Senat USA przegłosował w środę ustawę, która dopuszcza usunięcie chińskich spółek z nowojorskiej giełdy i ogólny zakaz na pozyskiwanie przez nie kapitału w Stanach Zjednoczonych.
Projekt ustawy złożył republikański senator z Luizjany John Kennedy. Przegłosowany w izbie wyższej amerykańskiego parlamentu akt prawny zawiera zapisy, które wymagają od zagranicznych spółek, które chcą być notowane na Wall Street, zaświadczenia, że “nie należą ani nie są kontrolowane przez zagraniczny rząd”. Piszący o sprawie portal CNBC uznaje ten ruch legislacyjny za wymierzony w chiński biznes.
Portal zauważa, że na wiadomość o przegłosowaniu ustawy akcje chińskiego potentata handlu internetowego Alibaby straciły 2 proc. wartości. Zresztą cel ustawy wybrzmiał w słowach samego promotora aktu prawnego Kennedy’ego – “Komunistyczna Partia Chin oszukuje, a ustawa o odpowiedzialności spółek zagranicznych powstrzyma ich przed oszukiwaniem na amerykańskich giełdach” – napisał na Twitterze polityk Partii Republikańskiej.
Stosowne raporty do amerykańskiej instytucji nadzoru finansowego (Public Company Accounting Oversight Board) będą musiały składać wszystkie spółki funkcjonujące na amerykańskim rynku finansowym, które korzystają w prowadzeniu rachunkowości z usług zagranicznych firm świadczących usługi księgowe, które nie podlegają amerykańskiej kontroli. Jeśli przez trzy lata taka spółka nie złoży pełnego raportu ze swoje księgowości do wspomnianej amerykańskiej instytucji wtedy wypadnie z amerykańskiego rynku.
CNBC podkreśla, że nowe regulacje zostały przez senatorów poparte jednogłośnie. To kolejny krok USA przeciwko Chinom, po tym gdy administracja Donalda Trumpa rozpoczęła wojnę handlową przeciwko ChRL. Ostatnio w amerykańskim rządzie pojawiły się głosy, że USA mogą przestać regulować swoje zadłużenie wobec Chin z tytułu wykupionych przez nie amerykańskich papierów skarbowych w ramach uzyskania w ten sposób “odszkodowania” za pandemię koronawirusa.
cnbc.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!