W ramach mediacji, Rafako i Tauron Wytwarzanie zawarły porozumienie dotyczące sprawy wad nowego bloku Elektrowni Jaworzno. Do końca lutego planują ustalić ostateczne warunki ugody i podpisać ją do 8 marca br.

O zawarciu umowy z Tauron Wytrwarzanie firma Rafako poinformowała we wtorkowym komunikacie.

„(…) Wskazanie obszarów i zagadnień dalszych negocjacji, które Wykonawca i Tauron Wytwarzanie zamierzają negocjować w ramach mediacji przed Sądem Polubownym, łącznie ze zobowiązaniem do prowadzenia negocjacji i mediacji celem uzgodnienia ostatecznych warunków ugody do dnia 28 lutego 2023 roku oraz podpisania ugody do dnia 8 marca 2023 roku” – napisano.

 

We komunikacie Rafako podało też, że strony wstrzymują się z dochodzeniem wzajemnych roszczeń do 8 marca br.

Spór dotyczy problemów w działaniu bloku 910 MW w elektrowni w Jaworznie. Rafako było generalnym wykonawcą bloku, a Tauron zarzuca spółce wadliwą konstrukcję i nieusuwanie wad, domagając się 1,3 mld zł. Rafako uważa, że żądania Taurona są bezzasadne i bezprawne i zażądało ponad 850 mln zł zadośćuczynienia.

Według informacji koncernu energetycznego Tauron Wytwarzanie, osiągnięte w tym tygodniu porozumienie jest efektem dotychczasowych negocjacji prowadzonych z udziałem mediatorów Sądu Polubownego przy Prokuratorii Generalnej RP. W ocenie cytowanego w komunikacie prezesa Taurona Wytwarzanie, Trajana Szuladzińskiego, ostatnie tury negocjacji otwierają możliwość wypracowania ugody zawierającej harmonogram prac strojeniowych i naprawczych.

„Prace te powinny pozwolić na osiągnięcie przez blok 910 MW parametrów gwarancyjnych, nie później niż do końca 2023 r. Naprawa usterek i wad jest istotna dla poprawienia sprawności oraz ekonomiki pracy bloku w dłuższej perspektywie czasowej” – wskazał Szuladziński.

Jego zdaniem, porozumienie pozwoli na zweryfikowanie parametrów kontraktowych bloku. Jest to warunkiem kluczowym zminimalizowania roszczeń finansowych. Ustalono, że proces zostanie przeprowadzony przez certyfikowaną firmę zewnętrzną.

Jak pisaliśmy, Tauron domagał się od Rafako, wykonawcy nowego bloku 910 MW Elektrowni Jaworzno, zapłaty kar umownych i odszkodowania w związku z wadami obiektu. Chodzi o kwotę ponad 1,3 mld zł. Spółka twierdzi też, że zgłoszone wady nie zostały usunięte. Rafako uważa, że żądania Taurona są bezzasadne i bezprawne. Twierdzi, że Tauron nie używa paliwa odpowiedniej jakości, co powoduje awarie.

W połowie stycznia br. Rafako ogłosiło, że domaga się 606,5 mln zł od Tauron Wytwarzanie i 251,1 mln zł od Tauron Polska Energia – łącznie 857,6 mln złotych – w ramach odszkodowania. Zapowiedziało też złożenie wniosku o upadłość. Tauron odmówił, uznając te roszczenia za bezzasadne.

Przypomnijmy, że wstępne analizy Tauron wskazują, że błędy projektowe nowego bloku elektrowni dotyczą m.in. kluczowych układów technologicznych: zespołów młynowych, odżużlacza, instalacji transportu żużla oraz komory paleniskowej. Spółka uważa, że wspomniane wady powodują duża awaryjność bloku.

Koszt inwestycji to ponad 6 mld zł. Tauron podkreśla, że od 2014 r., w ramach kolejnych aneksów do umowy na wykonanie bloku w Jaworznie, Rafako otrzymało dodatkowo na realizację projektu w Jaworznie prawie 400 mln zł. Projekt został rozliczony w 98 proc.

PAP / bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply