Prezydent Rosji Władimir Putin powtórzył wcześniejsze twierdzenia FSB, że w związku z zamachem zatrzymano 11 osób, a czterej bezpośredni sprawcy “próbowali się ukryć i poruszali się w kierunku Ukrainy”.
W sobotę po południu, po niemal 20 godzinach od rozpoczęcia strzelaniny w Sali koncertowej Crocus City Hall, Władimir Putin wygłosił specjalne oświadczenie. Rosyjski prezydent stwierdził, że sprawcy zamachu zmierzali w stronę Ukrainy i mieli nadzieję przekroczyć granicę.
“Próbowali się ukryć i ruszyli w kierunku Ukrainy, gdzie według wstępnych danych przygotowano dla nich od strony ukraińskiej okno do przekroczenia granicy państwowej” – powiedział.
Putin zadeklarował, że jest gotowy współpracować z każdym państwem, które będzie chciało zwalczać “międzynarodowy terroryzm”.
“Wszyscy sprawcy, organizatorzy i ci, którzy zlecili tę zbrodnię, zostaną sprawiedliwie i nieuchronnie ukarani. Kimkolwiek są i ktokolwiek nimi kieruje” – powiedział. “Zidentyfikujemy i ukarzemy każdego, kto stoi za terrorystami, którzy przygotowali to okrucieństwo, ten atak na Rosję, na nasz naród” – dodał.
Rosyjski prezydent zapowiedział, że 24 marca będzie w Rosji dniem żałoby narodowej.
Dżihadyści z tzw. państwa islamskiego (ISIS) wzięli na siebie odpowiedzialność za piątkowy zamach w sali koncertowej Crocus City Hall w Moskwie (faktycznie w Krasnogorsku zaraz pod Moskwą). Kilku uzbrojonych mężczyzn wtargnęło w piątek do dużej sali koncertowej w Moskwie i otworzyło ogień z broni automatycznej w tłum.
Ukraiński wywiad wojskowy oświadczył wcześniej, że piątkowa, krwawa strzelanina w podmoskiewskiej sali koncertowej Crocus City Hall to „umyślna prowokacja służb specjalnych Putina”, rzekomo celem uzasadnienia eskalacji wojny z Ukrainą.
Ambasada USA w Rosji ostrzegała, że “ekstremiści” mają plany ataku w Moskwie. Placówka nie podała żadnych dalszych szczegółów na temat charakteru zagrożenia, ale stwierdziła, że ludzie powinni unikać koncertów i tłumów oraz zwracać uwagę na otoczenie.
19 marca rosyjska, państwowa agencja prasowa TASS poinformowała, że prezydent Rosji Władimir Putin nazwał stosowane na Zachodzie stwierdzenia o możliwości ataków terrorystycznych w Federacji Rosyjskiej szantażem. W biurze FSB Putin mówił o „niedawnych prowokacyjnych wypowiedziach szeregu oficjalnych zachodnich struktur na temat możliwości ataków terrorystycznych w Rosji”.
Zobacz także: Światowi przywódcy ślą kondolencje po zamachu w Rosji. Jest komunikat polskiego MSZ
reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!