Nowe podręczniki do historii w Rosji – udział ZSRR w rozpętaniu II wojny światowej jako „wypaczanie historii”

W nowym podręczniku historii dla starszych klas rosyjskich szkół średnich czytamy m.in., że pisanie o rozpętaniu II wojny światowej przez ZSRR i III Rzeszę to „wypaczanie historii”.

Władimir Miedinski, doradca prezydenta Rosji, zaprezentował w sieci nowy podręcznik historii dla starszych klas szkół średnich, który niebawem ma trafić do użytku. Sam Miedinski, były wieloletni minister kultury Rosji, jest jego współautorem.

Podręcznik zawiera m.in. fragment dotyczący „Fałszowania historii” i zarzuca Unii Europejskiej oraz Stanom Zjednoczonym próbę „zresetowania mózgów” Rosjan. Według autorów publikacji, USA i UE wydają „ogromne kwoty” na programy edukacyjne, które rzekomo zniekształcają historię Rosji. Przykładem ma być rezolucja Parlamentu Europejskiego z 2019 roku, w której zaznaczono, że II wojnę światową rozpętały dwa reżimy totalitarne – Związek Radziecki i III Rzesza. W podręczniku czytamy, że „tak wypacza się historię”.

 

Przeczytaj: Putin: przyczyną II wojny światowej był pakt monachijski, a nie pakt Ribbentrop-Mołotow

Czytaj także: Putin w „The National Interest”: polscy przywódcy chcieliby zamieść Zdradę Monachijską pod dywan

Zobacz: Oświadczenie premiera RP. „Oczywistością jest, czyj sojusz rozpoczął II Wojnę Światową”

Z kolei kwestia Polski pojawia się w kontekście „trwającej od 2010 roku w Europie Wschodniej kampanii dotyczącej usunięcia pomników radzieckich żołnierzy-wyzwolicieli”.

„Tylko w Polsce z 561 pomników (w tym również na grobach żołnierzy) do połowy 2023 roku pozostało jedynie kilkadziesiąt. Niemalże codziennie docierają wiadomości o usunięciu kolejnych monumentów. Tak Zachód walczy z tymi, którzy już nie są w stanie siebie obronić – z martwymi” – twierdzą autorzy podręcznika. Podają też, że „za wolność Polski swoje życie oddało 600 tys. radzieckich żołnierzy”.

Inny rozdział dotyczy kwestii „odrodzenie nazizmu”. Z treści wynika, że proces ten jakoby ma mieć miejsce w państwach bałtyckich, których władze jakoby „stosują praktykę segregacji” ludności, zaś żyjący tam Rosjanie są „ofiarami nielegalnej dyskryminacji”.

Osobny rozdział poświęcono Ukrainie – jego tytuł brzmi: „Ukraina – skrajnie nacjonalistyczne państwo”. Czytamy w nim o „tak zwanej niepodległości” Ukrainy. Zdaniem autorów podręcznika, od początku lat 90. XX wieku kilka pokoleń Ukraińców „wychowywano w nienawiści do Rosji i zaszczepiano nacjonalistyczne idee”. Ich zdaniem, ma tam miejsce „dominacja agresywnej mniejszości nad większością”, zaś ludzie o innych poglądach „są surowo prześladowani, opozycja zakazana, a wszystko rosyjskie jest traktowane jako wrogie”.

Podręcznik porusza też temat trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej. Jej przyczyny tłumaczy się „obroną Donbasu i wyprzedzającym zapewnieniem bezpieczeństwa Rosji”. Jest też rozdział poświęcony tzw. specjalnej operacji wojskowej, zasadniczo opart na przemówieniach prezydenta Rosji Władimira Putina. Stąd m.in. teza, że „Rosja nie rozpoczynała działań wojennych” oraz twierdzenia, że konflikt na Ukrainie to element „konfrontacji z Zachodem”, a USA „są zdeterminowane, by walczyć ‘do ostatniego Ukraińca’”.

W książce są też apele, skierowane do rosyjskiej młodzieży. Autorzy przekonują młodych Rosjan, że wycofanie z rosyjskiego rynku zachodnich firm otwiera im „fantastyczne możliwości dla kariery w biznesie”, zaś „Rosja dzisiaj jest naprawdę krajem możliwości”.

Podręcznik zawiera także kalendarium wydarzeń w Rosji i na świecie od 2014 roku. Wymieniono tam m.in. „ponowne zjednoczenie Krymu z Rosją” oraz „wstąpienie w skład Rosji Donieckiej Republiki Ludowej, Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów zaporoskiego i chersońskiego”. Jest też mowa o amerykańskiej inwazji na Syrię w 2014 roku.

Zaprezentowany przez Miedinskiego podręcznik trafi do 10. i 11. klasy rosyjskich szkół we wrześniu. W 2024 roku mają pojawić się nowe podręczniki historii dla klas 5-9.

rp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply