Grodno może zyskać połączenie lotnicze z Polską

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz podczas niedawnej wizyty na Białorusi wyraził nadzieję, że Grodno zyska regularne połączenie lotnicze z miastami w Polsce.

Jak napisał w środę portal gazety “Perspektywa”, wiceminister Przydacz przebywając w Grodnie podkreślał, że obywatele Polski chcieliby, by miasto to będące największym ośrodkiem polskości na Białorusi, było lepiej skomunikowane w Polską. Według gazety Przydacz mówił o planach regularnych połączeń lotniczych na trasie Grodno-Warszawa.

Władze Grodna potwierdziły możliwość wprowadzenia takich połączeń, jeśli będzie nimi zainteresowana któraś z tanich linii. Obecnie są prowadzone rozmowy z liniami lotniczymi z Węgier, Irlandii i Polski.

Białoruska gazeta twierdzi, że zagraniczne linie lotnicze są zainteresowane lotniskiem w Grodnie licząc na to, że będą z niego korzystać pasażerowie z Białegostoku, w którym nie ma terminalu lotniczego. Obecnie Grodno posiada regularne połączenia lotnicze jedynie z Kaliningradem. W czasie wakacji z miasta wylatują samoloty czarterowe do Egiptu, Bułgarii, Turcji, Tunezji i Czarnogóry.

Obecnie osoba korzystająca ze środków transportu zbiorowego może dostać się z Polski do Grodna jedynie koleją lub autobusem. Według “Perspektywy” Grodno ma stałe połączenia autobusowe z Białymstokiem, Warszawą i Łodzią. Od września 2016 roku do Grodna kursuje pociąg z Krakowa zatrzymujący się w Warszawie i Białymstoku. Czas podróży od stacji początkowej do końcowej wynosi 9,5 godziny.

Jak pisaliśmy, w wiceminister Przydacz spotkał się z szefem administracji obwodu grodzieńskiego Uładzimirem Kraucowem, a także przedstawicielami władz miejskich Grodna. W rozmowie z nimi poruszył kwestię dostępności edukacji w polskim języku dla wszystkich chętnych dzieci. W obwodzie grodzieńskim działają jedyne dwie szkoły publiczne na Białorusi nauczające w polskim języku. Miejscowe władze regularnie odrzucają podania o przyjęcie do szkoły składane przez część rodziców. W czasie spotkania z Przydaczem białoruscy urzędnicy deklarowali jednak, że wszystkie dzieci chętne do nauki w polskich szkołach zostaną w tym roku do nich przyjęte. Przydacz spotkał się także z przedstawicielami dwóch największych organizacji miejscowych Polaków: Polskiej Macierzy Szkolnej oraz Związku Polaków na Białorusi. Tematem była właśnie sytuacja polskiej oświaty w tym kraju.

Przypomnijmy, że Grodno leży w strefie graniczącej z Polską, do której obywatele polscy mogą przyjeżdżać bez wizy, o ile wykupią dokument uprawniający do indywidualnego bądź grupowego odwiedzania danego regionu w firmie turystycznej.

Kresy.pl / rgazeta.by

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply