Minister dziedzictwa narodowego Izraela twierdzi, że jedną z opcji Izraela w wojnie jest zrzucenie bomby atomowej na Strefę Gazy.

Jak przekazał portal Times of Israel, minister dziedzictwa narodowego Izraela Amihai Eliyahu, zapytany w wywiadzie dla Radia Kol Berama, czy na enklawę należy zrzucić bombę atomową, odpowiedział że „jest to jedna z możliwości”.

Eliyahu z partii Ben Gvira nie jest częścią gabinetu bezpieczeństwa zaangażowanego w podejmowanie decyzji w czasie wojny ani nie sprawuje władzy nad gabinetem wojennym kierującym wojną.

Podczas wywiadu Eliyahu wyraża także swój sprzeciw wobec wpuszczenia jakiejkolwiek pomocy humanitarnej do Gazy, mówiąc, że „nie przekazalibyśmy nazistowskiej pomocy humanitarnej” i zarzucając, że „w Gazie nie ma czegoś takiego jak niezaangażowani cywile”.

Popiera podbicie terytorium Strefy i wprowadzenia tam osadnictwa. Zapytany o los ludności palestyńskiej odpowiada: „Mogą udać się do Irlandii lub na pustynie, potwory w Gazie powinny same znaleźć rozwiązanie”.

Dodał, że każdy, kto macha flagą Palestyny lub Hamasu, „nie powinien w dalszym ciągu żyć na powierzchni ziemi”.

W sobotę policja zatrzymała setki demonstrantów przed rezydencją premiera Binjamina Netanjahu. Wymachując niebiesko-białymi izraelskimi flagami demonstranci skandowali „Do więzienia natychmiast!”. Tłum naruszał bariery bezpieczeństwa, jakie ustawiono pod rezydencją. W izraelskim kwartale handlowym Tel Awiw kilka tysięcy protestujących, w tym krewni i przyjaciele niektórych jeńców i zakładników, skandowało: „Sprowadźcie ich do domu”, przytoczyła Al Jazeera.

„Oczekuję i żądam od mojego rządu nieszablonowego myślenia” – powiedziała Hadas Kalderon, która twierdziła, że wśród porwanych jest pięciu członków jej rodziny.Każdego dnia budzę się i widzę kolejny dzień wojny. Wojna o życie moich dzieci.”- jej słowa zacytowała Al Jazeera.

Netanjahu jak dotąd nie wziął na siebie osobistej odpowiedzialności za fakt zaskoczenia Izaela atakiem Hamasu z 7 października. Setki bojowników Hamasu wdarły się do południowego Izraela na głębokość do 20 km, zabijając ponad 1,4 tys. osób i biorąc co najmniej 240 osób do niewoli. Operacja wojskowa, którą Izrael rozpoczął od tego czasu w Strefie Gazy, zabiła dotychczas ponad 9,4 tys Palestyńczyków, w większości kobiety i dzieci, oraz obróciła w gruzy duże obszary oblężonej enklawy.

Kresy.pl/Times of Israel

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply