Pomnik pierwszego amerykańskiego pułku złożonego z czarnoskórych żołnierzy został zdemolowany
W niedzielę podczas protestu “Black Lives Matter” w Bostonie, jego uczestnicy zniszczyli pomnik pierwszego czarnoskórego pułku żołnierzy podczas wojny domowej – przekazał portal Breitbart.
Jak poinformował portal Breitbart, podczas niedzielnych protestów “Black Lives Matter” w Bostonie wandale zniszczyli trzy miejsca pamięci w trzech różnych parkach. Jednym z nich był pomnik pułku biorącego udział w Wojnie Domowej złożonego z czarnoskórych żołnierzy.
Był to pomnik Roberta Goulda Shawa i 54 Pułku odsłonięty ponad 137 lat temu. Przedstawia on grupę czarnoskórych żołnierzy maszerujących do bitwy podczas amerykańskiej wojny domowej.
Zobacz też: W Warszawie zdewastowano pomnik Tadeusza Kościuszki [+FOTO]
Pomnik, który upamiętniał walkę czarnoskórych przeciwko niewolnictwu, został zamazany antypolicyjnymi hasłami, ale także przypomnieniem George’a Floyda, Afroamerykanina zabitego przez policję w Minneapolis w stanie Minnesota w zeszłym tygodniu.
Peaceful protest on #BostonCommon demanding racial justice. Hard to see legitimate protest turn destructive #Shaw54thRegimentMemorial. Conservators on the way to clean the grafitti on all monuments in the #threeparks. @bostonparksdept pic.twitter.com/dGzrVbFZia
— Friends of the Public Garden (@FOPG) June 1, 2020
Zobacz też: Strzelaniny w trakcie wystąpień społecznych w USA
W poniedziałek na konferencji prasowej burmistrz Bostonu Martin J. Walsh wypowiedział się na temat wandalizmu. Pomnik 54 Pułku nazwał “najbardziej cenionym miejscem publicznym w mieście”.
„Ten pomnik jest święty dla czarnych mieszkańców Bostonu i całego naszego kraju” – przekazywał mediom Walsh. „To była ostatnia rzecz, której nasze miasto, całkiem szczerze, potrzebowało”.
Według portalu Boston Globe graffiti pojawiło się również na pomniku Jerzego Waszyngtona i na pomniku upamiętniającym zamachy 11 września.
Zobacz też: USA: Zdewastowano pomnik Kazimierza Pułaskiego. Napisy zostały już częściowo zamalowane
Kresy.pl/Breitbart
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!