Więcej osób w sklepach i kościołach, otwarte lasy i parki – od poniedziałku rząd ma rozpocząć stopniowe zdejmowanie restrykcji związanych z epidemią. Premier przedstawił też podstawy nowej normalności i rzeczywistości gospodarczej, które mają obowiązywać i z którymi, jak mówi minister zdrowia, musimy nauczyć się żyć.

W czwartek wieczorem podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali, że od poniedziałku 20 kwietnia rozpocznie się etap stopniowego zdejmowania obostrzeń, nałożonych w związku z epidemią koronawirusa. Najważniejsze założenia przedstawił szef rządu.

– Poprzez nasze działania i obostrzenia kupujemy sobie czas i powodujemy, że wiele osób może uratować swoje życie. Dzięki temu mamy czas na dostosowanie służby zdrowia i kupowanie sprzętu – powiedział Morawiecki. – Widzimy, że polskie społeczeństwo dobrze reaguje na obowiązek kwarantanny i na te obostrzenia. Jesteśmy przekonani, że kilka z nich możemy poluzować w racjonalny sposób. Walka z koronawirusem dziś się nie kończy, ale przechodzimy do kontrofensywy.

 

Premier przedstawił „Podstawy nowej normalności”w postaci pięciu zasad, które mają obowiązywać w Polsce. Są to: 2 metry odstępu w przestrzeni publicznej, zasłanianie ust i nosa, kwarantanna i izolacja, zdalna praca i edukacja oraz zasady sanitarne w miejscach gromadzenia się ludzi.

Morawiecki powiedział, że od 20 kwietnia br. zostaną otwarte lasy oraz parki. Dozwolona ma być także rekreacja. Nie dotyczy to jednak placów zabaw.

Ponadto, więcej osób będzie mogło też wejść do sklepów. W sklepach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych będą mogły przebywać 4 osoby na stanowisko kasowe, a w większych sklepach – 1 osoba na 15 m kw.

Analogiczne zasady mają też odnosić się do kościołów. Będzie mogła tam przebywać 1 osoba na 15 metrów kwadratowych powierzchni świątyni. Dotyczy to także pogrzebów. Jest to zatem zgodne z tym, o czym wcześniej mówił wicepremier Jacek Sasin. Zaznaczmy, że przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki, proponował, żeby mogła to być 1 osoba na 9 m kw. Jednocześnie, zgodnie z rządowym rozporządzeniem wierni będą musieli mieć zakryte usta i nosy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Maseczki mają być obowiązkowe zarówno w miejscach publicznych, jak i w miejscach pracy. Wyjątkiem będą rolnicy.

Z ograniczenia przemieszczania się bez dorosłego wyłączone będą osoby powyżej 13. roku życia. Młodsze dzieci cały czas będą musiały przebywać w przestrzeni publicznej z osobą dorosłą.

Premier oświadczył, że rząd proponuje też nowe reguły w ramach „nowej rzeczywistości gospodarczej”. To „zasada trzech I – Izolacja, Identyfikacja i Informatyzacja”.

– Izolacja – musimy zachować właściwy dystans i nosić maseczki. Identyfikacja – będziemy coraz lepiej starali się opanować sztukę badania kto z kim miał kontakty. Informatyzacja – jak najwięcej pracy zdalnie i cyfrowych procesów – wyjaśniał Morawiecki.

Samo znoszenie obostrzeń ma przebiegać w czterech etapach. Przedstawione wyżej zmiany to etap pierwszych. W II etapie otwarte mają zostać: niektóre instytucje kultury, hotele i miejsca noclegowe (ale z ograniczeniami) oraz, na weekendy, sklepy budowlane. Etap III ma dotyczyć otwarcia sklepów w galeriach handlowych oraz restauracji (z istotnymi ograniczeniami) i salonów kosmetycznych i fryzjerskich (w nowym porządku sanitarnym). W IV etapie zostaną otwarte kluby fitness i siłownie, salony masażu i solaria, a także kina i teatry (w nowym porządku sanitarnym). Wdrażanie kolejnych etapów będzie uzależniane od analizy przyrostu zachorowań, wydajności służby zdrowia i realizacji wytycznych sanitarnych przez odpowiedzialne podmioty.

