Atak wirusem Pietya wywołał poważne utrudnienia w działaniu wielu firm także w Europie Zachodniej. Niektóre z nich musiały zawiesić działalność na tydzień.
Niemiecka agencja BSI, która zajmuje się kwestiami cyberbezpieczeństwem oceniła, atak wirusem Pietya był dla firm z Niemiec dużo poważniejszym zagrożeniem, niż to się pierwotnie zakładano. Pierwsze infekcje miały miejsce już w kwietniu, a przedsiębiorstwa przez dłuższy czas nie zdawały sobie sprawy z zagrożenia. Złośliwe oprogramowanie zaatakowało wiele krajów w Europie. Zagrożenie zdaniem agencji było dużo niebezpieczniejsze niż pierwotnie zakładano.
Według analizy przeprowadzonej przez BSI atak wirusem Pietya, cyberprzestępcy do infekcji wykorzystali aktualizację do ukraińskiego programu M.E.Doc, służącego do prowadzenia księgowości i audytów.
CZYTAJ TAKŻE: Zmasowany cyberatak wstrzymał pracę wielu ukraińskich przedsiębiorstw
Wśród firm których dotknął atak wirusem Pietya znalazły się m. in. duński koncern A.P. Moeller-Maersk działający głównie w branży transportu morskiego i energii, brytyjska firma WPP – gigant z branży reklamy i public relations, a także terminale w największym w Europie porcie w Rotterdamie.
Atak na systemy firmy A.P. Moeller-Maersk, zatrudniającej 120 tys. pracowników w 135 krajach, został potwierdzony przez rzeczniczka koncernu.
Agencja WPP również podała, że wiele firm należących do niej padło ofiarą ataku wirusem. Nie podała jednak szczegółów.
W analizie szwajcarskiej agencji MELANI zajmującej się cyberbezpieczeństwem atak wirusem Petya największe szkody wywołał na Ukrainie, w Rosji, Anglii, a także w Indiach. Sam wirus po raz pierwszy zaczął powodować awarie systemów teleinformatycznych w już 2016 roku.
Wirus Pietya to tzw. ransomware, który szyfruje dane zawarte na dyskach twardych komputerów, a za ich odblokowanie żąda równowartości 300 dolarów w krypotwalucie bitcoin.
Władze Ukrainy, której atak dotknął w największym stopniu o przeprowadzenie ataku oskarżyły rosyjskie służby specjalne.
kresy.pl / onet.pl / dw.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!