Mieszkaniec Olsztyna oskarżony za antybanderowskie wlepki. Śledczy uznali je za antyukraińskie

Robert D., który rozklejał w Olsztynie antybanderowskie wlepki, został oskarżony o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym. Śledczy bez żadnej ekspertyzy uznali, że wlepki miały charakter antyukraiński. Sprawa trafiła do sądu. Zajmujący się sprawą prokurator wcześniej odmówił wszczęcia postępowania ws. probanderowskich książek w polskiej szkole dla Ukraińców.

W październiku 2016 roku Pan Robert D. z Olsztyna został zatrzymany przez policję po tym, jak wcześniej rozklejał w swojej okolicy tzw. wlepki z antybanderowskimi motywami, które kupił legalnie przez internet. Pierwsza przedstawiała przekreśloną podobiznę lidera OUN, Stepana Bandery. Na drugiej widać było grafikę z płonącymi wiejskimi zabudowaniami i napisem „UPA. Ukraińscy mordercy”.

Mężczyzna przykleił te wlepki m.in. na samochodzie należącym do młodego małżeństwa Ukraińców, którzy trzy lata temu przyjechali do Olsztyna za pracą. Pochodzili z obwodu sumskiego, na północy Ukrainy, przy granicy z Rosją. Mieszkali oni przy tej samej ulicy, co Robert D. Oburzeni Ukraińcy zawiadomili policję, którzy od razu zatrzymali Roberta D.

Później policjanci przeszukali jego mieszkanie. Jak podkreśla Pan Robert, który zgodził się na rozmowę z portalem Kresy.pl – bez nakazu prokuratorskiego. Znaleziono i zabezpieczono jako dowód kopertę, w której miał jeszcze cztery wlepki z antybanderowskimi motywami. Mężczyźnie nakazano też pokazanie wszystkich miejsc, gdzie naklejał wlepki, grożąc mu 3-miesięcznym aresztem, jeśli nie będzie współpracował z policją. Został wypuszczony dopiero po południu następnego dnia. Z kolei po miesiącu wlepki tego rodzaju, które rozklejał Pan Robert, został wycofane ze sprzedaży internetowej.

W marcu ub. roku mężczyzna został wezwany celem przedstawienia zarzutu. Wówczas dowiedział się, że jego status zmienił się ze świadka na podejrzanego. Zdaniem prokuratury, Robert D. mając na celu świadome znieważenie Ukraińców mieszkających przy jego ulicy w Olsztynie, rozklejał wlepki o antyukraińskim charakterze. Młode ukraińskie małżeństwo poczuło się tym bardzo urażone, w związku z tym mężczyźnie postawiono zarzuty z artykułów 256 i 257 kodeksu karnego. W maju 2017 roku został oficjalnie oskarżony o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym.

Pan Robert w rozmowie z portalem Kresy.pl potwierdza, że w toku postępowania nikt w żaden sposób nie uzasadniał, dlaczego te wlepki miałyby mieć antyukraiński charakter. Z własnej inicjatywy przedstawił w charakterze wniosków dowodowych kilkadziesiąt książek i artykułów dotyczących ideologii banderowskiej oraz neobanderyzmu. Między innymi charakteru i działalności partii Swoboda, która cieszy się względnie rosnącym poparciem wśród mieszkańców obwodu sumskiego. Robert D. mówi portalowi Kresy.pl, że jego zdaniem sposób działania młodych Ukraińców wskazuje, że „mamy do czynienia z wychowankami partii Swoboda”.

Wiadomo, że w toku postępowania Ukraińcy byli pytani o swój stosunek do Stepana Bandery. Ukrainka składając zeznania miała nazwać go „kierownikiem UPA”, a jej mąż parokrotnie powiedział, że Bandera był „rewolucjonistą”. Mimo to stwierdzono, że wlepki i działania olsztynianina miały nie charakter antybanderowski, ale antyukraiński.

Przeczytaj: Ukraińcy w polskim sądzie: Bandera to bohater, nie odpowiada za rzeź wołyńską

Zwróciliśmy się w tej sprawie do prokuratury w Olsztynie, chcąc dowiedzieć się, na jakiej podstawie uznano, że wlepki miały charakter antyukraiński i czy powołano w tej sprawie jakiegoś biegłego. Jak poinformował nas Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, żadnej ekspertyzy ani biegłego nie było. Po prostu śledczy, w tym prowadzący sprawę prokurator Adam Jaroczyński sami uznali, że wlepki są antyukraińskie.  Postępowanie od początku było prowadzone w kierunku rzekomego nawoływania do nienawiści.

Pan Robert powiedział portalowi Kresy.pl, że dzięki pomocy innych osób udało mu się uzyskać opinię specjalistyczną, która wskazuje, że wlepki te nie mają wymowy antyukraińskiej i nie można ich uznawać za coś, co nawołuje do nienawiści na tle narodowościowym. Ekspertyza ta została dołączona do akt sprawy.

Pierwsza rozprawa ws. Pana Roberta odbyła się 31 stycznia. Kolejna ma odbyć się 28 marca.

Co ciekawe, prowadzący sprawę Roberta D. prokurator Adam Jaroczyński z Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Północ, wcześniej zajmował się m.in. tematem probanderowskich materiałów w szkołach mniejszości ukraińskiej w Bartoszycach i w Górowie Iławieckim. Po tym, jak portal Kresy.pl opisał sprawę probanderowskich książek dostępnych w bibliotece w szkole z ukraińskim językiem nauczania w Bartoszycach, złożono w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Dołączono do niego ekspertyzę, która jasno wskazywała na to, że książka „Bandera i Ja” propaguje ideologię banderowską, czyli totalitarny ustrój państwa. Podobnie jak eksponowane w ukraińskich szkołach parę lat temu napisu – hasła banderowskiego w języku ukraińskim „Sława Ukrajini – Herojam Sława!”, w tym w czerwono-czarnych barwach OUN-UPA.

Przeczytaj: „Bandera i Ja”. Banderowska propaganda w polskiej szkole dla Ukraińców [+FOTO / +VIDEO]

Prokurator Jaroczyński odmówił jednak wszczęcia postępowania, zadowalając się wyjaśnieniami dyrektorki szkoły w Bartoszycach, pani Lubomira Tchórz oraz szkolnego bibliotekarza. Dyrektorka twierdziła, podobnie jak wcześniej, w rozmowie z portalem Kresy.pl, że choć publikacje te rzeczywiście znajdowały się w bibliotece, to rzekomo nie były ogólnodostępne i nie wzbudzały zainteresowania. Prokurator Jaroczyński przyjął te tłumaczenia jako dowodzące, że pracownicy szkoły nie chcieli propagować treści banderowskich i podjął decyzję o niewszczynaniu postępowania z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Odnośnie haseł banderowskich wskazano, że sprawa trafiła już wcześniej do prokuratury i w maju 2016 odmówiono wszczęcia postępowania – również wobec „braku znamion czynu zabronionego”.

Czytaj także: Kuratorium odpowiada ws. banderowskiej propagandy w polskiej szkole dla Ukraińców

Według akt sprawy, prokurator nie zainteresował się jednak drugą publikacją „Sotnik Burłaka”, z serii “Heroj UPA”, która była dostępna w bibliotece szkolnej w Bartoszycach i dotyczyły ukraińskiego zbrodniarza z UPA, odpowiedzialnego za mordy na Polakach. Nie zajęto się również tym, dlaczego władze szkoły od razu po pozyskaniu książki „Bandera i Ja”, będących częścią pakietu kilku publikacji dla dzieci i młodzieży, nie usunęły jej, lecz pozwoliły na wpisanie jej na stan biblioteki.

Portal Kresy.pl dowiedział się, że opisywanymi sprawami zainteresowały się osoby związane z Ministerstwem Sprawiedliwości.

Kresy.pl

44 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jazmig
    jazmig :

    Olsztyn to miasto gdzie w policji, prokuraturze i sądach przeważają prawosławni, w tym głównie banderowcy i Białorusini. Dlatego opisane wyżej zdarzenia nie budzą we mnie żadnego zdziwienia.