Minister zdrowia podkreślił, że konieczne będzie zasłanianie twarzy w miejscach publicznych, dezynfekowanie rąk i powierzchni, zachowywanie dystansu, przebywanie na kwarantannie lub w izolacji, a także ochrona osób najsłabszych, chorych, starszych.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

– To te zasady, z którymi musimy się nauczyć żyć – powiedział Łukasz Szumowski. Jego zdaniem, Polacy będą musieli tak żyć przez najbliższy czas. Przyznał zarazem, że plan polskiego rządu nie ma konkretnych dat. – Nasi sąsiedzi podawali różne daty. My ich świadomie nie podajemy, bo jest to zależne od liczby zachorowań.

Szef resortu zdrowia zaznaczył, że „za nami trudny czas wyrzeczeń, ale przed nami trudny czas walki z koronawirusem w ramach obostrzeń, które chcemy łagodzić”. Dodał, że potrzebne jest też otwarcie gospodarki, aby służba zdrowia miała pieniądze na leczenie też innych chorób. Stąd Polska nie może pozwolić sobie na całkowitą izolację przez rok lub dłużej.

Przeczytaj: Szumowski: z epidemią będziemy żyć nawet ponad 1,5 roku, dopóki nie będzie szczepionki

Czytaj także: Naukowcy z Harvardu: pojawianie się koronawirusa może stanowić zagrożenie aż do 2024 roku

Odpowiadając na pytania, Szumowski przyznał, że „na pewno wszystkie restrykcje nie będą mogły być zniesione na czas wakacji”. Dodał jednak, że „wiele z tych restrykcji będzie można w taki sposób ująć, aby one nie ograniczały całkowicie naszej aktywności”. – Oczywiście to nie oznacza, że będziemy tak spędzali wakacje, jak je spędzaliśmy kiedyś – zaznaczył. Premier podkreślił przy tym duże znaczenie branży hotelarskiej w polskiej gospodarce. Przypomniał też, ze firmy zatrudniające do 9 osób mogą liczyć na zwolnienie z ZUS. Natomiast przedsiębiorcy zatrudniający do 49 osób mogą mieć 50-proc. zwolnienie z ZUS.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Pytany o swoją rekomendację ws. majowych wyborów prezydenckich, Szumowski oświadczył, że przedstawi je premierowi w najbliższych dniach. Z kolei „wesela i inne tego typu spotkania społeczne będą w kolejnych etapach umożliwiane”.

Zobacz: Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą wydłużenia kadencji prezydenta – złożyli projekt ustawy zmieniającej konstytucję

Morawiecki zaznaczył też, że obecnie nie jest planowane otwarcie granic i pozostaną one zamknięte co najmniej do 3 maja. – Doprowadziliśmy do bardzo znaczącego ograniczenia ruchu przez polskie granice i dzisiaj epidemiolodzy, i eksperci z całego świata bardzo mocno to chwalą. Uważają, że to była jedna z bardzo ważnych przyczyn tego, że dzisiaj liczba zakażeń w Polsce jest znacząco mniejsza niż w krajach takich jak Włochy, Austria, Hiszpania, czy mniejsze kraje jak Belgia, Dania, gdzie te ograniczenia wdrożone zostały później – powiedział.

Rmf24.pl / KPRM / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Medor
    Medor :

    “Izolacja, Identyfikacja i Informatyzacja” – taką nam szykują przyszłość. No i po zaszczepieniu szczepionką nowej generacji przemiana nas na chodzące na dwóch nogach GMO.

  2. Chris82
    Chris82 :

    Oznacza to tylko tyle, że żadnego harmonogramu rząd nie ma poza modyfikacją zasad w sklepach i łaskawą zgodą na wejście do lasów. Dodajmy, że zasady te od początku faworyzowały duże sieci handlowe. Brak kolejnych terminów znoszenia restrykcji wskazuje na dużą dowolność i uznaniowość. W międzyczasie reżim maseczkowy zamienia ludzi w posłuszne cielęta odstraszające otoczenie szpetnym wizerunkiem nowego człowieka. To prawdziwa przyjemność wyjść na wiosenny spacer, aby dusić się pod sztucznym tworzywem i oglądać wylęknione spojrzenia sąsiadów wyzierające spod higienicznej kotary. “Nowa normalność”.