Do portu w Hongkongu wpłynął luksusowy jacht należący prawdopodobnie do rosyjskiego biznesmana Aleksieja Mordaszowa. Wywołało to krytykę w Waszyngtonie.

Wpłynięcie wielkiego, luksusowego jachtu “The Nord” do hongkońskiej przystani wywołało zainteresowanie amerykańskiej dyplomacji. Departament Stanu USA publicznie oświadczył, że przyjmowanie tego jachtu podważa międzynarodową reputację Hongkongu jako centrum finansowego, ponieważ “The Nord” należy prawdopodobnie do rosyjskiego biznesmena Aleksieja Mordaszowa obłożonego sankcjami Stanów Zjednoczonych, ale też Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.

Szef władz wykonawczych specjalnego regionu administracyjnego Chin John Lee zdecydowanie odpowiedział na deklarację Waszyngtonu. Stwierdził on, że region realizuje jedynie te sankcje, które zostały nałożone przez Organizację Narodów Zjednoczonych, a nie jednostronnie przez poszczególne państwa, czy ich związki. “To jest nasz system, to są nasze rządy prawa” – słowa Lee zacytował we wtorek portal telewizji Al Jazeera – “Nie możemy i nie zrobimy niczego, co nie ma podstawy prawnej”.

Katarska telewizja przypomniała, że Lee sam został objęty sankcjami USA za jego rolę w realizacji polityki Pekinu w autonomicznym regionie.

“The Nord” to luksusowy jacht o długości 142 metrów, którego wartość wyceniana jest na około 500 mln dol. Wypłynął z Władywostoku, by udać się na Malediwy, Seszele, a w środę wpłynął do portu w Hongkongu.

Aleksiej Mordaszow, według “Fobesa”, ma czwarty największy majątek wśród Rosjan, który w 2022 r. szacowany był na 32,1 mld dol. Dorobił się w sektorze metalurgicznym. Jest właścicielem Siewierstal, przedsiębiorstwa branży hutniczej i górniczej, największego producenta stali w Rosji.

Już wkrótce po najeździe Rosji na Ukrainę – 28 lutego, Mordaszow został objęty sankcjami Unii Europejskiej, a potem USA. Sam oligarcha złożył w maju skargę do sądu na tę decyzję.

aljazeera.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply