Według Łukaszenki zamachowcy przeznaczyli 10 milionów dolarów na zabicie go

Według prezydenta Białorusi, organizatorzy zamachu na jego osobę przeznaczyli 10 milionów dolarów na realizację tego celu – powiedział w sobotę dziennikarzom sam Łukaszenko, przekazała agencja Biełta.

Agencja informacyjna Biełta podała w sobotę, cytując Łukaszenkę, że uzbrojeni ludzie mieli zaatakować jego rezydencję na wsi, a także że na ten cel przeznaczono 10 milionów dolarów, dodatkowy milion miał być przeznaczony dla snajpera.

„Widzieliśmy to od dawna. Myślicie, że przeprowadziliśmy tę operację w Moskwie niespodziewanie? Bacznie ich obserwowaliśmy. Mieli przyjechać do Mińska i przeprowadzić tę operację” – powiedział Łukaszenko.

Zobacz też: FSB zatrzymało dwie osoby pod zarzutem przygotowywania zamachu stanu na Białorusi

Według prezydenta Białorusi, “spiskowcy” opracowali kilka scenariuszy. Najpierw planowali zamordowanie prezydenta podczas defilady 9 maja, następnie rozważali atak na prezydencką konwój samochodowy, kupili nawet granatniki i przywieźli je na Białoruś. Łukaszenko kontynuował, że w trzecim scenariuszu uzbrojeni ludzie otrzymali zadanie ataku na rezydencję prezydencką na wsi.

Łukaszenko dodał, że wśród spiskowców był oficer ochrony, który pełnił rolę generała, który zdradził. “Był naszym agentem. Dobra robota. Dziękuję facetowi, ponieważ pomógł nam i nie bał się. Chcieli, żeby wezwał do powstania armii” – powiedział Łukaszenko.

Poza tym spiskowcy zamierzali wykorzystać wojsko do blokady Mińska, a także siły policyjne, wojska wewnętrzne, MSW i KGB – dodał Łukaszenko.

Białoruski prezydent wyjaśnił, że gdyby starli się z organami ścigania, byłaby to „najstraszniejsza i najgorętsza wojna domowa, jakiej żaden z krajów nigdy nie doświadczył”. Łukaszenko dodał, że spiskowcy planowali odciąć Mińsk. Podkreślił, że nowe szczegóły sprawy zostaną opublikowane w najbliższej przyszłości.

Zobacz też: Władimir Putin komentuje zatrzymania osób podejrzanych o próbę przeprowadzenia zamachu na Łukaszenkę

Łukaszenko poinformował o planowanym cyberataku przeciwko krajowi, dodając, że można go przeprowadzić „tylko na szczeblu państwowym”, ponieważ garstka hakerów nie byłaby w stanie sprostać temu zadaniu. Według prezydenta nowe szczegóły sprawy zostaną opublikowane wkrótce.

Zobacz też: Departament Stanu zaprzeczył, że USA szykowały zamach na Łukaszenkę

Kresy.pl/Biełta