    • budulaj
      budulaj :

      prosze nie mylić prawosławnych z grekokatolikami, oraz białorusinów z ukraińskimi banderowcami, są to dwa różne wyznania idwa zupełnie rózne narody. Białorusini nikogo nie mordowali i nie dotyczła ich ,, Akcja Wisła,,
      Ukraińców z Bieszczad rzeczywiście przewożono na ,,ziemie odzyskane,, w tym przypadku na Mazury, ale prosze w to nie wtykać Białorusinów

  2. ProPatria
    ProPatria :

    Pan Robert jest najdobitniejszym przykładem jednego z działań stepowej swołoczy polegającej na bezwzględnym zastraszaniu Polaków w ich własnym kraju. Dzicz robi to nie tylko w sferze rządowej używając “dyplomacji”, lecz na każdej możliwej płaszczyźnie. Nie zdziwiłbym się, gdyby wyszło na jaw, że szeregowi upaińcy zaśmiecający nasz kraj są do takich pozwów zachęcani przez banderowskie pomioty ze zuwp oraz w banderlandzie (wiedzą, że politycznie poprawne polskojęzyczne miernotki są słabe i należy to wykorzystać). Ponadto, brak reakcji ze strony tego pseudo-prokuratora świadczy o tym, że albo jest popłuczyną po Akcji “Wisła” (czyli zakamuflowanym banderowcem) lub działa pod wpływem upaińskiego lobby bądź też jest zwolennikiem morderczej banderowskiej ideologii. To klasyfikuje go do pozbawienia pracy i polskiego obywatelstwa.

  3. bob
    bob :

    A jak ma się nowa ustawa do tych książeczek w tej szkole “pan prokurator ” się teraz tym zajmie? czy dalej będą uczyć o gejroju suchewyczu pod Olsztynem!!??

  4. Bosman
    Bosman :

    Podsumowując:
    – polskie wymiar sprawiedliwości łączy UPA z Ukrainą, jako całość,
    – pomimo ustawy o IPN, która penalizuje zbrodnie UPA, obywatelowi Polski wystawia się takie oskarżenia,
    – komu służy prawo w Polsce? Naszym obywatelom, czy UPAińcom?

    Konkludując – pieprzeni hipokryci państwowi!

  5. Gaetano
    Gaetano :

    Pan Robert to prawdziwy patriota i żołnierz. Zapewne dobry papuga przyczyniłby się do oczyszczenia go z bezpodstawnych zarzutów tego prokuratorka, poczynając od jego niekompetencji. Osobna sprawa to podejście sądu. Na prok. generalnego też chyba nie ma co liczyć.

    Ten artykuł powinien też dać do myślenia wszystkim tym, którzy naiwnie myślą, że banderyzm szerzy się tylko wśród zachodnich ukrów.

    • lp
      lp :

      @Monroe Nie zgadzam się z Tobą, takie postępowanie doprowadzi uczynienia z banderowców takiego eufemizmu jak z nazistów. Banderyzm jest organicznie związany z ukraińcami tak jak nazizm z Niemcami.

      • Monroe
        Monroe :

        @lp Za banderowcami nie stało żadne państwo ukraińskie tak jak za nazistami stało niemieckie. Formalnie prokurator ma rację, że to zastosowanie odpowiedzialności zbiorowej. Poza tym, wrzucanie wszystkich Ukraińców do jednego worka z banderowcami tak naprawdę wzmacnia tych ostatnich. Ustawa o IPN unika tego błędu.

        • Gaetano
          Gaetano :

          @Monroe Takie założenie to błąd w myśleniu. To, że banderowcy nie mieli państwa, nie zmienia stanu rzeczy. Można przenieść to np. na grunt Kurdów i PPK Ocalana, za PPK też “nie stało” żadne państwo.
          Należy zawsze i wszędzie odrzucić poprawność polityczną. @lp w prosty sposób to wyjaśnił. Banderowcy to ukry. Nie Sowieci, Rosjanie, Niemcy, Polacy.
          Nowelizacja ustawy o IPN, choć wyczekiwana i potrzebna, jest napisana wadliwie i zawiera w sobie wprost antypolskie zapisy.

          • Monroe
            Monroe :

            @Gaetano Nie chodzi o to, co kto sądzi o poprawności politycznej czy historii, ale o stan prawny. A w jego świetle prokurator swoje decyzje obroni. (Mówię o tej wlepce ze zdjęcia, a nie o innych czy o całości zdarzenia.) Dodatkowy paradoks polega na tym, że to banderowcy zawsze dążyli do utożsamienia banderyzmu z ukraińskością, bo to ich winduje na poziom przywódców narodu. Nie dawajmy im tej satysfakcji. “UPA – banderowscy mordercy” też spowoduje oskarżenie o ukrainofobię, ale formalnie prokuratura nie ma się czego doczepić.

          • Monroe
            Monroe :

            @Gaetano & lp To, czy jakaś organizacja swoją nazwą coś sobie uzurpuje, w ogóle nie rozstrzyga o słuszności jej pretensji. Prokurator wybroni swoją opinię przed każdym obiektywnym sądem, a my będziemy snuć teorie spiskowe o ukraińskiej ośmiornicy. Powtarzam: tu chodzi o rozumienie przepisów prawa. I zamiast je obchodzić lub lekceważyć, należy je wykorzystywać na swoją korzyść. (Ładny przykład, jak to się robi, dali właśnie Ukraińcy w Sahryniu. Tak, z obłudną bezczelnością instrumentalizują prawo, ale przynajmniej rozumieją, że w dzisiejszym świecie jest to skuteczne.)

          • Gaetano
            Gaetano :

            @Monroe Tutaj nikt nie snuje jakichkolwiek teorii spiskowych. Co do obiektywizmu sądów – to pobożne życzenie, zwłaszcza w takim mieście jak Olsztyn. Jednakże prokurator, w starciu z dobrą kancelarią prawniczą, nie może obronić swoich tez. Proszę jeszcze raz przeczytać powyższy artykuł i nie wyciągać pochopnych wniosków.

  6. jaro7
    jaro7 :

    Jeżeli prokuratorzyna Jaroszyński nie chce zajmować się sciganiem propagowania banderyzmu ale chętnie “zajmuje” sie patriotami to najwyższy czas aby nim tez ktoś się zajął,na początek może Ziobro lub Jaki.Ta sprawa to będzie taki miernik ich patriotyzmu i polskosci o której zwłaszcza Jaki tyle gada.

    • Bosman
      Bosman :

      @jaro7
      Ten ich miernik wskazuje obecnie ocenę “mierną” z wielkim minusem.
      Nie nawidzę populizmu, a socjalizm zmieszany z populizmem tworzy taki syf jaki widać, aż wylewa się zewsząd.
      Nie nawidzę pozerstwa, a ten rząd jest pozerem, jak tak dalej będą matać to zostaną zerem.

  7. dunczyk
    dunczyk :

    Dobrze że w Polsce jeszcze działa sprawiedliwe prawo, które potępia nienawiść narodowościową. Jak można było napisać “Ukraińscy mordercy”, UPA działało na jakieś dziesięciu procentach Ukrainy.

    • jaro7
      jaro7 :

      @dunczyk Następny “mundry inaczej”,a według ciebie kto mordował,może kolejni mityczni naziści? Przecież tłoku mordowali UKRAIŃCY, i jakie ma znaczenie na ilu procentach kraju? Efekt to 200tys BESTIALSKO wymordowanych Polaków ,głównie kobiet,dzieci i starców,a ty bredzisz o procentach,a może pisałeś te wypociny po spozyciu procentów?

      • dunczyk
        dunczyk :

        @jaro7 Nie można winę ukraińskich nacjonalistów, którzy działali na stosunkowo niewielkim terytorium Ukrainy, przypisywać wszystkim Ukraińcom. Zdecydowana większość z których walczyła z nazistami i z tymi zbrodniażami-nacjonalistami. A także jest wielka część sprawiedliwych Ukraińców którę ratowali sąsiadów Polaków.
        I w końcu, w Polsce teraz wykluwa się również okropny nacjonalizm. Który w tę czasy, też miał ręce pokryte krwią zwykłych ukraińskich rodzin (“głównie kobiet,dzieci i starców” – jak piszesz).

        • Kojoto
          Kojoto :

          @dunczyk “Który w tę czasy, też miał ręce pokryte krwią zwykłych ukraińskich rodzin” – i tu się BARDZO mylisz, albo zwyczajnie kłamiesz. Masz mentalność islamisty- “my mordować dobrze. Ofiara się bronić – rasista!”

          • dunczyk
            dunczyk :

            @Kojoto Nie będziesz chyba twierdził, że Polacy są narodem tylko sprawiedliwych świętych, którzy tak kochają wszystkich ludzi i czynią tylko dobro?… Ta web-strona, jak nic więcej, dowodzi twoją i tobie podobnych nienawiść. I w końcu każdej nocy oglądam wiadomości i przeraża mnie to, co się dzieje w mojej ukochanej Polsce, z której rorobisz utopię – “kraj świętych” (nie będę wymieniać tutaj wszystkich zbrodni).

    • Gaetano
      Gaetano :

      @dunczyk Żadnej upadliny nie było, nieuku. Przeczytaj sobie w podręczniku do historii, kiedy żart historii powstał z niebytu. W dobrym tonie byłoby też przyswojenie wiedzy nt. narodu. Następnym razem rusz swoją tępą makówką, jeśli przyjdzie ci do niej napisanie tu czegoś.

      • dunczyk
        dunczyk :

        @Gaetano “Żadnej upadliny nie było” i teraz niema. A Ukraina była jak Księstwo ruskie (nie rosyjskie). A sama nazwa (Ukraina) spotyka się z 1187 roku. I nigdy nie obrażaj sąsiada Polski, nazywająс go upadliną. A podręczniki po historii musisz sam poczytać.

        • Kojoto
          Kojoto :

          @dunczyk – nie obrażaj Polski porównując Kurwaiński szowinizm – do akcji obronnych Samoobrony, i kilku interwencji prewencyjnych AK i BCH, przeciwko gnidom z UPA. Nie było państwa Ukraina, aż do niedawna. To co jest to efekt niemieckiej prowokacji – polegającej na wychodowaniu ukraińskich szowinistów z najgorszych psychopatów jakich wydała Ruś. Lepiej odbudujcie sobie Ruś Kijowską, bo odwoływanie się do bycia Ukrainą (zadupiem Polski, lub zadupiem Rosji) nigdy was nie wyleczy z kompleksów w których toniecie.

          • dunczyk
            dunczyk :

            @Kojoto Zostaw hilepiej historię historykom, a sam idź i zajmój sie swoją pracą “sprzątaniem ulic”. Państwo Ukraina ma smutną i tragiczną historię. To duży temat i nie chcę o tym rozmawiać z tak odległym człowiekiem.

          • Kojoto
            Kojoto :

            @dunczyk – fakty są faktami, a twój mętny bełkot dowodzi, że kiepsko ci idzie manipulacja. Polska ma smutną i tragiczną historię od około 300 lat, ale jakimś cudem nikt w Polsce nie nawołuje do wymordowania wszelkich mniejszości narodowych, i tego nie robił. Historia państwa Ukraina to praktycznie 100 lat w sumie – z czego jedyne epizody “niepodległościowe” opierają się na skrajnym szowinizmie i wzywaniu do wymordowania wszystkibh nie-“ukraińców” – cokolwiek to znaczy. Co innego historia Rusi, ale co może o tym wiedzieć ktoś dla kogo psychopata Bandera pełni funkcję “Piasta Kołodzieja”.

        • Gaetano
          Gaetano :

          @dunczyk Dobrze, nie będzie upadliny. Przyjmijmy inny termin, potocznie używany, tj, żart historii, kraj-bankrut albo ukradlina. Wyglądasz mi na stepowego, zatem naucz się pisać po polsku; “zajmuj” piszemy przez “u” otwarte. Co to za bełkot, translator nie załatwi sprawy – potrzebna jest znajomość języka polskiego. “…ta web-strona, jak nic więcej, dowodzi twoją i tobie podobnych”, “spotyka się z 1187r.”, itd. a propos – może jakieś źródło historyczne, chachle? Jezus był ukrem, papież też, a piramidy wybudowali twoi ziomale; ręce opadają…Ponadto, czy stepowi mają chociaż mgliste pojęcie o czymś takim, jak “nacjonalizm”?. Encyklopedia PWN się kłania…

          • dunczyk
            dunczyk :

            @Gaetano Dziękuję za lekcję języka polskiego! Mój polski niezbyt dobry z powodu że urósłem i żyję poza granicami Polski. A tobie potrzebna lekcja dobrych manier. Dla czego nazywasz Ukrainę “ukradliną”? Co ona u ciebie ukradła? Patrzyłem filmik chorego fujka w “wyszywance” który mówił, że “Jezus z Ukrainy”, ale to chory debil którego nikt nie będzie traktować poważnie. I papież nie z Ukrainy, i piramidy nie wybudowali ukraincy – przecież to chorę, i nikt nie będzie takich bzdur nauczał. O żródle: Іпатієвський літопис 1187 r. Jestem poprostu przeciwko nawoływania do nienawiści!!!

          • Gaetano
            Gaetano :

            @dunczyk Będę sobie nazywał upadłą krainę tak, jak mi się żywnie podoba, zresztą tak jak zdecydowana większość uczestników tego szacownego portalu; możesz sobie pisać nawet do ścierwojadów z sbu.
            Co chciałeś udowodnić, nieuku, że wg kodeksu ipatiewskiego ukradlina już istniała jako jakikolwiek niezależny byt, czy co? Dokument odnaleziony w Pskowie, na Rusi. A Ruś, jak sama nazwa wskazuje, to do kogo należała?
            Ponadto ponawiam prośbę o sprawdzenie etymologii nazwy kraju-banruta, o którym mowa. Są to ziemie, znajdujące się “u kraja” innych państw. Warto zaznajomić się również z postanowieniami ugody w Perejasławiu. A w tym opisywanym kontekście – postanowienia traktatu ryskiego. I nie wyjeżdżaj nam tu z tekstami o nienawiści, lepiej zobacz, co robią twoi ziomale za granicami mojego kraju.
            Co ukradła ukradlina? Ziemie, które były zawsze etnicznymi ziemiami polskimi i rosyjskimi, i to od wieków. Za które nasi polscy dziadowie walczyli i przelewali krew. Są jeszcze Węgry i Rumunia. Poza tym, zaraz się dowiem, że Krym też od wieków należał do ukradliny…W jakim to mieście śluby składał król polski, Jan II Kazimierz? Nolens volens to Stalin stworzył podwaliny pod budowę tego dziwnego państwa. 27 lat temu żart historii powstał z niebytu, a pierwszym państwem, które go poparło, była oczywiście Polska, rządzona przez giedroyciowych zaprzańców (jeśli wiesz, o czym mowa). Problemy stepowego kraju były, są i będą się tylko nasilać. Przez te wszystkie lata wydarzenia pokazują, jak wielkim jest zagrożeniem, nie tylko dla Polaków.

          • dunczyk
            dunczyk :

            @Gaetano Nie za bardzo obrażaj Ukrainę, bo kto wię, może tobie z twoimi szacownymi kolesiami wkrótce tam na zarobki trzeba będzie jeździć. Chciałem udowodnić, że między Polską a Rosją istnieje odrębny byt, inna etnogrupa i nie ważne czy była nazwana Ruś Kijowska, Ukraina i t.d., od tego nic się nie zmienia. Fakt że istniała i istnieje, i tak ułożona historia, że ten kraj wałczył za swoje Państwo i teraz go ma. Myślę że nie jesteś aż tak głupy, żeby zawsze kojarzyć nazwę “Ruś” z Rosją? “Co ukradła ukradlina? Ziemie, które były zawsze etnicznymi ziemiami polskimi i rosyjskimi…”- jeżeli chodzi o Lwów, to jak wiesz on został założony przez ruskiego księcia Daniela Halickiego i w 1349r. zdobyty Kazimierzem (kto u kogo ukradł i kto jest ukradliną). Problem kresów, jest taki że zawsze mieszkają koło siebie inny narody. Granicy są już ułożony i do Polski też weszły ziemi niemiecki, ukraiński, czeszski i in. Krym był grecki, potem tatarski, a teraz ukraiński. Gaetano, skąd u ciebie taka nienawiść do Ukrainy i taki szacunek do Rosji?
            Problemy będą się tylko nasilać, jeżeli będziecie takimi tępymi, i będziecie ich ciągle nasilać.
            I jeszcze niespodzianka, jestem narodowości Polskiej i mam do kresów nie aby jakie znaczenie, ale możliwie wybrałem nie zbyt dobry login – „dunczyk”, powiem tak to moje nazwisko.

          • Gaetano
            Gaetano :

            @dunczykTak, tylko ile hrywien kosztowała Karta Polaka, tego już nie podałeś…A do roboty w Polsce na razie ty przyjechałeś, panoszysz się tu u nas i żresz polski chleb. Trzeba być wyjątkowym idiotą, aby sądzić, że ktoś z Polski wyjeżdża lub wyjedzie tam na “zarobek”. Wydaje ci się, że ratujecie polską gospodarkę, wolne żarty. Krym był grecki, tatarski, itd., ale rosyjski już nie był co? Uczyli was tam na stepach na lekcjach historii, kto w 1954r. przekazał półwysep do ukr. SRR? A w którym miejscu konkretnie, w moim komentarzu są słowa o szacunku do Rosji? Szacunek można mieć za to, że walczą z rezunami obłudnie przypisującymi sobie rzekomą “obronę wrót Europy”; jesteśmy wolni od takiej propagandy. Trzeba się odnieść tylko i aż do faktów. Przyjmij do wiadomości jeden fakt, że żadnego państwa o nazwie “ukraina” do 1991r. nie było.
            Swoją drogą i w tym kontekście, jakie to ziemie czeskie i konkretnie jakie ukrowskie (sic!) weszły do Polski, gnoju? Ty jesteś Polak? To jakaś kpina – żaden Polak nigdy nie powie, że w skład jego państwa wchodzą mityczne ziemie ukrów. Napisz i podziel się z forumowiczami tymi nowinami, chachle.

          • Gaetano
            Gaetano :

            Jeszcze jedno, ty jesteś narodowości polskiej? Rok temu pisałeś, że jesteś ukrem i że macie szacunek dla Polaków i Rosjan. Ty jesteś zwykłym kłamcą, a jak głosi przysłowie, ukrainiec kłamie nawet wtedy, gdy podaje godzinę. Nie musisz się już z nikim dzielić waszymi “faktami historycznymi”. Przychylam się do postu użytkownika forum; zatem nie pisz mi nigdy i nie mam ochoty na dalszą dyskusję.

          • dunczyk
            dunczyk :

            @Gaetano Jak to często była na kresach, pochodzę z rodziny mieszanej, rodzice mojego ojca byli Polacy, chociaż on się uważa za Ukraińca. I ojciec mamy był Polakiem, a babcia z centrum Ukrainy, mama akceptuję sibie jako polka, jak i ja! Jako obywatel Ukrainy i człowiek który znajduje się w tym Państwie i żyję obok z Ukraińcami (i ma szacunek do nich) mogłem pisać mając na myśli obywatelstwo. Czy chcesz otrzymać odpowiedzi na postawione pytania?

          • dunczyk
            dunczyk :

            @Gaetano To największa bzdura, “…Szacunek można mieć za to, że walczą z rezunami …” Musisz to powiedzieć matkam i dzieciom tych “rezunuw”.Obwiniasz Państwo którę, jak i ma być, broni swoję granicy przed agresorom. A przy okazji możesz jeszcze syryjskim dzieciom powiedzieć o szacunku do rządu putina 🙁