Bydgoskie Zakłady Chemiczne Nitro-Chem S.A. poinformowały, że wojska lądowe USA podpisały z nimi wieloletnią umowę. Chodzi o produkcję amunicji artyleryjskiej dla ukraińskiej armii.

Jak poinformowała w czwartek bydgoska spółka Zakłady Chemiczne Nitro-Chem S.A., wojska lądowe USA podpisały z nią i ośmioma innymi spółkami z trzech państw umowę o wartości 1,5 mld dol., w związku z planowanym zwiększeniem produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155mm dla Ukrainy.

Amerykańskie zamówienia mają związek ze zwiększaniem produkcji amunicji artyleryjskiej kalibru 155 mm. Ma ona trafić do ukraińskiej armii, która zmaga się z olbrzymim zużyciem amunicji w walce z siłami rosyjskimi.

 

„Zamówienie związane jest z dostawami amunicji do Sił Zbrojnych Ukrainy. Materiałem wybuchowym wymaganym do realizacji założonej produkcji amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm jest trotyl, którego kluczowym dostawcą dla armii amerykańskiej są Zakłady Chemiczne +Nitro-Chem+ S.A. Umowa będzie realizowana w latach 2023-2026” – czytamy w komunikacie spółki.

Nitro-Chem S.A. wchodzi w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej i jest jednym z największych na świecie producentów materiałów wybuchowych. Produkuje m.in. trotyl, potrzebny do produkcji amunicji. Spółka rozwija swoją obecność na rynkach międzynarodowych. Dotyczy to Stanów Zjednoczonych, jak również m.in. Bułgarii, Hiszpanii, Francji, Szwecji oraz krajów azjatyckich.

„Nasza spółka to jeden ze światowych liderów w zakresie produkcji środków bojowych. Docenia to także największa armia świata, którą dysponują Stany Zjednoczone. Potwierdzeniem tego jest fakt, że od wielu lat dostarczamy na jej potrzeby amunicję różnych typów i kalibrów. Obecnie zawarty kontrakt to nie tylko zysk finansowy dla spółki, ale także gwarancja zatrudnienia dla załogi i wzmocnienie pozycji na trudnym, międzynarodowym rynku producentów amunicji” – powiedział cytowany w oficjalnym komunikacie Karol Borys, jeden z dyrektorów z dyrektorów ds. handlu i marketingu, ds. handlu i marketingu.

W czerwcu br. pisaliśmy, że według portalu Onet.pl na komputerze prezesa spółki Nitro-Chem, największego producenta trotylu w NATO, informatycy zainstalowali “szpiegowskie oprogramowanie” na polecenie jego poprzednika. Zdaniem portalu, w niewiadomym kierunku wyciekały dane o najwyższej wadze dla bezpieczeństwa Polski i NATO.

W odpowiedzi na artykuł, zarząd spółki Nitro-Chem wydał oświadczenie i zapowiedział podjęcie “kroków prawnych”. Stwierdzono w nim, że zarząd spółki “stanowczo dementuje informacje o rzekomym wycieku danych, o którym mowa w materiale ‘Dokąd wyciekły dane największego producenta trotylu w NATO’ autorstwa Edyty Żemły i Marcina Wyrwała”. Z kolei Polska Grupa Zbrojeniowa stwierdziła na Twitterze, że oparte na doniesieniach Onetu materiały medialne, m.in. na portalu Kresy.pl, dotyczące możliwego wycieku danych, to “dezinformacja”. Grupa twierdzi, że “żadnego wycieku danych w #Nitrochem nie było”.

nitrochem.com.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply