Założyciel prywatnej kompanii wojskowej Wagner, Jewgienij Prigożyn oraz dwóch jego bliskich współpracowników było na liście pasażerów samolotu, który rozbił się w Rosji – informuje Rosawiacja. Agencja Interfax podała, że na miejscu katastrofy znaleziono wszystkie 10 ciał.

W środę wieczorem Rosawiacja, rosyjska Federalna Agencja Transportu Powietrznego poinformowała, że wśród pasażerów samolotu Embraer – 135 (EBM-135BJ), który rozbił się w obwodzie twerskim w Rosji, był założyciel prywatnej kompanii wojskowej Wagner, Jewgienij Prigożyn. Na liście pasażerów figuruje też jego główny współpracownik – Dmitrij Utkin „Wagner”, od którego pseudonimu nazwę wzięła najemnicza firma założona przez Prigożyna. Łącznie, na pokładzie znajdowało się siedmiu pasażerów i trzech członków załogi.

Ponadto, rosyjscy miliblogerzy z grupy Rybar zwracają uwagę, że na liście ofiar jest też inny bliski współpracownik Prigożyna, Walerij Czekałow ps. Rover. Zajmował się koordynacją samolotów wojskowych i cywilnych, które obsługiwały logistykę „wagnerowców” za granicą, np. w Afryce. To on miał odpowiadać za to, że po wycofaniu najemników z Ukrainy dużą część z nich udało się szybko przerzucić do Afryki.

Według źródeł agencji Interfax w rosyjskich służbach ratunkowych, na miejscu katastrofy znaleziono szczątki wszystkich dziesięciu osób. Operacja ratownicza została zakończona.

Wcześniej stacja Al Jazeera podała, powołując się na swoje źródło w Grupie Wagnera, że na miejscu znaleziono telefon należący do Prigożyna.

Jak dotąd, strona rosyjska oficjalnie nie potwierdziła co było przyczyną katastrofy. W mediach pojawiają się nieoficjalne informacje i komentarze, według których mogła to być awaria. Są też głosy, że maszyna została rzekomo zestrzelona przez rakietę przeciwlotniczą lub uszkodzona przez wybuch ładunku wybuchowego, umieszczonego na pokładzie.

Przypomnijmy, że w środę Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, odpowiadające w Rosji za ratownictwo, podało, że lecący z Moskwy do Petersburga samolot należący do Jewgienija Prigożyna rozbił się koło Kużenkina w obwodzie twerskim. “Na pokładzie było 10 osób, w tym 3 członków załogi. Według wstępnych informacji wszyscy na pokładzie zginęli” – podano w oświadczeniu resortu przytoczonym przez agencję informacyjną Interfax. Według danych Flightrada24 samolot należący do Prigożyna zniknął z ekranu na wysokości około 8500 metrów, kiedy poruszał się 950 km na godzinę.

Zaledwie we wtorek opublikowana została pierwsza po czerwcowym zbrojnym buncie odezwa Prigożyna. Przy czym zarówno sceneria jak i jego słowa sugerowały, że przebywa, a co najmniej koordynuje działania prowadzone przez grupę Wagnera w Afryce.

Interfax / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply