzić zamach stanu, ekstremiści, korzystając z kanałów Telegramu, organizowali i koordynowali zamieszki uliczne, publikując algorytm konkretnych działań uczestników zamieszek.” – tak postępowania opisała przedstawicielka urzędu Komitetu Śledczego dla miasta Mińska Jekaterina Garlinska. Oznacza to, że postępowania dotyczą uczestników wielkich ulicznych wystąpień przeciwko przywódcy Białorusi Aleksandrowi Łukaszence, jakie wybuchły w sierpniu 2020 r.

“Śledczy znają już organizatorów i koordynatorów tego bezprawia, czyli obywateli, którzy finansowali działalność ekstremistyczną. Codziennie prowadzone są systematyczne prace mające na celu ustalenie tożsamości każdego uczestnika zamieszek. – kontynuowała Garlinska – Tylko w 2023 r. na podstawie ust. 1 art. 342 Kodeksu karnego Republiki Białorusi „Organizacja i przygotowanie działań rażąco naruszających porządek publiczny lub czynny udział w nich” Za podejrzanych uznano 1003 osoby”.

“Ponad tysiąc” postępowań wszczęto wobec osób, które “aktywnie obrażają Prezydenta Republiki Białorusi i urzędników państwowych”, napisał portal. “Wierząc w całkowitą anonimowość i bezkarność, obywatele ci uważają za konieczne wyrażanie opinii na różne tematy, używając oczywiście wulgaryzmów i obelg pod adresem urzędników państwowych i wszystkich, którzy ich wspierają” – powiedziala przedstawicielka Komitetu Śledczego Białorusi, która uznała nawet, że tego rodzaju osoby “zastraszają ludność, urzędników państwowych”.

Portal wspomina o jednym z areszotawanych za różnego rodzaju publikację w internecie 31-letnim mieszkańcu białoruskiej stolicy wobec którego wszczęto postępowanie karne jako podejrzanemu o „organizowanie działań rażąco naruszających porządek publiczny lub czynne uczestnictwo w nich”, a także o „znieważenie przedstawiciela władzy” oraz “podżeganie do wrogości lub niezgody na tle rasowym, narodowościowym, religijnym lub innym”.

Portal utrzymuje, że większość zatrzymywanych za to, co śledczy definiują jako zachowania “ekstremistyczne” w internercie, idzie na współpracę z organami ścigania.

Po kolejnych wyborach prezydenckich na Białorusi w sierpniu 2020 r, uznanych przez wielu obywateli za sfałszowane, w kraju tym wybuchły masowe protesty uliczne przeciwko rządzącemu od 1994 r. Aleksandrowi Łukaszence. Przez kilka miesięcy były one tłumione przez białoruskie siły bezpieczeństwa. Tysiące przeciwników Łukaszenki zostało aresztowanych. Wielu stanęło przed sądem i usłyszało wyroki, wśród nich czołowi krytycy przywódcy z czasów kampanii wyborczej.

Żona jednego z nich – Siergieja Tichanowskiego – Swietłana została oficjalną kontrkandydatką Łukaszenki w wyborach, a już po nich zmuszona do wyjazdu z Białorusi. Osiadła ona w Wilnie, podobnie jak wielu innych emigrantów politycznych i próbuje animować coś, co określa jako władze narodowe na uchodźctwie.

minsknews.by/kresy.pl

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply