W ostatnich dniach władze Litwy i Estonii zarzuciły rosyjskim siłom powietrznym naruszenie przestrzeni powietrznej obu państw. Strona rosyjska odniosła się do komunikatu władz Estonii.
Siły zbrojne Estonii poinformowały, że rosyjskie myśliwce Su-35 naruszyły we wtorek przestrzeń powietrzną kraju – podaje agencja AP. Przez około minutę wykonywały lot w rejonie wyspy Hiuma, nie utrzymując komunikacji radiowej z kontrolą lotu. Plany ich lotu nie zostały złożone. Rosyjskie samoloty nie miały także włączonych transponderów. Władze Estonii oświadczyły, że to czwarty incydent tego typu w tym roku. Strona rosyjska odniosła się do komunikatu władz Estonii.
Także we wtorek dwa rosyjskie bombowce Su-24M miały naruszyć litewską przestrzeń powietrzną, wlatując na głębokość około 2 km. Miały pozostawać w przestrzeni powietrznej Litwy także przez około minutę – informuje portal LRT.lt.
Agencja AP podaje, że w związku z incydentem w estońskiej przestrzeni powietrznej, MSZ kraju wezwało rosyjskiego charge d’affaires, w celu złożenia noty protestacyjnej. Resort spraw zagranicznych Litwy także zareagował na naruszenie.
Strona rosyjska odniosła się do zarzutów ze strony władz Estonii. “15 czerwca dwa rosyjskie myśliwce Su-35 wykonały zaplanowany lot nad neutralnymi wodami Bałtyku, nie naruszając granic innych krajów” – napisano w komunikacie rosyjskiego resortu obrony, cytowanym przez portal Iz.ru.
“Lot odbył się po ściśle ustalonej trasie. Podczas lotu samoloty nie zboczyły z trasy, co potwierdzają obiektywne dane kontrolne” – dodano.
Przypomnijmy, że w pierwszej połowie czerwca ministerstwo obrony Danii poinformowało, że w piątek w pobliżu bałtyckiej wyspy Bornholm doszło do dwóch naruszeń duńskiej przestrzeni powietrznej przez siły powietrzne Federacji Rosyjskiej. W związku z incydentami poderwane zostały duńskie myśliwce F-16. Duński MSZ wezwał także ambasadora Rosji.
Zobacz także: Rosyjskie myśliwce zostały poderwane w celu przechwycenia brytyjskiego samolotu zwiadowczego – kolejny taki incydent
apnews.com / lrt.lt / iz.ru / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!