Jelenia Góra: Środowiska kresowe przeciwko umowie partnerskiej z Tarnopolem

Środowiska kresowe w Jeleniej Górze wystosowały apel do władz miasta w którym sprzeciwiają się zawarciu umowy partnerskiej z Tarnopolem na Ukrainie, rządzonym przez neobanderowców ze „Swobody”. Decyzja w tej sprawie zapaść ma na jutrzejszej sesji Rady Miejskiej.

Jednym z głównych inicjatorów zawarcia współpracy z Tarnopolem jest jeden z miejskich radnych, prezes lokalnego Rotary Clubu i właściciel firmy transportowej prowadzącej linię autobusową na Ukrainę, m.in. do Tarnopola.

Pod listem w imieniu środowisk kresowych podpisały się następujące organizacje: Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Jeleniej Górze, Karkonoskie Stowarzyszenie Edukacyjne u Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze, Społeczny Komitet Budowy Pomnika Pamięci Ofiar Męczeństwa i Ludobójstwa Kresowian z siedzibą w Jeleniej Górze.

„Władze ukraińskiego Tarnopola z Serhijem Nadałem prezydentem tego miasta na czele, od lat, przy akceptacji i poparciu mieszkańców oficjalnie i publicznie identyfikują się z ideologią nacjonalizmu ukraińskiego, propagując faszystowski charakter Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) oraz innych formacji kolaborujących z III Rzeszą, które są bezpośrednio odpowiedzialne za ludobójstwo setek tysięcy Polaków, Żydów, Ormian, Czechów Ukraińców oraz pozostałych obywateli II Rzeczypospolitej Polskiej, obejmujące lata 1925 – 1950” – czytamy w apelu.

„Nie możemy zgodzić się na powszechny wśród obecnych władz i mieszkańców Tarnopola relatywizm historyczny, manifestowany w opisanych wyżej formach, którego celem jest zrównywanie ofiar z katami” – podkreślają środowiska kresowe w Jeleniej Górze.

Zobacz pełną treść apelu

Przy okazji 75-rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii odpowiedzialnej w głównej mierze za ludobójstwo Polaków na Kresach południowo-wschodnich Tarnopol był obwieszony flagami banderowskimi. Fetowano święto katów którzy w barbarzyński sposób mordowali Polaków. Można prześledzić nawet na stronie oficjalnej Rady Miasta Tarnopola jak władze podchodzą do kultu nacjonalistów. Skojarzenia ludzi, którzy mają jakąś empatię czy wyczucie historyczne skłaniają się do wniosku, że to przywołuje obrazki z III Rzeszy. I to jest takie bulwersujące” – mówi Kresom.pl przedstawiciel wnioskodawców Mariusz Gierus.

„Możemy odnieść to do hipotetycznej sytuacji, gdyby w innym partnerskim mieście Jeleniej Góry Erftstadt na jednym z głównych placów stanął pomnik czołowej postaci nacjonalizmu niemieckiego, świętowane było powstanie SS, a miasto zostało obwieszone flagami ze swastyką. Nikt nie jest sobie w stanie tego wyobrazić, a my mamy prawo po doświadczeniach związanych z ludobójstwem na Wołyniu i Kresach południowo-wschodnich takie skojarzenia przywoływać – dodaje.

Tarnopol jest jednym z najbardziej nacjonalistycznych miast na Ukrainie. Burmistrz Serhij Nadał jest działaczem neobanderowskiej partii „Swoboda”. Formacja ta osiąga tam najwyższe wyniki w skali kraju, w ostatnich wyborach samorządowych w 2015 roku zdobyła 30,95 proc. głosów.

W Tarnopolu czci się Stepana Banderę, jest honorowym obywatelem miasta i ma tam swój pomnik, a także kolaboracyjną dywizję Waffen-SS „Galizien”. Ma ona swoją ulicę w Tarnopolu, a kilka lat temu, z inicjatywy „Swobody”, odsłonięto także tablicę ku czci hitlerowskich kolaborantów.

Przeczytaj także:

Flagi OUN-UPA powiewały nad ulicami Tarnopola [+foto]

W Tarnopolu tysiące ludzi maszerowało z okazji banderowskiego święta [+foto]

Tarnopol: Neobanderowcy ze „Swobody” chcą rozwiązać „problem” polskich pomników

Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz