Na niemieckim okręcie wojenny „Sachsen” doszło do wypadku podczas próby odpalenia rakietowego pocisku przeciwlotniczego. W ubiegłym tygodniu opublikowano nagranie z incydentu.

Do zdarzenia doszło w piątek 22 czerwca podczas ćwiczeń u wybrzeży Norwegii. Z niemieckiej fregaty „Sachsen” chciano odpalić pocisk przeciwlotniczy SM-2, z pionowej wyrzutni w przedniej części okrętu. Jednak pocisk nie wyleciał z wyrzutni, tylko zapalił się w niej i eksplodował, wyrzucając w górę płomienie w górę, tuż przed główną, przednią nadbudówką i mostkiem ze stanowiskami sterowania i dowodzenia. Moment eksplozji i pożar został nagrany przez załogę innego, niemieckiego okrętu, który wspólnie z „Sachsen” uczestniczył w manewrach. Kapitan Thomas Hacken, który dowodził ćwiczeniami relacjonował później, że naprzeciw nich wyrosła „gorąca ściana ognia”.

Na opublikowanych później fotografiach widać uszkodzenia po prawej stronie mostka. Niemieckie media informowały też o zalaniu części przedziałów przez system natrysków przeciwpożarowych, który uaktywnił się w wyniku eksplozji.

Początkowo informowano, że w wypadku dwie osoby odniosły „urazy w wyniku stresu”, ale miały później dojść do siebie. Fregata „Sachsen” została jednak zmuszona do przerwania ćwiczeń i zawrócenia do norweskiego portu Harstad, a następnie do swojego portu macierzystego w Wilhelmshaven w celu przeprowadzenia napraw. Okrętowi towarzyszyła fregata „ Lübeck”.

Przyczyna eksplozji jest badana. Niemieckie media przypominają, że wcześniej z „Sachsen” odpalano już rakietę SM-2, bez żadnych incydentów. Poinformowano też, że przed odpaleniem przeprowadzono sprawdzenie techniczne rakiety i niczego niepokojącego nie zauważono. Nie ujawniono, jaki dokładnie model pocisku został wykorzystany. Rakiety SM-2 to amerykańskie pociski przeciwlotnicze, wykorzystywane też jako lekkie pociski przeciwokrętowe.

W 2015 roku amerykańska marynarka ograniczyła użycie starszych modeli rakiet SM-2 po fiasku odpalenia takiego pocisku z pokładu USS Sullivans. W następstwie tego również doszło do uszkodzenia okrętu. Z tego względu US Navy zapowiedziała, że starsze rakiety mogłyby być użyte tylko w razie wojny. Niemcy nie ujawnili wieku rakiety, która eksplodowała na „Sachsen”.

Okręt ten jest jednostką wiodącą niemieckich fregat rakietowych typu 124 Sachsen, służących głównie do obrony przeciwlotniczej. Trzy okręty tego typu weszły do służby w Niemieckiej Marynarce Wojennej w latach 2003-2006, zastępując starsze okręty typu Lutjens. Według dostępnych informacji, każdy z takich okrętów może przenosić 24 pociski SM-2 Block IIIA.

Przeczytaj: Najnowszy niemiecki okręt wojenny nie nadaje się na morze

W ubiegłym roku na jaw wyszły inne problemy niemieckiej marynarki wojennej. Jesienią okazało się, że licząca sześć jednostek niemiecka flotylla podwodna jest obecnie całkowicie niezdolna do służby. W październiku ostatni zdolny do działania okręt doznał uszkodzeń w trakcie ćwiczeń. Pozostałe czekają w stoczni na naprawy.

Przeczytaj: Katastrofalny stan niemieckiej armii

Czytaj także: Ponad połowa niemieckich Leopardów jest niezdatna do służby

maritime-executive.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply