MON: pierwsze drony Bayraktar TB2 dla Polski już w październiku

Wiceszef MON, Wojciech Skurkiewicz potwierdził, że już w październiku na wyposażenie polskiej armii trafią tureckie drony Bayraktar TB2.

W rozmowie na antenie Radia Wnet, wiceminister obrony narodowej, Wojciech Skurkiewicz potwierdził, że pierwsze tureckie drony rozpoznawczo-uderzeniowe, Bayraktar TB2, zostaną dostarczone Polsce w przyszłym miesiącu.

„Już w październiku na wyposażenie polskiego wojska wchodzą zestawy bezzałogowe Bayraktar” – powiedział wiceszef MON. Dodał, że ten sprzęt „wyśmienicie sprawdza się na Ukrainie”.

 

„Drony jeszcze w zeszłym roku, gdy je zamawialiśmy, były tak krytykowane przez naszą opozycję” – powiedział Skurkiewicz.

Wcześniej wiceminister informował, że postępowanie o udzielenie zamówienia na dostawy bezzałogowców Bayraktar TB2 zostało przeprowadzone w trybie negocjacji z jednym wykonawcą w ramach procedury pilnej potrzeby operacyjnej.

„BSP Bayraktar TB2 jest w pełni dojrzałym i rozwiniętym systemem, uzbrojonym zarówno w bomby ślizgowe, jak i kierowane laserowo pociski MAM – C oraz MAM – L” – mówił Skurkiewicz. Powiedział też, że „już w IV kwartale tego roku na wyposażenie polskiego wojska wchodzą zestawy baterii rakiet Patriot”.

Wiceministra dopytywano też o dostawy czołgów dla Polski, Abramsów z USA i K2 z Korei Południowej. Odpowiedział, że według polsko-koreańskich ustaleń, pierwsze dostawy mają się rozpocząć już pod koniec tego roku. „Na przełomie roku bez wątpienia już ten sprzęt koreański będzie wchodził na wyposażenie polskiego wojska” – zadeklarował wiceminister obrony narodowej.

Jak pisaliśmy, tydzień temu Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował, że pierwsi piloci, operatorzy i personel techniczny z Mirosławca ukończyli szkolenie z obsługi bezzałogowych statków powietrznych Bayraktar TB2.

Jak informowaliśmy, Polska kupiła 24 drony bojowe Bayraktar TB2 od tureckiego przemysłu. Umowa z tureckim przemysłem obronnym zakłada także pakiet logistyczny oraz szkoleniowy. Przedsiębiorstwo będzie zajmowało się serwisowaniem bezzałogowych maszyn Bayraktar TB2. Zawarcie umowy, w maju 2021 roku, odbyło się z pominięciem przetargu, w ramach tzw. pilnej potrzeby operacyjnej.

Czytaj także: Członek partii rządzącej Turcją twierdzi, że to Stany Zjednoczone skłoniły Polskę do zakupu dronów Bayraktar TB2

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jak podawano w 2021 roku, po podpisaniu umowy, zamówienie przewiduje dostawy dronów wraz z uzbrojeniem. Do końca 2024 roku zrealizowana zostanie całość zamówienia. Pierwsza partia ma trafić do Polski do końca 2022 roku. Jeden zestaw (6 statków) będzie kosztował 67 mln dolarów.

Drony Bayraktar są bezzałogowcami sprawdzonymi między innymi w konfliktach w Libii, Syrii, a także w wojnie rosyjsko-ukraińskiej i walkach o Górski Karabach. Mają 6,5 m długości i 12 m rozpiętości skrzydeł. Maksymalna masa startowa to 630 kg, mogą osiągać prędkość 222 km/godz. i pułap maksymalny ponad 8200 metrów (pułap praktyczny to 6750 m). Ich maksymalny zasięg to ponad 150 km, przy długotrwałości lotu 24 godziny (prędkość przelotowa – 130 km/godz.). Drony te mają ładowność 55 kg i mogą przenosić m.in. kierowane bomby naprowadzane laserowo ogólnego przeznaczenia MAM-L i MAM-C produkcji Roketsan o zasięgu do 8 km, najpewniej także przeciwpancerne pociski kierowane dalekiego zasięgu UMTAS/Mizrak-U. Bayraktar TB2 posiada też zdolność niszczenia celów na morzu.

Dorzeczy.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Przyszłością są MAŁE drony bojowe a nie te wielkie które łatwo strącić.Nic się u nas nie uczą na tym konflikcie.Pewnie spodobała sie ukraińska piosenka Bayratkar i dlatego też kupili.