KGB Białorusi wymieniło nazwiska 9 osób, które są oskarżane w sprawie wszczętej na podstawie artykułu kodeksu karnego dotyczącego spisku lub innego działania mającego na celu przejęcie władzy państwowej.

Andriej Jarosz z KGB przekazał, że oskarżeni są: Aleksander Feduta, Jurij Zenkowicz, Grigorij Kostusiew, Olga Golubowicz, Dmitrij Szczigelski, Aleksander Perepeczko, Paweł Kulazhenko, Witalij Makarenko i Igor Makar. Pierwsza czwórka jest przetrzymywana w areszcie śledczym KGB.

KGB dąży teraz do ekstradycji pozostałych oskarżonych z Litwy, USA i Ukrainy. Służba zwróciła się już do właściwych organów wymiaru sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych z wnioskiem o pomoc prawną: ustalenie miejsca pobytu oskarżonych, przesłuchanie ich, przeprowadzenie czynności śledczych i procesowych mających na celu zbadanie okoliczności sprawy.

“Komitet Bezpieczeństwa Państwa oczekuje od amerykańskich i innych zagranicznych partnerów szybkiego rozpatrzenia wniosków, a także pozytywnego rozwiązania kwestii ekstradycji wymienionych obywateli na Białoruś w celu pociągnięcia ich do odpowiedzialności przewidzianej prawem” – poinformował Jarosz.

Jak informowaliśmy, według prezydenta Białorusi, organizatorzy zamachu na jego osobę przeznaczyli 10 milionów dolarów na realizację tego celu.

Według prezydenta Białorusi, „spiskowcy” opracowali kilka scenariuszy. Najpierw planowali zamordowanie prezydenta podczas defilady 9 maja, następnie rozważali atak na prezydencką konwój samochodowy, kupili nawet granatniki i przywieźli je na Białoruś. Łukaszenko kontynuował, że w trzecim scenariuszu uzbrojeni ludzie otrzymali zadanie ataku na rezydencję prezydencką na wsi.

Wcześniej rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa we współpracy z białoruskim KGB zatrzymała dwie osoby pod zarzutem przygotowywania wojskowego zamachu stanu na Białorusi i zabójstwa Aleksandra Łukaszenki. Byli to prawnik Jurij Zienkowicz oraz politolog, obywatel Białorusi, Aleksandr Fieduta, których zatrzymano w Moskwie i przekazano białoruskim władzom. Trzecia osoba wymieniana w tej sprawie to lider Białoruskiego Frontu Ludowego Grigorij Kostusiow, zatrzymany jeszcze wcześniej w tym samym tygodniu. Zatrzymani rzekomo planowali przeprowadzenie wojskowego zamachu stanu na Białorusi według scenariusza „kolorowych rewolucji” z udziałem białoruskich i ukraińskich nacjonalistów, a także fizyczną eliminację Łukaszenki i jego synów. FSB twierdziła, że Zienkowicz przybył do Moskwy „po konsultacjach w USA i w Polsce w celu spotkania z przedstawicielami sił zbrojnych Białorusi, by przekonać ich do udziału w przewrocie”. Według Aleksandra Łukaszenki za sprawą stały amerykańskie służby specjalne. Amerykański Departament Stanu zaprzeczył jednak tym zarzutom.

Kresy.pl / tut.by

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply