Ukraiński Kościół Greckokatolicki oświadczył, że watykańska deklaracja Fiducia Supplicans, która umożliwia błogosławienie par jednopłciowych, nie obowiązuje w nim i tym samym takie pary nie będą błogosławiona. Szereg episkopatów z Afryki wydało deklaracje odrzucające zgodę na błogosławienie par homoseksualnych. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski oświadczył, że nie można błogosławić związków osób tej samej płci.

W piątek Ukraiński Kościół Greckokatolicki wydał oficjalne oświadczenie, podpisane przez zwierzchnika UKG, arcybiskupa większego kijowsko-halickiego Swiatosława Szewczuka, dotyczące watykańskiej deklaracji Fiducia Supplicans, o duszpasterskim znaczeniu błogosławieństw. Dokument ten, wydany przez Dykasterię Nauki Wiary z aprobatą Ojca Świętego Franciszka, dopuszcza możliwość błogosławienia par w „sytuacjach nieregularnych”, w tym złożonych z osób tej samej płci, a także rozwodników w nowych związkach.

Abp Szewczuk oświadczył, że stanowisko UKG zostało oparte na konsultacjach z odpowiednimi ekspertami i kompetentnymi instytucjami. Na tej podstawie stwierdza, że deklaracja Fiducia Supplicans „interpretuje znaczenie błogosławieństw w Kościele Łacińskim, a nie w Kościołach Katolickich obrządku wschodniego”, dotyczy wyłącznie Kościoła Łacińskiego i nie ma żadnej mocy prawnej względem grekokatolików.

„Ukraiński Kościół Greckokatolicki jest jednym Kościołów Katolickich Obrządku Wschodniego, stąd posiada własne dziedzictwo liturgiczne, teologiczne, kanoniczne i duchowe, których wszyscy jego wierni są zobowiązani przestrzegać i pielęgnować (…). Znaczenie „błogosławieństwa” w UKG i w Kościele Łacińskim jest różne” – czytamy w oświadczeniu.

Abp Szewczuk zaznaczył, że zgodnie z praktyką liturgiczną UKG, błogosławieństwo kapłana lub biskupa jest gestem liturgicznym, którego nie wolno oddzielać od pozostałej treści obrzędów liturgicznych i redukować do okoliczności i potrzeb pobożności prywatnej.

„Zgodnie z tradycjami obrządku bizantyjskiego, pojęcie „błogosławieństwo” oznacza aprobatę, pozwolenie, a nawet duchowe ukierunkowanie dla określonego rodzaju działania, modlitwy lub praktyki ascetycznej, w tym określonych rodzajów postu i modlitwy. Oczywiście błogosławieństwo kapłańskie ma zawsze wymiar ewangeliczny i katechetyczny, dlatego w niczym nie może zaprzeczać nauczaniu Kościoła katolickiego o rodzinie jako wiernym, nierozerwalnym i owocnym zjednoczeniu miłości mężczyzny i kobiety, które Nasz Pan Jezus Chrystus wyniósł do godności Najświętszego Sakramentu Małżeństwa” – czytamy w oświadczeniu.

„Roztropność duszpasterska wzywa nas do unikania dwuznacznych gestów, wyrażeń i pojęć, które mogłyby wypaczyć lub przeinaczyć słowo Boże i naukę Kościoła” – podkreślił zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

Deklaracji Fiducia Supplicans wywołała duże poruszenie w Kościele na całym świecie, wzbudzając różne, w tym skrajne reakcje. Została z aprobatą i entuzjazmem przyjęta przez środowiska tzw. katolików otwartych oraz mocno progresywnych katolików, w tym duchownych, w takich krajach jak Niemcy czy Austria.

Jednocześnie, dokument wywołał zdecydowaną krytykę, a wręcz opór, w Afryce. Szereg tamtejszych episkopatów wydało oficjalne deklaracje, w których odrzucają zgodę na błogosławienie par homoseksualnych. Są to m.in. episkopaty: Malawi, Zambii, Kenii, Nigerii, Kamerunu, Ghany i Rwandy. Podobne stanowisko zajęli biskupi z Ukrainy.

W przypadku Polski, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ wydał specjalne oświadczenie, po konsultacji z członkami Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Należą do niej m.in. prymas Polski i metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak, przewodniczący KEP i metropolita Poznania abp Stanisław Gądecki, metropolita Krakowa abp Marek Jędraszewski, metropolita Warszawy kard. Kazimierz Nycz oraz kard Grzegorz Ryś, metropolita łódzki. Według rzecznika KEP, Fiducia supplicans „nie zmienia nauczania Kościoła”. Ks. Gęsiak odwołał się do wcześniejszego dokumentu Kongregacji Nauki Wiary z 2021 roku, który całkowicie i jednoznacznie wyklucza błogosławienie związków homoseksualnych. Przypomniał, że akty seksualne poza małżeństwem są grzechem, a więc osoby w związkach pozamałżeńskich „nie mogą otrzymywać błogosławieństwa”. W oświadczeniu napisał, że możliwe jest udzielenie błogosławieństwa wyłącznie pojedynczym osobom żyjącym w takich związkach, ale nigdy parom, oraz wyłącznie wówczas, gdy chcą się nawrócić.

Oświadczenie rzecznika KEP zasadniczo nie odnosi się wprost do nowej deklaracji Watykanu, lecz przypomina faktyczne nauczanie Kościoła. W mediach i przez komentatorów zostało ono jednak odebrano jako de facto odrzucenie przez Kościół w Polsce możliwości błogosławienia par homoseksualnych i innych „nieregularnych”.

Już wcześniej, we wtorek, arcybiskup Tomasz Peta z Astany w Kazachstanie wraz ze swoim biskupem pomocniczym Athanasiusem Schneiderem rozesłali oświadczenie do wszystkich księży i parafii swojej archidiecezji, w którym zabronili kapłanom udzielania błogosławieństwa parom jednopłciowym. Uważają, że zawarta w deklaracji Fiducia supplicans propozycja błogosławienia par jednopłciowych „bezpośrednio i poważnie przeczy Bożemu Objawieniu oraz nieprzerwanej, dwutysiącletniej doktrynie i praktyce Kościoła katolickiego.

Dodajmy, że w mediach społecznościowych pojawiają się też deklaracje konkretnych księży, którzy oświadczają, że przyjmują do wiadomości nowe stanowisko Watykanu, ale ogłaszają, że nie będą udzielać błogosławieństw parom jednopłciowym.

Ponadto, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Gerhard Ludwig Müller opublikował obszerny artykuł „Jedynym błogosławieństwem Matki Kościoła jest prawda, która nas wyzwoli – uwagi na temat deklaracji Fiducia supplicans”. Zaznaczył w nim, że Bóg nie może zesłać swojej łaski na związek, który jest Mu wprost przeciwny. Pełny tekst artykułu w języku polskim jest dostępny tutaj.

Jednocześnie, jak pisaliśmy, rzeczniczka Białego Domu, Karine Jean Pierre poinformowała, że prezydent USA Joe Biden z radością przyjął decyzję papieża Franciszka „by umożliwić rzymskokatolickim księżom udzielanie błogosławieństw parom jednopłciowym”.

W Stanach Zjednoczonych kontrowersyjny jezuita o. James Martin, propagator otwarcia Kościoła na postulaty ruchu LGBT, udzielił już błogosławieństwa pierwszej jednopłciowej parze, co nagłośnił “The New York Times” i wiele innych mediów na świecie. Jak podaje z kolei PCh24.pl, w Niemczech środowiska decyzyjne tzw. Drogi Synodalnej zapowiedziały, że niebawem opublikują rytuały takich błogosławieństw, z których będzie można korzystać w całym kraju, a potencjalnie też w innych państwach.

Jak pisaliśmy, 18 grudnia br. Dykasteria Nauki Wiary ogłosiła, zatwierdzoną przez papieża Franciszka, deklarację „Fiducia supplicans”. Oficjalnie dopuszcza ona możliwość błogosławienia par w „sytuacjach nieregularnych”, w tym złożonych z osób tej samej płci, a także rozwodników w nowych związkach. Dokument nie wprowadza jednak jakiejkolwiek rytualizacji, a wręcz każe jej unikać. Takie błogosławieństwo nie może stwarzać wrażenia, że chodzi o małżeństwo. Doktryna dotycząca małżeństwa nie ulega zmianie, a błogosławieństwo nie oznacza aprobaty związku.

Mamy nowy dokument, który otwiera furtkę do uznania związków homoseksualnych za moralnie dopuszczalne… Obawiam się, że będzie narastał chaos i podział w Kościele – tak nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, dopuszczający możliwość błogosławienia par w „sytuacjach nieregularnych”, skomentował ks. Tomasz Jaklewicz na łamach portalu „Opoka”. Dokument został zarazem entuzjastycznie przyjęty przez środowiska progresywne i przez katolików otwartych.

Komentatorzy zwracają jednak uwagę, że takie błogosławieństwo dotyczyć ma konkretnej pary, czyli potencjalnie również takiej, która prosząc o pobłogosławienie jej, a nie pojedynczych osób, zamierza dalej żyć w grzechu ciężkim, nie wykazując woli zmiany swojej sytuacji czy nawrócenia się. Błogosławieństwo miałoby należeć się „każdemu” i „nikt nie jest z niego wykluczony”, nawet pomimo „grzesznej sytuacji”. Może też zostać przeprowadzone publicznie. Otwiera to drogę do szeregu nadużyć.

Ponadto zaznaczają, że deklaracja de facto wprowadza zakaz zakazywania takich błogosławieństw, tzn. jeśli jakiś ksiądz chciałby pobłogosławić parę gejowską, powołując się na rozeznanie ich sytuacji, to biskup miejsca faktycznie nie może mu tego zabronić. Jednocześnie zwrócono uwagę, że deklaracja „Fiducia supplicans” jest niezgodna z oficjalną decyzją Kongregacji Nauki Wiary z 2021, kiedy to, również za aprobatą Ojca Świętego, zakazano duchownym Kościoła Katolickiego jakiegokolwiek błogosławienia par homoseksualnych, ponieważ nie można błogosławić grzechu. Należy dodać, że ten dokument krytycznie oceniał nowy przewodniczący Dykasterii Nauki Wiary, kard. Victor Manuel Fernandez, który zapowiedział wydanie nowego stanowiska.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: „Obawiam się, że będzie narastał chaos i podział w Kościele”. Komentarze duchownych po decyzji Watykanu

risu.ua / opoka.org.pl / pch24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply