Z informacji do jakich dotarł Fox News wynika, że niemal 300 funkcjonariuszy policji w Nowym Jorku zostało rannych podczas protestów po śmierci George’a Floyda.
Jak informowaliśmy, w USA narastają uliczne zamieszki i rabunki w sytuacji protestów przeciw zabiciu przez policjanta jednego z czarnoskórych obywateli.
25 maja w Minneapolis w czasie zatrzymania czarnoskórego mężczyzny George’a Floyda jeden z policjantów przez dłuższy czas dociskał jego szyję kolanem tak długo, aż spowodował śmierć zatrzymanego. Policjant nie reagował przy tym na uwagi przechodniów o tym, że powoduje zagrożenie dla życia Floyda. Ostatecznie i sprawca morderstwa i jego koledzy z patrolu zostali aresztowani.
Po tym wydarzeniu policjanci w USA regularnie spotykają się z przemocą i napaściami na ulicach. Na budynkach malowane są sformułania takie “Fuck the police”, ACAB (ang. all cops are bastards) czy porównania policjantów do świń. Podobne hasła widnieją na transparentach protestujących. W całym kraju miały miejsce tysiące ataków na policjantów.
Zakres obrażeń u 292 funkcjonariuszy nie jest znany. Większość protestów miała charakter pokojowy, jednak poszczególne miasta w USA wykorzystywały organy ścigania, aby tłumić pojawiające się zamieszki, które w pewnej chwili przybrały takie rozmiary, że Donald Trump zagroził rozmieszczeniem sił zbrojnych na ulicach. Szef Departamentu Obrony Mark Esper sprzeciwił się jednak takiemu podejściu prezydenta.
W sobotę tysiące protestantów manifestowało swój sprzeciw w stolicy USA, Waszyngtonie, a także innych dużych miastach.
Aby ukazać brutalność z jaką spotykają się funkcjonariusze, departament policji w Nowym Jorku opublikował tweeta z filmem ukazującym brutalny napad na jednego z mundurowych, który patrolował ulicę w celu zapobiegania grabieżom na Brooklynie. „To nie było przypadkowe spotkanie – to była planowana próba zamachu na funkcjonariusza policji z NYPD. Tylko dzięki szczęściu nie przyniosła ona drastycznie innego wyniku” – napisano.
W Oregonie biuro policji w Portland i biuro szeryfa hrabstwa Multnomah opublikowały również tweety ze zdjęciami przykładowych przedmiotów rzucanych w policję podczas protestów.
Oczekując kolejnych protestów Trump napisał na Twitterze “PRAWO I PORZĄDEK!” w solidarności z policją. Trump skrytykował urzędników państwowych i lokalnych za ich słabość w obliczu zamieszek. Przez media zostali oni znowu oskarżeni o reakcję zbyt surową.
Na początku tygodnia Trump oskarżony został o rozpędzenie gazem łzawiącym pokojowo pretestujących, aby móc zrobić sesję zdjęciową w kościele św. Jana, który został podpalony podczas protestów poprzedniej nocy. U.S. Park Police wydała następnie oświadczenie, w którym stwierdziła, że protest w Lafayette Park został rozbity ponieważ protestujący stawali się agresywni oraz nie wykorzystano gazu łzawiącego.
CZYTAJ TAKŻE: Klientka Amazona: “ALL LIVES MATTER!”, Bezos: “nie zgadzam się”
W piątek rzecznik U.S. Park Police stwierdził, że „błędem” było upieranie się przy stwierdzeniu, że nie zastosowano gazu łzawiącego. Stwierdził jednak, że policja strzelała tylko kulami z gazem pieprzowym, który może powodować podrażnienie oczu.
Dwóch funkcjonariuszy policji w Nowym Jorku zostało zawieszonych w pełnieniu obowiązków w piątek, po tym jak pojawiły się filmy ukazujące ich brutalne zachowanie wobec protestujących. Jeden film pokazał, jak policjant rozpyla gaz pieprzowy w mężczyzny po zdjęciu jego maski, podczas gdy drugi film pokazuje funkcjonariusza rzucającego kobietę na ziemię i krzyczącego do niej w wulgarny sposób.
Internet obiegło także nagranie funkcjonariusza, który odpycha 75-letniego mężczyznę, w wyniku czego ten rozbija sobie głowę o chodnik i zaczyna krwawić.
Protestujący domagają się, aby politycy wdrożyli reformy, które zwalczyłyby system rasizmu systemowego, jak to określają. Śmierć Floyda była ostatnim z serii głośnych incydentów, które według aktywistów wskazują na szerszy trend.
CZYTAJ TAKŻE: WSJ: Rasistowska policja w USA? Garść faktów
Demokraci dążą do zwiększenia odpowiedzialności policji za działania i zmiany przepisów dotyczących ochrony policjantów oraz utworzenia bazy danych policyjnych przypadków użycia siły. Planowane są również nowe systemy szkoleniowe, wykluczające wykorzystywania techniki przetrzymywania podejrzanego poprzez przyciskanie jego szyi do ziemi kolanem. Joe Biden, demokratyczny kandydat na prezydenta, poparł te zmiany. Sztab Bidena obecnie wpłaca nawet kaucje za osoby zatrzymane w czasie zamieszek.
CZYTAJ TAKŻE: USA zamierzają uznać Antifę za organizację terrorystyczną
Pojawiają się także żądania ograniczenia budżetu policyjnego i przeznaczenia tych pieniędzy na edukację, mieszkalnictwo publiczne i usługi socjalne dla czarnej społeczności. Są one w niektórych stanach już realizowane.
Protesty objęły już wiele dużych miast w USA, w tym Nowy Jork, Los Angeles, Seattle, St Louis, Las Vegas. W Atlancie w stanie Georgia zaatakowano lokalną siedzibę stacji CNN.
Wystąpieniom towarzyszą masowe przypadki wandalizmu i grabieży. Niszczone i grabione jest także mienie czarnoskórych Amerykanów. W niektórych miastach doszło już także do użycia broni palnej, a także fajerwerków jako broni. Celem wandali są także pomniki, m.in. związane z przywódcami politycznymi i dowódcami wojskowymi Konfederatów z czasów wojny secesyjnej. Jednocześnie, zdemolowano także pomnik pierwszego amerykańskiego pułku złożonego z czarnoskórych, walczących po stronie Unii.
Zdewastowano też pomniki słynnych Polaków, którzy walczyli o niepodległość USA: Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego.
Kresy.pl / Fox News
To zupełny przypadek ,że ciemnoskórzy Amerykanie dominują wśród sprawców przestępstw. Policjanci z miast Rządzonych przez Demokratów powinni przenieść się do innych miejsc pracy. W Nowym Yorku będzie wtedy niezwykle postępowo.