Były „czołowy szwedzki wojskowy” i jego żona zostali aresztowani przez szwedzką policję bezpieczeństwa pod zarzutem nieuprawnionego posiadania informacji niejawnych. Według mediów, może chodzić o szpiegostwo.

Jak podały szwedzkie media, w tym tygodniu aresztowany został były „najwyższej rangi wojskowy” wraz ze swoją żoną. Oboje zostali zatrzymani w porannym nalocie Säpo, szwedzkiej policji bezpieczeństwa, w związku z podejrzeniem nielegalnego posiadania tajnych informacji.

Säpo potwierdza, że we wtorek przeprowadzono przeszukania w wielu miejscach, zabezpieczając przy tym dowody, m.in. w postaci komputerów i telefonów komórkowych. „Oboje są podejrzani o skrajnie poważne przestępstwa” – przyznał rzecznik Säpo. Odmawia jednak podania informacji, gdzie małżeństwo pracuje, powołując się na to, że śledztwo jest na bardzo wczesnym etapie.

Wiadomo, że podejrzani są w izolacji. Jak pisze gazeta Expressen, przebywają w oddzielnych celach bez dostępu do radia i telewizji. Nie wolno im też kontaktować się ze światem zewnętrznym. Podaje też, że mężczyzna zajmował liczne, kluczowe stanowiska w szwedzkich siłach zbrojnych, zarówno w kraju, jak i za granicą. Jest też powiązany ze szwedzkim wywiadem wojskowym oraz służbą bezpieczeństwa MUST. Ostatnio pracował pracował jednak gdzie indziej, w instytucji rządowej, gdzie zajmował „wrażliwe stanowisko”. Ma być też być dobrze zaznajomiony z rosyjskim, jak również z ukraińskim systemem wojskowym.

Expressen pisze też, że o sprawie poinformowano najwyższe kierownictwo sił zbrojnych Szwecji, włącznie z głównodowodzącym, generałem Micaelem Bydénem, a także ministrów obrony i sprawiedliwości.

Część źródeł twierdzi, że aresztowanym jest Johan Huovinen ze szwedzkiej Akademii Obrony. Jego żona była zatrudniona w Agencji Wojskowego Rozpoznania Radioelektronicznego.

Serwis „The Local” przytacza opinię Tony Ingessona, specjalisty ds. wywiadu na Uniwersytecie w Lund. Jego zdaniem fakt utajnienia sprawy może świadczyć o tym, że aresztowani „zajmowali się tajnymi informacjami w sposób, w jaki nie powinni”. Z kolei sklasyfikowanie sprawy jako „poważnej” zwykle oznacza, że chodzi o szczególnie wrażliwe informacje. Dodał, że różnica w porównaniu ze szpiegostwem polega na tym, że brakuje dowodów na to, że istniała intencja przekazania tych informacji podmiotom zagranicznym. W opinii Ingessona oznacza to, że albo służby nie są w stanie tego udowodnić, albo takiej intencji nie było.

Ekspert uważa też, że skoro chodzi o byłego wojskowego najwyższej rangi, to być może był w posiadaniu tajnych informacji, które niegdyś mógł posiadać, ale już dłużej mu nie wolno.

Media zaznaczają, że w Szwecji zarówno szpiegostwo, jak i niedozwolone posiadanie tajnych informacji podpada pod kategorię przestępstw przeciwko bezpieczeństwu państwa. W tym drugim przypadku grozi za to kara do dwóch lat więzienia, lub do czterech w bardzo poważnych przypadkach. Z kolei w przypadku szpiegostwa kara to do sześciu lat więzienia, jednak w bardzo poważnych przypadkach może to być nawet dożywocie.

Czytaj także: Szwecja: Dwóch mężczyzn skazanych za szpiegostwo na rzecz Rosji

thelocal.se / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply