Ambasadorowi Federacji Rosyjskiej wezwanemu w czwartek do polskiego MSZ wręczono notę dyplomatyczną o wydaleniu trzech pracowników rosyjskiej ambasady.
MSZ RP wezwało w czwartek do siebie ambasadora Federacji Rosyjskiej. „Ambasadorowi wręczono notę dyplomatyczną zawierającą informację o uznaniu za personae non gratae trzech pracowników Ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie” – czytamy w komunikacie resortu polskiej dyplomacji.
Oficjalnie podstawą wydalenia dyplomatów było naruszenie przez nich „warunków statusu dyplomatycznego oraz prowadzenie działań na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej”. Strona polska nie ukrywa jednak, że działanie to ma związek z sankcjami, które tego samego dnia nałożyły na Rosję Stany Zjednoczone.
„Polska w pełni solidaryzuje się z decyzjami podjętymi w dniu 15 kwietnia 2021 roku przez Stany Zjednoczone dotyczącymi polityki wobec Rosji. Wspólnie podejmowane, uzgodnione decyzje sojusznicze to najbardziej właściwa odpowiedź na nieprzyjazne działania Federacji Rosyjskiej” – oświadczyło MSZ.
W osobnym komunikacie MSZ oświadczyło, że jest zaniepokojone informacjami przekazanymi przez rząd USA „w sprawie ataków cybernetycznych przeprowadzonych przez Federację Rosyjską z wykorzystaniem systemów i oprogramowania firmy Solar Winds Orion Fact Sheet”. Sprawa cyberataków na Solar Winds została wymieniona przez Amerykanów jako jeden z powodów nałożenia nowych sankcji na Rosję. Zdaniem MSZ skutki tych ataków sięgają poza USA i dotykają m.in. państw europejskich.
„Prowadzenie lub wspieranie szkodliwej działalności w cyberprzestrzeni przez państwa, stawia pod znakiem zapytania ich intencje jako uczestników procesów międzynarodowych mających na celu wzmocnienie bezpieczeństwa cybernetycznego w skali globalnej” – oświadczyło MSZ.
Jak podawaliśmy, Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek szereg sankcji na Rosję. Amerykańskim instytucjom finansowym zakazano nabywania od 14 czerwca br. rosyjskich obligacji skarbowych denominowanych w rublach na rynku pierwotnym. Sankcjami osobistymi obłożono 32 podmioty i osoby, którym przypisano próby wywarcia wpływu na wybory prezydenckie w USA w 2020 roku oraz inne „akty dezinformacji i ingerencji” a także na 8 osób mających związek z „rosyjską okupacją i represjami na Krymie”. Zapowiedziano wydalenie 10 rosyjskich dyplomatów. Sankcje mają być karą za domniemane mieszanie się w wybory prezydenckie w 2020 roku, cyberataki, politykę wobec Ukrainy oraz inne „złośliwe” działania. W odpowiedzi MSZ Rosji wezwało do siebie ambasadora USA i zapowiedziało „nieodwracalną” reakcję.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!