Izraelski premier Benjamin Netanjahu powiedział, że decyzja o rozpoczęciu operacji lądowej została podjęta jednomyślnie zarówno przez Gabinet Wojenny, jak i Gabinet Bezpieczeństwa Izraela.

W sobotę wieczorem premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył, że celem wojny prowadzonej z Hamasem jest „pokonanie morderczego wroga i zapewnienie nam istnienia na naszej ziemi”. Jak powiedział, w piątek wieczorem, wraz z wejściem większej liczby sił lądowych do Strefy Gazy, rozpoczął się drugi etap wojny z Hamasem. Zaznaczył, że cele wojenne Izraela są jasne – to „zniszczenie zdolności militarnych i politycznych Hamasu”, a także uwolnienie zakładników.

Izraelski premier zaznaczył, że decyzja o rozpoczęciu operacji lądowej została podjęta jednomyślnie zarówno przez Gabinet Wojenny, jak i Gabinet Bezpieczeństwa.

 

„Wojna będzie długa i trudna, ale nie mamy innej drogi. Jesteśmy na to gotowi – oświadczył Netanjahu. Dodał, że „Izrael toczy nie tylko własną wojnę, ale wojnę o całą ludzkość”. Zarzucił zarazem hipokryzję tym, którzy oskarżają Izrael o zbrodnie wojenne, dodają, że izraelska armia jest „najbardziej moralna (…) na świecie”.

Przypomnijmy, że w piątek wieczorem izraelska armia rozszerzyła operację w Strefie Gazy, wykorzystując czołgi i oddziały piechoty, a także przeprowadzając bardzo intensywne naloty.

„Od rozpoczęcia wojny minęły trzy tygodnie. Ta wojna ma etapy, a dziś wkroczyliśmy w nową fazę” – powiedział z kolei szef sztabu generalnego Izraelskich Sil Obronnych (IDF) gen. Herzi Halevi. „Nasze siły prowadzą obecnie operacje lądowe w Strefie Gazy, które służą osiągnięciu wszystkich celów wojny: likwidacji Hamasu, zapewnienia bezpieczeństwa na granicach i powrotu wszystkich zakładników do domu”.

Generał oświadczył, że przyjęte przez Izrael cele wymagają operacji lądowej. „Nie ma osiągnięć bez ryzyka i nie ma zwycięstwa bez płacenia ceny. (…) Wyznaczyliśmy jasne cele, droga będzie długa. Będziemy walczyć z determinacją i zwyciężymy”.

Jak w środę podał Wall Street Journal Izrael zgodził się odłożyć inwazję na Strefę Gazy, aby umożliwić Stanom Zjednoczonym rozmieszczenie tarczy antyrakietowej w regionie.

W artykule wskazano, że Pentagon pilnie pracuje nad wysłaniem prawie 12 systemów obrony powietrznej do miejsc, w których stacjonują wojska amerykańskie, w tym do Iraku, Syrii, Kuwejtu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby chronić je przed rakietami i rakietami.

PRZECZYTAJ: USA wysyłają na Bliski Wschód dodatkowych 900 żołnierzy i systemy obrony powietrznej, m.in. THAAD i Patriot

7 października 2023 roku Hamas zaatakował Izrael. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. Bojownicy ujęli też dużą liczbę izraelskich wojskowych i cywilów. Wyrafinowana, przygotowana od roku operacja Hamasu obejmowała destant przy pomocy paralotni i łodzi. Bojownicy operowali do kilkudziesięciu kilometrów w głębi izraelskiego terytorium i byli stanie zajmować posterunki izraelskiej armii i komisariat policji w Sderot.

Hamas ujął łącznie około 220 izraelskich jeńców i zakładników. Kilku z nich już zwolnił.

Izrael dość szybko rozpoczął bombardowania i ostrzał Strefy Gazy skąd Hamas wyprowadził atak. Działania Izraela pociągają za sobą dużą liczbę ofiar cywilnych. Izraelczycy odcięli też palestyńską eksklawę od wody, elektryczności, żywności i leków.

CZYTAJ TAKŻE: Delegacja Hamasu z wizytą w Moskwie

Jak informowaliśmy, minister obrony Izraela Jo’aw Galant powiedział na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Knesetu w Tel Awiwie, że obecna wojna będzie składać się z trzech faz, z których ostatnią będzie utworzenie nowego reżimu bezpieczeństwa w Strefie Gazy.

rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply