Z zapowiadanych przez rząd PiS i ówczesne kierownictwo Polskiej Grupy Zbrojeniowej kilkunastu miliardów złotych na inwestycje, mające zwiększyć zdolności produkcyjne polskiej zbrojeniówki, jak na razie przekazano mniej niż półtora miliarda – informuje Defence24.pl.

Jak zwraca uwagę portal Defence24.pl, po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Polska podjęła decyzję o przyspieszeniu i rozszerzeniu zakupów sprzętu dla wojska, w tym poprzez zwiększenie produkcji krajowej. Plany te obejmowały m.in. intensyfikację prac nad WBP Borsuk czy zamawianiem czołgów K2PL. Do ich zrealizowania konieczne było jednak dokapitalizowanie zakładów przemysłu obronnego. Chodziło o to, żeby miały one środki na inwestycje i budowę zdolności. Ówczesne kierownictwo Ministerstwa Aktywów Państwowych i zarząd PGZ zapowiadały, że na te cele w ciągu kilku lat może zostać przeznaczone nawet 13 mld złotych.

Czytaj także: HSW planuje produkować do 100 wozów Borsuk rocznie. PGZ potwierdza zapowiedzi premiera

Według informacji uzyskanych przez Defence24.pl, jak do tej pory przekazano jednak jedynie niewielką cześć tej kwoty. W 2023 roku środki z Funduszu Inwestycji Kapitałowych skierowano na dwa projekty: jeden w Hucie Stalowa Wola, a drugi w Zakładach Mechanicznych „Bumar-Łabędy” S.A.”.

 

Jak czytamy, pierwszy projekt to umowa z czerwca ub. roku pozwalająca na realizację inwestycji zwiększającej potencjał HSW poprzez rozbudowę i modernizację zakładów produkcyjnych, a także przejęcie przez Hutę „przedsiębiorstwa spółki Autosan Sp. z o.o. oraz aktywów spółki LiuGong Dressta Machinery Poland Sp. z o.o.” (łączna wartość 600 mln zł). Z kolei drugi projekt to umowa z października na kwotę 850 mln zł ws. uruchomienia produkcji armatohaubic Krab w ZM Bumar-Łabędy. Łącznie wartość tych projektów to 1,45 mld zł.

Portal przypomina też, że ówczesny rząd PiS oraz kierownictwo PGZ w 2023 r. zapowiadały bardzo ambitne plany i inwestycje rzędu „kilkunastu miliardów złotych” w ciągu kilku lat. W sierpniu 2023 r. ówczesny minister aktywów państwowych Jacek Sasin mówił, że przygotowano rozwiązania, które mają pozwolić na dokapitalizowanie PGZ kwotą 13 mld złotych. Dzięki temu miała zostać zwiększona produkcja polskiej broni, w tym armatohaubic Krab, karabinków Grot czy zestawów przeciwlotniczych Piorun. Ponadto, w Polsce miała zostać uruchomiona produkcja, na licencji, polskich wersji południowokoreańskich czołgów K2PL i haubic K9PL.

Wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek w komentarzu dla Defence24.pl oświadczył, że dokapitalizowanie kwotą rzędu 13 mld złotych, „oczywiście istnieje, niemniej MAP nie posiada w swoich rękach bezpośrednich narzędzi prawnych, które pozwolą na samodzielne dokapitalizowanie Spółki poprzez podniesienie kapitału zakładowego poprzez wypłatę konkretnych środków”. Portal konkluduje, że tym samym resort aktywów państwowych „nie dysponuje bezpośrednimi środkami finansowymi na dokapitalizowanie spółek zbrojeniowych”.

Czytaj również: „Rz”: polska zbrojeniówka nie zabiegała o unijne środki na produkcję amunicji, bo im się to nie opłacało

defence24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply