Przedstawiciel Dynamit Nobel Defence z Niemiec, firmy oferującej Polsce nowoczesne granatniki przeciwpancerne w ramach programu Grot, powiedział w wywiadzie dla Defence24.pl, że poza systemami rodziny RGW, proponuje ustanowienie partnerstwa mającego umożliwić transfer technologii do polskiej zbrojeniówki.

W wywiadzie dla serwisu Defence24.pl Michael Humbek, Chief Executive Officer Dynamit Nobel Defence (DND), przedstawił ofertę jego firmy w ramach zakupu jednorazowych systemów jednorazowego użytku dla Sił Zbrojnych RP, w tym także dla Wojsk Obrony Terytorialnej, w ramach projektu Grot. DND specjalizuje się w dostarczaniu różnym państwom członkowskim NATO granatników przeciwpancernych.

Program Grot dotyczy pozyskania lekkiego, przenoszonego przez pojedynczego żołnierza uzbrojenia, którym mógłby niszczyć pojazdy opancerzone, a także bunkry oraz umocnione stanowiska ogniowe, zwłaszcza w terenie zurbanizowanym.

 

Humbek zapewnia, że niemiecka firma DND „oferuje ścisłe partnerstwo i dialog z władzami w Polsce”. Jego zdaniem, ich koncepcja RGW (Recoilless Grenade Weapon) doskonale wpisuje się w wymogi polskiej armii, w kwestii rozwiązań umożliwiającym żołnierzom „korzystanie z najnowocześniejszych systemów przeciwpancernych, posiadających zdolność do atakowania najbardziej rozpowszechnionych na polu walki pojazdów opancerzonych, z jednoczesnym zachowaniem uniwersalności i prostoty obsługi”.

„Poza różnymi systemami rodziny RGW, proponujemy również ustanowienie partnerstwa, w ramach którego przeprowadzony zostanie, z korzyścią dla Sił Zbrojnych RP i polskiego przemysłu, transfer technologii” – zaznacza przedstawiciel DND. „Wybraliśmy najnowsze wersje naszych sprawdzonych rozwiązań w zakresie zdolności przeciwpancernych. Polska baza przemysłowa będzie brała udział w kolejnym kroku rozwoju jednorazowych systemów przeciwczołgowych odpalanych z ramienia”.

Humbek wyjaśnia, że dostępna obecnie w kalibrach 60 mm i 90 mm (wkrótce tak że 110 mm) broń systemu RGW to bezodrzutowy, jednorazowy, odpalany z ramienia system przeciwpancerny, o uniwersalnym profilu zastosowania, który można użyć także przeciwko umocnieniom. Zaznacza, że w związku ze wzrostem znaczenia walki w miastach posiada on możliwość wykorzystania w przestrzeniach zamkniętych. System korzysta z rakietowego silnika marszowego, dzięki czemu ma „płaską trajektorię, skrócony czas dolotu do celu, niewrażliwość na wiatr boczny i wysokie prawdopodobieństwo trafienia celu pierwszym strzałem, w pełnym zakresie zasięgów”. Broń ta jest też prosta w użytkowaniu i do jej obsługi wystarczy jednak osoba.

Ponadto, DND oferuje zróżnicowany zestaw różnych typów amunicji, z głowicami umożliwiającymi zwalczanie najciężej opancerzonych pojazdów, w tym czołgów podstawowych. Przy zastosowaniu celownika standardowego, system RGW może atakować cele ruchome poruszające się z prędkością do 40 km/godz. Z kolei przy wykorzystaniu celownika inteligentnego, takiego jak systemy kierowania ogniem (FCS) Dynahawk lub 4×30, zwiększa się zasięg skuteczny i zdolność rażenia celów w ruchu. System można też wykorzystywać w nocy, po dołączeniu systemów termowizyjnych, noktowizyjnych lub celowników holograficznych.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Odnosząc się do oczekiwań dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, że system ma być łatwy w szkoleniu i prosty w obsłudze, Humbek zapewnia, że żołnierzy można wyszkolić szybko i efektywnie w zakresie wykorzystania systemów uzbrojenia odpalanych z ramienia, produkowanych przez jego firmę. Zaznacza, że „nie ma potrzeby ładowania pocisków czy wykonywania innych skomplikowanych procedur przygotowawczych przed strzelaniem”, dzięki czemu wykorzystanie i obsługa tej bezodrzutowej broni „jest intuicyjne i łatwe”. Zapewnia, że „nawet osoba, która wykorzystuje system po raz pierwszy uzyska doskonałe prawdopodobieństwo trafienia i rezultaty”, a do nauczenia się pełnej obsługi broni wystarczy mniej niż godzina szkolenia.

Podczas rozmowy serwis Defence24.pl zwrócił uwagę, że Polska zamierza nabyć dużą liczbę jednorazowych granatników, chcąc przy tym nawiązać współpracę przemysłową. Humbek powiedział, że DND jest nie tylko dostawcą uzbrojenia, ale także postrzega się w roli partnera. Zapewnia, że jego firma „bardzo poważnie” traktuje wysiłki modernizacyjne podejmowane przez stronę polską. Jego zdaniem „Polska ma mocny i wysoce zdolny przemysł zbrojeniowy” , w tym takie przedsiębiorstwa jak Mesko, „co pozwala DND na zapewnienie kompleksowej współpracy przemysłowej”.

„Mamy doświadczenie we wprowadzaniu koncepcji współpracy przemysłowej – przygotowaliśmy szczegółowy plan transferu technologii. Koncepcje te omawialiśmy z polskimi firmami od wielu lat, jeszcze w czasie przed tym jak oficjalnie ogłoszono program GROT. Po wyborze systemów RGW dla Sił Zbrojnych RP, pierwszy główny krok w procesie transferu technologii to kwestia miesięcy” – twierdzi Humbek. Dodał, że DND oferuje liczne, zaawansowane rozwiązania techniczne, takie jak np. technologie napędu rakietowego czy głowic skutecznych przeciwko pancerzom reaktywnym.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

„Wraz z silnym, lokalnym partnerem DND będzie w stanie dokonać transferu tychże technologii w ramach stopniowego procesu nieobarczonego ryzykiem projektowym i rozwojowym. Dzięki naszej koncepcji możemy zapewnić, że kompletna technologia RGW mogłaby zostać przetransferowana do Polski na dużą skalę” – zapewnia. Dodaje, że jego firma oferuje najnowocześniejszą technologię także w zakresie systemów chroniących pojazdy. „Partnerstwo, współpraca przemysłowa i udział w naszym międzynarodowym łańcuchu dostaw również są faktycznymi opcjami”.

W kwietniu br. Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że do ogłoszonego miesiąc wcześniej dialogu technicznego ws. pozyskania lekkich, jednorazowych granatników przeciwpancernych w ramach programu Grot, zgłosiło się aż dziewięciu oferentów. Podpisanie umowy planowane jest jeszcze w 2020 r.

Według PGZ, granatniki przeciwpancerne powinny być produkowane w Polsce. Polskie spółki współpracują już z norweską firmą Nammo, która deklaruje nawet 100 proc. polonizacji produkcji. Jednak silną konkurencją są dla nich granatniki znanych firm ze Szwecji oraz Stanów Zjednoczonych.

Jak zauważył już wcześniej portal Defence24.pl, z analizy zapytania o specyfikację broni wynika, że przyszły granatnik „Grot” będzie wykorzystywany do niszczenia transporterów opancerzonych i bojowych wozów piechoty, a także ma mieć możliwości „zwalczania współczesnych czołgów w strefach o zmniejszonych grubościach pancerza lub zwalczania starszych generacji, które nie są wyposażone w dodatkowe opancerzenie (np. przeciwkumulacyjne) i urządzenia aktywnej obrony”. Portal zaznacza też, że choć program Grot dotyczy broni relatywnie niedrogiej, to od lat notuje opóźnienie. Podkreślono też, że konieczne jest pozyskanie odpowiednio dużej ilości tego rodzaju uzbrojenia.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Obecnie polscy żołnierze wykorzystują przestarzałe granatniki wielorazowe RPG-7. Mają też do dyspozycji nieliczne granatniki Carl Gustaf, AT-4 i RPG-75 , ale dotyczy to Wojsk Specjalnych i części jednostek powietrzno-desantowych.

Czytaj także: Granatnik podwieszany do MSBS został zaprezentowany Siłom Zbrojnym RP [+FOTO]

Defence24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply