Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo jeszcze w tym roku zamierza wrócić do odwiertów na Ukrainie.
“22 lutego 2022 podpisaliśmy umowę przejęcia placu w Ukrainie, 24 lutego wybuchła wojna i wszystko zostało zatrzymane. Mam nadzieję, że w tym roku, mimo wszystko, uda nam się zrobić pierwsze odwierty na Ukrainie” – zapowiedział Ireneusz Derek, doradca PGNiG ds. współpracy z Ukrainą.
Jak dodał, spółka plan współpracy z Ukrainą ma od kilku lat. “Oczywiście wojna zmieniła wszystko” – podkreślił Derek.
Przedstawiciel PGNiG przypomniał, że PGNiG jest w fazie połączenia z Orlenem, więc to przedstawiciele koncernu paliwowego będą wiedzieć więcej na temat tej działalności.
Jak podawaliśmy, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wraz z ERU Management Services podpisało w sierpniu ub. roku umowę zakupu pakietu kontrolnego udziałów w ukraińskiej spółce Karpatgazvydobuvannya, będącej wyłącznym właścicielem koncesji Byblivska (Bybliśka), zlokalizowanej na zachodniej Ukrainie przy granicy z Polską.
Przewodniczący komisji ds. energetyki ukraińskiego parlamentu Andrij Herus stwierdził wtedy, że inwestycje PGNiG na Ukrainie mogą sięgnąć pół miliarda dolarów.
W efekcie zawarcia umowy PGNiG objęło 85 proc. udziałów w Karpatgazvydobuvannya. Uzgodniony przez partnerów harmonogram prac na koncesji przewidywał, że do końca 2021 roku zostaną zrealizowane prace przygotowawcze poprzedzające wiercenie otworu poszukiwawczego. Wykonanie odwiertu zaplanowano w II półroczu 2022 r., po czym miały nastąpić testy złożowe. Następnie odwiert miał być podłączony do ukraińskiej sieci gazowej, przez co rozpoczęłaby się jego eksploatacja, co miało nastąpić w 2023 roku.
Kresy.pl / 300gospodarka.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!