W związku z „dziurą” w przyszłorocznym budżecie federalnym, opiewającą na 20 mld euro, rząd Niemiec zamierza znacznie obciąć środki na przyjmowanie i integrację uchodźców, w tym z Ukrainy.

We wtorek niemieckie ministerstwo finansów ogłosiło, że planuje w przyszłym roku zmniejszyć o połowę pomoc federalną dla krajów związkowych na pokrycie kosztów przyjmowania i integracji uchodźców. Ma to być częścią polityki „zaciskania pasa”, w związku z rosnącą inflacją i spowolnieniem gospodarczym. Poinformowała o tym agencja Reuters.

Jak podano, rząd w Berlinie przestanie też dokładać się do kosztów opieki i integracji uchodźców z Ukrainy.

Czytaj także: Blisko połowa ukraińskich uchodźców w Niemczech chce zostać w tym kraju na stałe

Rzecznik niemieckiego resortu finansów powiedział, że rząd od 2024 roku zmniejszy środki na rzecz uchodźców z 3,75 mld do 1,25 mld euro rocznie. Zaznaczył też, że kraje związkowe muszą zapewnić gminom wszelkie konieczne zasoby finansowe.

W poniedziałek odbyło się spotkanie rządu federalnego z rządami krajów związkowych w tej sprawie, ale nie udało się dojść do porozumienia. Landy twierdzą, że wciąż potrzebują więcej pieniędzy, żeby pokryć koszty pośrednie, takie jak nauka dzieci uchodźców. W listopadzie planowane są konsultacje z udziałem kanclerza Olafa Scholza.

Według oficjalnych niemieckich danych, łącznie do Niemiec trafiło 1,08 mln uchodźców z Ukrainy, a w 2022 roku, w porównaniu z 2019 rokiem, liczba uchodźców z innych krajów wzrosła o 50 procent.

Reuters przypomina, że po tym, jak w czasie kryzysu migracyjnego w latach 2015-2016 do Niemiec przybyło ponad milion migrantów i uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, rząd federalny w Berlinie zapewnił krajom związkowym stałą stawkę miesięczną „na głowę”, w oparciu o liczbę uchodźców. Wziął też na siebie koszty zakwaterowania i integracji obcokrajowców. Jednak wraz ze spadkiem w ostatnich latach liczby napływających cudzoziemców, 16 landów zaczęło domagać się ustalenia sztywnej kwoty pomocy, niezależnie od liczby imigrantów. Doprowadziło to do zmiany polityki finansowania w 2021 roku. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w kolejnym roku, Niemcy wydały około 28 mld euro na przyjęcie uchodźców i działania na rzecz przeciwdziałania procesom inicjującym migrację. Z tego, ponad 15 mld euro trafiło do kas landów i gmin. Jednak w świetle dziury w budżecie federalnym, która w przyszłym roku ma wynosić 20 mld euro oraz w związku z tym, że Ukraińcy mają bezpośredni dostęp do państwowego systemu opieki i świadczeń socjalnych, Berlin zamierza obciąć stawkę uchodźczą dla krajów związkowych.

Przeczytaj: Kryzys migracyjny w Niemczech zaostrza się. Liczba wniosków o azyl wzrosła o 78 proc.

Reuters / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply