Ministerstwo obrony Danii poinformowało, że w piątek w pobliżu bałtyckiej wyspy Bornholm doszło do dwóch naruszeń duńskiej przestrzeni powietrznej przez siły powietrzne Federacji Rosyjskiej. W związku z incydentami poderwane zostały duńskie myśliwce F-16. Duński MSZ wezwał także ambasadora Rosji.
Całkowicie nie do przyjęcia jest, że rosyjskie samoloty naruszają duńską przestrzeń powietrzną nawet dwa razy w ciągu jednego dnia – napisał na Twitterze szef MSZ Danii Jeppe Kofod. Zdaniem duńskich władz, dwukrotne naruszenie świadczy o celowym działaniu. „Wciąż analizujemy sytuację, ale podjąłem decyzję o wezwaniu ambasadora Rosji na rozmowę do MSZ” – oświadczył Kofod cytowany przez portal Thelocal.dk. W związku z incydentami poderwane zostały duńskie myśliwce F-16, co zmusiło rosyjskie maszyny do zmiany kursu.
Fuldstændig uacceptabelt at russiske fly krænker dansk luftfrum, endda to gange på én dag. Ligner bevidst handling
Vi er fortsat ved at undersøge detaljerne, men jeg har allerede nu taget initiativ til at indkalde den russiske ambassadør til samtale i Udenrigsministeriet.#dkpol
— Jeppe Kofod (@JeppeKofod) June 11, 2021
Zobacz także: Reuters: USA jednak nie skieruje okrętów na Morze Czarne
„Bardzo rzadko widzimy tego rodzaju naruszenia duńskiej przestrzeni powietrznej, więc dwa incydenty w tym samym dniu muszą zostać uznane za poważne” – podkreślił szef resortu obrony Danii Trine Bramsen.
Według agencji Ritzau rosyjskie siły powietrzne wielokrotnie przelatywały nad duńską przestrzenią powietrzną. Np. w sierpniu 2020 r. nad Bornholmem przeleciał rosyjski bombowiec B52.
Zobacz także: Rosyjskie myśliwce zostały poderwane w celu przechwycenia brytyjskiego samolotu zwiadowczego – kolejny taki incydent
thelocal.dk / reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!