PiS kwaterował przez lata w budynku, który należał do izraelskiej firmy

W związku ze sprzedażą budynku biurowego, w którym mieści się siedziba Prawa i Sprawiedliwości media upubliczniły informację, że wlaścicielem gmachu była izraelska firma deweloperska.

Portal Radia Zet podał w środę informację, że budynek biurowy znajdujący się w Warszawie przy ulicy Nowogrodzkiej 84/86, w którym mieści sie siedziba główna Prawa i Sprawiedliwości został sprzedany. Z informacji portalu wynika, że dotychczasowym właścicielem tego budynku była izraelska firma deweloperska Metropol NH. Według nieofcjalnych informacji podanych przez portal, spółka Q Hotel musiała zapłacić za nieruchomość 6-7 milionów euro.

Nowy właściciel na miejscu biurowca chce zbudować hotel. Ale już poinformował wszystkich najemców, w tym partię rządzącą, że przez kilkanaście miesięcy będzie się przygotowywać do inwestycji, zatem umowy najmu będą nadal realizowane. “Nie planujemy podejmować żadnych natychmiastowych kroków, jeśli chodzi o dotychczasowe funkcjonowanie budynku. […] O naszych kolejnych krokach będziemy ich informować z odpowiednim wyprzedzeniem” – napisał Radosław Altheim, dyrektor zarządzający sieci Q Hotel.

PiS kwateruje w budynku przy ul. Nowogrodzkiej od początku istnienia tej partii. Pracuje w niej prezes partii rządzącej Jarosław Kaczyński.  Tam odbywały się zebrania kluczowego gremium partyjnego Komitetu Politycznego i węższego gremium najbliższych współpracowników przywódcy PiS, które określa kierunki polityki partii i rządu.

To właśnie w siedzibie PiS Gerald Birgfellner, austriacki biznesmen powiązany rodzinnie z Kaczyński, nagrał swoją rozmowę z nim na temat inwestycji budowlanej – budowy wieżowca dla powiązanej z Prawem i Sprawiedliwością spółką Srebrna. Wiele mediów wskazywało wówczas na słabe zabezpieczenie gabinetu najbardziej wpływowego polityka w Polsce przed tego rodzaju inwigilacją.

Partia rządząca i rząd Morawieckiego znajdują się obecnie w ogniu krytyki ze wzgledu na swoją politykę wobec Izraela. Partia rządząca oskarżana jest przez polityków Konfederacji i wielu publicystów o ustepliwość wobec Tel Awiwu, a także niechęć do sprzeciwienia się roszczeniom amerykańskch środowisk żydowskich do uzyskania korzyści finansowych o równowartości mienia żydowskich obywateli II Rzeczpospolitej, którzy zginęli w czasie wojny i nie pozostawili spadkobierców. PiS nie dopuścił w środę do obradowania w Sejmie nad projektem ustawy o ochronie własności RP przed roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego, do którego roszczą sobie prawa amerykańscy Żydzi. Do wspierania tych roszczeń ustawą JUST, zwaną też ustawą 447, zobowiązały się władze USA.

onet.pl/kresy.pl