Podczas sobotniej konferencji prasowej z udziałem Jarosława Kaczyńskiego padło pytanie o dymisję szefa MON Mariusza Błaszczaka. „Jestem zmuszony (…) traktować pana jako przedstawiciela Kremla” – oświadczył Kaczyński. „Tylko Kreml chce, żeby ten pan przestał być ministrem obrony narodowej” – dodał.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak wzięli udział w sobotniej konferencji prasowej w miejscowości Kopczany (woj. podlaskie). Po konferencji dziennikarz TVN 24 zwrócił się do lidera Prawa i Sprawiedliwości z pytaniem o zaufanie do szefa Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka.
Rzecznik PiS chciał zignorować pytanie, lecz do sprawy odniósł się Jarosław Kaczyński. „W tym momencie, niestety, jestem zmuszony – to nie jest żadna osobista wobec pana uwaga – traktować pana jako przedstawiciela Kremla” – zwrócił się do dziennikarza prezes PiS. „Bo tylko Kreml chce, żeby ten pan [wskazał na Błaszczaka – red] przestał być ministrem obrony narodowej” – stwierdził, cytowany przez portal Do Rzeczy.
Zobacz także: Żaryn: Krytykujesz rząd za osłabianie wojska? Twoim celem jest deprecjonowanie SZ RP
Wcześniej Kaczyński był pytany o przyjęty przez Sejm projekt dot. powołania komisji badającej rosyjskie wpływy w Polsce, a także o zarzuty opozycji, która twierdzi, że komisja ma zostać wykorzystana do uniemożliwienia liderowi PO Donaldowi Tuskowi startu w wyborach. „Opozycja mówi najróżniejsze rzeczy. Mówi, że w Polsce jest ogromne załamanie gospodarcze, a jeżeli spojrzeć na okres tych ostatnich, trudnych lat covidowych, to Polska jest na czele wśród państw europejskich, jeśli chodzi o postęp gospodarczy” – odpowiedział.
„Tego rodzaju elementów urojonej rzeczywistości jest w tych przekazach bardzo dużo” – dodał.
Zobacz także: Obwinianie rządu za inflację to „narracja Kremla” – ogromny baner na budynku NBP
dorzeczy.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!