Duże grupy imigrantów szturmują polską granicę; Trzy duże grupy nielegalnych imigrantów próbowały przekroczyć granicę; Duża grupa migrantów znów próbowała wedrzeć się Polski; Białoruscy pogranicznicy poganiają migrantów strzałami z karabinu maszynowego; Łukaszenko poprosił Putina o wsparcie wojskowe przy patrolowaniu granic.
Zapisz się w poniższym formularzu, aby otrzymywać pełny Kresowy Przegląd Tygodnia co tydzień na swoją skrzynkę mailową:
Kryzys migracyjny
W poniedziałek na Twitterze pojawiły się nagrania przedstawiające rekordową grupę nielegalnych imigrantów, którzy idą w kierunku granicy z Polską. „Grupa migrantów znajduje się obecnie w okolicach Kuźnicy” – podał MON na Twitterze. Później miały miejsce siłowe próby forsowania granicy przez wspomnianą grupę. Tego samego dnia migranci rozbili przy polskiej granicy obóz. Nocami i we wtorek różnej wielkości grupy cudzoziemców próbowały sforsować granicę.
W środę mieliśmy kolejne trzy próby przekroczenia granicy przez kilkaset osób. Wszystkie te próby zostały udaremnione, wszystkie osoby zostały na Białorusi.
W nocy ze środy na czwartek miała miejsce kolejna agresywna próba nielegalnego wkroczenia na terytorium Polski od strony Białorusi. Około 150-osobowa grupa migrantów chciała sforsować przejście na odcinku podlaskiego oddziału Straży Granicznej.
W serwisie Streamable.com opublikowano nagranie, mające przedstawiać białoruskich pograniczników, poganiających imigrantów seriami z karabinu maszynowego.MON: Białorusini pozują z granatnikami i karabinami snajperskimi.
Projekcja siły ze strony Białorusinów. Niektórzy z żołnierzy specjalnie dają się nagrywać z karabinami snajperskimi i granatnikami – poinformowało w środę wieczorem Ministerstwo Obrony Narodowej na swoim koncie na Twitterze.
W czwartek odbyło się wspólne posiedzenie białoruskiego przywódcy, Aleksandra Łukaszenki z ministrami rządu. Podczas spotkania Łukaszenko m.in. straszył bronią w rękach migrantów, a także groził Polsce odcięciem od gazu i towarów. Białoruski przywódca powiedział też, że za pośrednictwem rosyjskiego prezydenta Władimira Putina zwrócił się do ministerstwa obrony Rosji, żeby Rosjanie zaangażowali się w służbę patrolową wzdłuż granic Białorusi oraz Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.
Rzecznik rządu Piotr Müller przyznał, że „w dalej idących scenariuszach” brany jest pod uwagę scenariusz zamknięcia granicy z Białorusią. Jego zdaniem, kryzys migracyjny na granicy jest koordynowany z Moskwy.
Już około 15 tys. żołnierzy ochrania polsko-białoruską granicę – poinformował w środę szef MON Mariusz Błaszczak.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!