Kolejna runda rozmów między przywódcami Serbii i Kosowa na temat normalizacji stosunków w czwartek nie przyniosła przełomu po tym, jak Prisztina odrzuciła kompromisową propozycję UE, która jej zdaniem faworyzowała stanowisko Belgradu.
Jak przekazał portal Euractiv, kolejna runda rozmów między przywódcami Serbii i Kosowa na temat normalizacji stosunków w czwartek nie przyniosła przełomu po tym, jak Prisztina odrzuciła kompromisową propozycję UE, która jej zdaniem faworyzowała stanowisko Belgradu.
„Bardzo się staraliśmy, ale niestety nie udało się dzisiaj załatać różnic” – powiedział reporterom główny dyplomata UE Josep Borrell po rozmowach w Brukseli.
Na czwartkowym spotkaniu obu przywódcom ponownie nie udało się dojść do porozumienia w sprawie wdrożenia wynegocjowanego za pośrednictwem UE Porozumienia z Ochrydy o normalizacji stosunków między Serbią a jej byłą prowincją, która ogłosiła niepodległość w 2008 roku.
Kosowo upiera się, że chce, aby Serbia wykonała pierwszy krok w kierunku oficjalnego uznania niepodległości, w tym wzajemnego uznawania dokumentów. Belgrad chce jednak najpierw zobaczyć postęp w umowie o utworzeniu stowarzyszenia 10 gmin w Kosowie z większością serbską.
„Wielokrotnie podejmowaliśmy wysiłki, aby ułatwić osiągnięcie kompromisu w sprawie prawdopodobnego wyglądu procesu wdrażania” – powiedział Borrell.
„Zaproponowaliśmy coś, co uważamy dziś za jedyny możliwy kompromis – proces, który pozwoliłby na równoległe działanie” – powiedział, dodając, że UE i szersza społeczność międzynarodowa, w tym USA, postrzegają to jako „jedyny realistyczny sposób wdrożenie może zadziałać”.
Borrell powiedział jednak, że Kurti odrzucił tę propozycję, mimo że Vučić ją zaakceptował.
Strona kosowska podkreśliła jednak, że konkluzja strony UE nie będzie odzwierciedlać tego, co wydarzyło się podczas rozmów.
W rozmowie z reporterami po spotkaniu Kurti powiedział, że wcześniej zaproponował „sekwencyjny plan działania dotyczący wdrożenia porozumienia Bruksela-Ochryda” i odrzucił to, co jego zdaniem stanowiło „stare warunki” stawiane przez Belgrad.
Oskarżył unijnych mediatorów o stronniczość, twierdząc, że blok przyjął stanowisko Serbii jako własne.
„Według mnie stanowisko Serbii zmieniło się w stanowisko koordynatora Lajčáka i aby móc pójść dalej, należy to przezwyciężyć” – powiedział Kurti.
Vučić ze swojej strony powiedział, że Serbia „zaakceptowała kompromisową propozycję UE, Kurti nie chciał jej zaakceptować – i spotkanie się zakończyło”.
„Jest oczywiste, że Kurti po prostu unika utworzenia Stowarzyszenia Serbskich gmin. To jest esencja wszystkiego. Serbia nie uchyla się od swoich zobowiązań” – dodał.
Kresy.pl/Euractiv
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!